"Jak podał dziś Dziennik Gazeta Prawna, z powodu wad prawnych, Port Lotniczy Lublin powinien zaprzestać działalności, jak lotnisko w Modlinie."
http://www.itvl.pl/news/lotnisko-w-swidniku-nie-zostanie-zamkniete
http://pulsinwestora.pb.pl/2992768,37599,erbud-modlin-zbudowany-zgodnie-ze-sztukaFirma Erbud, która była generalnym wykonawcą lotniska w Modlinie, a także odpowiedzialny za sam pas startowy podwykonawca – czeska firma DSH z grupy Metrostav, wykonały wszystkie prace zgodnie z polskimi normami budowlanymi – informuje Erbud. Winą za unieruchomienie pasa dla dużych samolotów spółki obarczają silne mrozy, które spowodowały wykruszanie zawartego w betonie kamienia marglowego. Ten został jednak użyty zgodnie z tajnikami sztuki. Dotychczasowe prace związane z usuwaniem uszkodzeń kosztowały ok. 450 tys. zł. Ile pochłonie cała operacja – tego dowiemy się po szczegółowym opracowaniu technologii i zatwierdzeniu jej przez inwestora. Kto zapłaci? Erbud informuje, że „stosowne podmioty”.
- Na dziś w oparciu o wstępną analizę procesu realizacji inwestycji, jak również ocenę jakości użytych materiałów i wykonania inwestycji - w tym jej zgodności z recepturą i normami polskimi - wykluczone zostały błędy wykonawcze oraz potwierdzono na podstawie dokumentacji i próbek, że użyte materiały spełniają normy określone i wymagane prawem w Polsce – czytamy w oświadczeniu giełdowego Erbudu.
Spółka jednak nie ustaje w poszukiwaniu winnego.
- W celu zdiagnozowania przyczyn wystąpienia usterek zarząd Erbudu zlecił opracowanie analizy niezależnej firmie zewnętrznej. Analiza powinna wykazać, co może być przyczyną ubytków i ustalić odpowiedzialność, co pozwoli wyciągnąć konsekwencje finansowe od tego podmiotu – piszą przedstawiciele generalnego wykonawcy.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/679353,modlin-naprawa-pasa-bedzie-kosztowac-10-mln-zlotych.htmlNa lotnisku Modlin doszło do uszkodzenia części powierzchniowej pasa startowego przy dwóch progach w części wykonanej z betonu cementowego (każdy z progów o długości 540 m). Uszkodzenia nastąpiły pod wpływem działania czynników atmosferycznych, tj. niskiej temperatury. Przy różnicach temperatur plus-minus cząstki margla w żwirze naturalnym zawartym w betonie zaczęły się wykruszać, co spowodowało wykruszenia.
Uszkodzenia nie dotyczą pozostałej asfaltowej części pasa. Wartość kontraktowa wykonania dwóch progów, w których wystąpiły ubytki, to ok. 10 mln zł netto. Za wykonanie pasa startowego w Modlinie odpowiedzialny jest podwykonawca – czeska firma DSH, która jest częścią grupy budowlanej Metrostav A.S., obecnej na polskim rynku przy wielu inwestycjach drogowych. Wszystkie koszty prac, które do tej pory zostały wykonane przez generalnego wykonawcę oraz koszty pełnej naprawy dwóch progów drogi startowej zostaną przeniesione na stosowne podmioty. Koszty dotychczas wykonanych przez Erbud SA prac związanych z usuwaniem uszkodzeń na dwóch progach 08 i 26 pasa startowego w Modlinie wyniosły ok. 450 tys. zł. Koszt docelowego usunięcia usterek na lotnisku zostanie oszacowany po szczegółowym opracowaniu technologii i zatwierdzeniu jej przez inwestora.
Na dziś w oparciu o wstępną analizę procesu realizacji inwestycji, jak również ocenę jakości użytych materiałów i wykonania inwestycji (w tym jej zgodności z recepturą i normami polskimi), wykluczone zostały błędy wykonawcze oraz potwierdzono, że na podstawie dokumentacji i próbek można stwierdzić, że użyte materiały spełniają normy określone i wymagane prawem w Polsce. Występowanie margla (będącego przyczyną powstałych odprysków) w mieszance zastosowanej na pasie jest zgodne z polskimi normami. W trakcie realizacji inwestycji wszystkie rozwiązania projektowe, receptury materiałowe, inwentaryzacje geodezyjne były nadzorowane i kontrolowane przez służby generalnego wykonawcy i Inwestora, a prace były wykonywane pod bezpośrednim nadzorem inspektorów nadzoru inwestorskiego. W celu zdiagnozowania przyczyn wystąpienia usterek Zarząd Erbudu SA zlecił opracowanie analizy niezależnej firmie zewnętrznej. Analiza powinna wykazać, co może być przyczyną ubytków i ustalić odpowiedzialność, co pozwoli wyciągnąć konsekwencje finansowe od tego podmiotu.
Data 14.01.13Że poza styczniem będą jeszcze min. 2 miesiące z "0" w tym roku. Bo wygląda na to, że pas będzie bardzo mocno rozwalany (łącznie z częścią podbudowy).
z 15.01.Ja mam tylko nadzieje, że nikt w imię politycznej decyzji nie zaryzykuje życia i zdrowia pasażerów i nie otworzy pasa do momentu, kiedy będzie on naprawdę bezpieczny (nawet jakby to miało trwać miesiącami).
Zwłaszcza, że (oczywiście czego nikomu nie życzę) jakby na tym pasie wydarzyła się katastrofa to Ryan (czy Wizz - to akurat bez znaczenia) zrobiłby całej lotniczej Polsce taki "marketing", że PR-owcy uznali by że przy tym Tu154M to PijaRowy pikuś. A nie wierzę, że ktokolwiek by się przed tym powstrzymał (nawet jeśli miałby naciągnąć fakty)....
Szczerze to wątpię, aby Modlin zaczął normalnie funkcjonować (zamiast "normalnie" funkcjonować) przez wakacjami.
Ponadto wolicie nie wiedzieć jaki będzie rachunek dla Wizza i Ryana, którym Modlin obiecał pokryć wszystkie straty.
Ale funkcjonuje takie prawne pojęcie, które nazywa się - zasady wiedzy technicznej....
Co prawda brak jest ustawowej definicji pojęcia „sztuka budowlana”. ....
W ogóle to jest ciekawa sytuacja i ciekawe jak się to skończy.Występowanie margla (będącego przyczyną powstałych odprysków) w mieszance zastosowanej na pasie jest zgodne z polskimi normami.
a to ciekawe co piszesz, gdzie jest mowa o tym, że podbudowa też będzie wymieniana?^^ Skoro zostałem wywołany do tablicy to:
1. Nie tyle pałam niechęcią do Modlina co do głupoty ludzkiej i fuszerki. Niezależnie czy można ją spersonifikować w osobie "fachowców z Modlina", marszałka woj. mazowieckiego czy prezydenta miasta Gdynia. Nie lubie głupoty i popisówek publicznymi pieniądzmi.
2. Więcej napisałem (i dużo wcześniej zacząłem pisać o Modlinie) na forum lotnictwo.net.pl. Jak pisałem, że żywica i tak g... da i nikt nie dopuści (chyba, że polityka) tego do użytku to też byłem oskarżany o niechęć do Modlina. Wymiana 2 progów WRAZ Z PODBUDOWĄ zajmie naprawdę kilka miesięcy. Chyba, że ktoś postanowi odwalić kolejną fuszerkę i np. zrezygnować z wymiany podbudowy kosztem trwałości pasa.
Kilka moich wypowiedzi
Data 14.01.13
z 15.01.
Z tego wątku - zresztą polecam przeczytać
Dalej dyskusja była tu.
http://lotnictwo.net.pl/5-poszczegolne_lotniska/254-warszawa_modlin_epmo_wmi/50925-lotnisko_modlin_zamkniete_do_konca_roku-24.html
3. A cieszę się nie tyle z tego, że Modlin jest zamknięty, co z tego, że jest coraz większa szansa, że ktoś za to odpowie.
więcej tu: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/...linie_otworza_przed_majowka__Jest_szansa.htmlJest szansa na otwarcie lotniska w Modlinie jeszcze przed majówką. Generalny wykonawca dwóch kruszących się betonowych fragmentów pasa startowego - firma Erbud - w piątek przedstawił władzom portu cztery warianty naprawy
Chodzi o dwa kruszące się odcinki betonowe po blisko 540 m każdy. - Wśród zaprezentowanych wariantów naprawy nie ma mowy o wyburzeniu pasa startowego, jak można było ostatnio przeczytać w mediach. Są to cztery różne rozwiązania, które mają doprowadzić do jak najszybszej naprawy wierzchniej warstwy dwóch betonowych końcówek pasa startowego - mówi Edyta Mikołajczyk, doradca Zarządu Portu Lotniczego Warszawa/Modlin.
Erbud zadeklarował, że w zależności od wariantu na naprawę będzie potrzebować od 43 do 70 dni. A to oznacza, że lotnisko może zostać otwarte przed majówką. - Zależy nam oczywiście na czasie, ale także na bezpieczeństwie lotów - dodaje Mikołajczyk.
Władze portu w Modlinie wystąpiły do Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych z prośbą o opinię na temat otrzymanych propozycji.
We wtorek 12 lutego odbędzie się spotkanie Zarządu Portu Lotniczego Warszawa/Modlin z firmą Erbud i ekspertami ITWL
...
Aha, a jaki ma to związek z Portem lotniczym Modlin ??"Jak podał dziś Dziennik Gazeta Prawna, z powodu wad prawnych, Port Lotniczy Lublin powinien zaprzestać działalności, jak lotnisko w Modlinie."
http://www.itvl.pl/news/lotnisko-w-swidniku-nie-zostanie-zamkniete
jeżeli położą beton bez dodatku margla to ja nie widze problemu. Przecież wg. ITWL w marglu tkwił główny problem właśnie.więcej tu: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/...linie_otworza_przed_majowka__Jest_szansa.html
Szkoda, że nie podano jakie warianty proponują, ale wygląda na to, że Erbud chce to zrobić najtańszym kosztem.
Mam nadzieję, że fachowcy z ITWL skutecznie zablokują takie zapędy.
Choć z drugiej strony, jak lotnisku na pierwszym miejscu zależy najpierw na czasie, a dopiero potem bezpieczeństwie,
to różnie może się to skończyć
Chyba, że ktoś postanowi odwalić kolejną fuszerkę i np. zrezygnować z wymiany podbudowy kosztem trwałości pasa.
Wytłumacz jeśli możesz jaki problem jest z podbudową, że bez jej wymiany trwałość drogi startowej jest mniejsza.A w podbudowie jest mieszanka bez margla?
Ale jak definiować te zasady? To pojęcie bardzo nieostre.Ale funkcjonuje takie prawne pojęcie, które nazywa się - zasady wiedzy technicznej
Jest przede wszystkim wprowadzający w błąd, bo jeśli SST nie wymagało od wykonawcy lepszych kruszyw to Erbud będzie tego bronił.A ten cytat z komunikatu Erbudu jest kuriozalny, wręcz absurdalny:
Zastanawia mnie czemu wszystkie strony unikają nazwy kruszywo dolomitowe?
Gratuluję zdolności rozpoznawania rodzaju kruszywa pomimo, że przykryte jest zaprawą cementową:lol:Czesi jak kładni nawierzchnię to wyciągali większe elementy na bok co widać nawet w ich reklamie :
https://www.youtube.com/watch?v=Hbo5ASdQakY&feature=player_detailpage#t=174s
a w 1.40 jak na dłoni:
https://www.youtube.com/watch?v=Hbo5ASdQakY&feature=player_detailpage#t=100s
Pojęcie "zasady wiedzy technicznej" to głównie, a może przede wszystkim normy PN i EN, więc skoro uważasz, że są nieostre, to może KK będzie ostrzejszy?Ale jak definiować te zasady? To pojęcie bardzo nieostre.
SST nie zawiera rodzaju skał, z których ma pochodzić kruszywo - ma spełniać wymagania w/g PN i tyle.Jest przede wszystkim wprowadzający w błąd, bo jeśli SST nie wymagało od wykonawcy lepszych kruszyw to Erbud będzie tego bronił.
Przepisy mówią:Pojęcie "zasady wiedzy technicznej" to głównie, a może przede wszystkim normy PN i EN, więc skoro uważasz, że są nieostre, to może KK będzie ostrzejszy?
Więc przepisy i normy to nie to samo co "zasady wiedzy technicznej". Czytałem kiedyś wyrok sądu, ale nie powołam się teraz, bo nie pamiętam sygnatury, że '"zasady wiedzy technicznej" oznaczają pozasystemowy zespół zasad wiedzy technicznej, więc tym bardziej nie są to normy.Obiekt budowlany wraz ze związanymi z nim urządzeniami budowlanymi należy, biorąc pod uwagę przewidywany okres użytkowania, projektować i budować w sposób określony w przepisach, w tym techniczno-budowlanych, oraz zgodnie z zasadami wiedzy technicznej
SST podaje wszystkie parametry, które musi spełniać kruszywo lub odwołuje się do normy, która stawia wymagania. Nie powołanie się na normę nie jest błędem.SST nie zawiera rodzaju skał, z których ma pochodzić kruszywo - ma spełniać wymagania w/g PN i tyle.
Oj mógłbyś trochę doczytać. To projektant sporządza projekt wykonawczy.To Erbud sporządził Projekt Wykonawczy, więc to na nim spoczywa pełna odpowiedzialność za recepturę betonu i dobór kruszywa.
I co by to dało?A wystarczyłoby, żeby hałdy kruszyw były trochę sezonowane - poleżałyby parę dni na deszczu i nie byłoby teraz problemów z tą płytą.
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydar...nie-nie-musi-miec-nowego-pasa-startowego.htmlWystarczy zdjąć wierzchnią warstwę, całego pasa startowego nie trzeba rozbierać - taka jest opinia marszałka województwa mazowieckiego dotycząca lotniska w Modlinie.
Kilka dni temu rozbiórkę proponował dyrektor Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych profesor Ryszard Szczepanik. Jego zdaniem, ilość wyłuszczeń na wadliwej części pasa jest tak duża, że odpryski mogą się dostać do silnika bądź pod oponę samolotu.
Marszałek Adam Struzik powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że - według jego wiedzy - wystarczy zdjęcie około 20-centymetrowej, wierzchniej warstwy wadliwie wykonanego pasa. Dodał, że decyzję o rozmiarach remontu powinni podjąć specjaliści, którzy wezmą na siebie odpowiedzialność za jej konsekwencje.
Lotnisko w Modlinie jest zamknięte dla lotów rejsowych od 22 grudnia ubiegłego roku. Powodem są kruszące się fragmenty pasa startowego. Od tamtego czasu kilkakrotnie przekładano termin jego otwarcia. Nieoficjalnie mówi się, że samoloty wrócą tam na przełomie kwietnia i maja.
Wczoraj informowaliśmy, że firma Erbud przedstawiła trzy warianty naprawy pasa startowego na lotnisku w Modlinie. Zarząd lotniska w Modlinie ocenia, że w zależności od wariantu czas realizacji napraw potrwa od 43 do 70 dni. Wystąpiono już do Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych z prośbą o opinię na temat otrzymanych propozycji.
Skoro marszałek "nie mieszał betonu" na budowie to może lepiej, żeby się nie wypowiadał również na temat metod naprawy pasa.Marszałek Adam Struzik powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że - według jego wiedzy - wystarczy zdjęcie około 20-centymetrowej, wierzchniej warstwy wadliwie wykonanego pasa.
Nie tylko wierzchnia warstwa gruntu jest poddawana występowaniu wody. Pod spodem (w podbudowie) też jest woda. Są wody gruntowe. Są intensywne opady. Jest wreszcie odwilż. Jeśli podbudowę zbudowaną również z marglem przykryje się nową nakłdką (asfaltową czy betonową to bez znaczenia) to droga startowa zacznie rozwalać się od strony margla - czyli podbudowy. Więc jakość i trwałość pasa się zmiejszy w stosunku do "tego co być powinno". Czytaj fuszerka.Wytłumacz jeśli możesz jaki problem jest z podbudową, że bez jej wymiany trwałość drogi startowej jest mniejsza.