Jak dla nas to nic nowego.
Oficjalna informacja:
Naprawa uszkodzonego pasa startowego w Modlinie (Fot. Lotnisko Warszawa/Modlin)
Lotnisko w Modlinie otrzymało wyniki ekspertyzy wykonanej przez Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych. Wynika z niego, że wykonawca pasa startowego, firma Erbud, odpowiada za spękania, które powstały na betonowych końcówkach pasa startowego, bo źle dobrał materiał. Władze portu domagają się przeprowadzenia remontu do końca maja.
Władze Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin otrzymały dziś wyniki ekspertyzy wykonanej przez Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych, wskazujące przyczyny powstawania odprysków na drodze startowej na lotnisku w Modlinie. Jednoznacznie określają one, że winnym spękań powstałych w częściach betonowych drogi startowych jest źle dobrane kruszywo, użyte do ich budowy.
"Powodem uszkodzeń jest obecność w zastosowanym do mieszkanki betonowej kruszywie znaczącej liczby ziaren węglanowych i węglanowo-ilastych, które nie powinny się w tym kruszywie znaleźć" - wskazał ITWL.
Popękały także drogi kołowania
Oznacza to, że wbrew informacjom podawanym wcześniej przez generalnego wykonawcę, firmę Erbud, przyczyną wykruszeń nie były używane na lotnisku w Modlinie środki do odladzania nawierzchni pasa startowego. - Już w kwietniu 2011 r. wykonawca otrzymał listę środków odladzających, które będą stosowane na lotnisku. Na jej podstawie Erbud miał opracować odpowiednią mieszankę betonową. Wykonawca nie wnosił żadnych zastrzeżeń do wskazanych środków chemicznych - podają władze modlińskiego portu. - Lotnisko posiada w pełni działający system Ice-Alert, który wyklucza użycie zbyt silnych środków chemicznych do odladzania nawierzchni. Eksperci przypominają również, że wpływ wody, jak i chemii, powinien być eliminowany przez dobrze położoną warstwę hydrofobową, za co również odpowiedzialny był wykonawca prac na drodze startowej. Zjawisko pękania na drodze startowej zaobserwowano też podczas ubiegłej zimy, podczas której nie używano żadnych środków chemicznych. Odnotowano również pęknięcia nawierzchni na drodze kołowania, gdzie nigdy żadne środki chemiczne nie były używane.
Remont do końca maja
Wczoraj władze Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin wezwały firmę Erbud do przedstawienia najpóźniej do jutra harmonogramu napraw w technologii betonu cementowego. Podały również, że wymagają od wykonawcy wykonania prac do 31 maja. - W razie nieprzedstawienia takiego harmonogramu w wyznaczonym terminie, spółka zastrzegła sobie wykonanie uprawnień przysługujących z zapisów w umowie m.in. do powierzenia wykonania napraw na koszt i niebezpieczeństwo wykonawcy innemu podmiotowi zdolnemu do wykonania napraw w wyznaczonym terminie - podaje biuro prasowe lotniska w Modlinie.
Uziemione lotnisko
Kłopoty Mazowieckiego Portu Lotniczego w Modlinie zaczęły się pod koniec ubiegłego roku. 22 grudnia wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego zdecydował o zamknięciu dwóch betonowych odcinków pasa startowego (po 500 m każdy), na jego początku i końcu. Powodem decyzji były uszkodzenia nawierzchni pasa. Rejsy głównych klientów Modlina linii Ryanair i Wizz Air zostały przeniesione na inne lotniska, głównie na Lotnisko Chopina w Warszawie. W Modlinie, na skróconym pasie, mogą lądować tylko niewielkie samoloty.
Źródło:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/...__Modlina__wykonawca_zle_dobral_material.html