- Scarlock - dzieki za odpowiedz 
Również tak uważam. W żadnym wypadku nie powinno się zmieniać tam cyklu pracy sygnalizacji, bo doczekamy się tego co było przed remontami - czyli blokowania skrzyżowania przez mniej umiejętnych kierowców, samochody nauki jazdy, oraz większą ilość chętnych skręcających w lewo. Rezygnacja z 3 fazowego cyklu pracy sygnalizacji będzie moim zdaniem wielkim błędem.Co do sterowania sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniu Zygmuntowska/Limanowskiego/Baorego i powstających tam korków, to winą wg mnie nie jest sposób ustawienia sygnalizacji, tylko zamknięcie skrzyżowania pod lachem
Hmmm, jesteś budowlańcen czy sam się nim mianowałeś? Nie ma czegoś takiego jak żelbetowe kotwy, bo kotwa to jest cięgno zakotwione w betonowej buławie. To raz a dwa problemem na tej drodze z tego co sie orientuje jest Poprad i trzeba tam tylko wybudować mur oporowy i problemu z osuwiskiem nie będzieTak szczerze powiedziawszy to się nie wysili chłopcy z GDDKiA trasa do Krynicy powinna być kompleksowo i całościowo wyremontowana łącznie z dodatkowym podjazdem pod Krzyżówkę, to jest jedna sprawa, a druga to droga z Piwnicznej do Mniszka to jest porażka i kompletne dziadostwo, uregulować powinni osuwiska i zabezpieczyć stosując odpowiednie żelbetowe kotwy czy zastrzyki w ziemię które zatrzymują zbocze, do tego przydałoby się poszerzenie jezdni i położenie nowego asfaltu na całej długości i szerokości owej drogi.
ja mam mapę Nowego Sącza podajże z 1991 roku. jakby co to napisz do mnie na PW albo e-maila [email protected] to jakoś użyczeWitam
Ktoś chwalił się kiedyś, że posiada plany układu drogowego Nowego Sącza z czasów prl-u. Mam prośbę o jakieś skany jeżeli ta Osoba jest jeszcze w ich posiadaniu.
Pozdro
Proponuję przenieść dyskusję do wątku o DK87. A kiedy byłem pod koniec czerwca w Piwnicznej (Łomnicy) to dowiedziałem się od miejscowych kierowców busów, że chyba już w przyszłym roku ma się zacząć budowa. Most ma być w okolicach Łomniczanki. Do tego podobno wybudują tam dodatkowo hotel i restaurację.^^ale jak masz to wklej w tym wątku, dobrze jest zobaczyć jak wtedy planowano cały układ drogowy, a plany na pewno były ambitniejsze niż dzisiaj
do barloga: z tymi kotwami to rzeczywiście trochę przesadziłem, chodziło mi bardziej o takie żelbetowe pale które powstają po wlaniu betonu w odpowiednio wywiercone dziury w podłoże zbocza. w ten sposób umacnia się zbocze i generalnie problem z osuwiskiem znika. Z tego co słyszałem jest droga jeśli nie bardzo droga inwestycja ale bardzo skuteczna, wykonywano już podobne zadania na Sądecczyźnie.