SkyscraperCity Forum banner

[Polska] Chaos architektoniczno-przestrzenny

7772 Views 60 Replies 33 Participants Last post by  Offspring
zapraszam do dyskusji,czy polski balagan architektoniczny (kazdy buduje co chce,gdzie chce i jak chce-NAJCZESCIEJ kiczowato) mozna nazwac nowym stylem narodowym Polakow w budownictwie?Czy to czesc naszej narodowej tozsamosci?W zadnym innym kraju ten balagan,chaos,nielad nie jest tak widoczny jak w Polsce.'Morze' bezladnie rostawionych roznego rodzaju szyldow przy drogach,malo kto dba ogrodek,kazdy dom jest CALKWOICIE INNY od sasiada,roznego rodzaju okna w jednym domu rozstawione bez ladu i skladu...bardzo czesto dom jest nieotynkowany-widac biale cegly, pustaki i nie zanosi sie zeby ich wlasciciele mieli zamiar kiedykolwiek te domy otynkowac. Zalozylem juz kiedys podobny watek,ale nie moge go znalesc(nie ma opcji search) wiec tworze nowy...Kolejne pytanie: czy ten balagan moze sie podobac?Chocby jako ciekawostka!Czy mozna go pokazywac turystom zza granicy jako ciekawostka turystyczna lub antropologiczna(cos co jest typowo polskie)....a moze skoro nie mozemy sobie poradzic z tym chaosem i nie znaosi sie aby to sie zmienilo w najblizszej przyszlosci moze powinnismy zrobic z tego nasz atut!Wiem ze to szalony pomysl,no ale jednak.Polska nie powinna sie odcinac od tego choasu,kiczu i nieladu bo w olbrzymiej wiekszosci miast,miasteczek i wsi on dominuje.Nie mozna udawac ze go nie ma.JEsli promowac Polske zza granica to otwarcie i szczerze-razem z tym balaganem....np haslo: "Odwiedz Polske,dziki,choatyczny kraj" albo "Polska-malowniczy nielad"...jak myslicie czy warto pokazywac jak wygladaja nasze wioski zza granica?Chocby jak napisalem w formie ciekawostki(nigdzie na swiecie nie wygladaja tak jak w Polsce),czy warto z tego chaosu i balaganu uczynic nas wlasny atut w szczerym promowaniu Polski zza granica...no i czy to w ogole moze 'chwicic',zainteresowac ludzi z innych krajow?W koncu co by nie mowic o tym balaganie to pod tym wzgledem POLSKA JEST CHOLERNIE ORGINALNYM KRAJEM.pozdrawiam
See less See more
1 - 20 of 61 Posts
Był kiedyś o tym ciekawy artykuł w Polityce. Uważam że to nie żaden nowy styl godny pokazywania turystom tylko zwyczajne niechlujstwo, brak odpowiednich przepisów regulujących styl architektoniczny w danej okolicy uwarunkowany historycznie i kulturowo. Powodem jest także brak wykształcenia, kiedyś (przed wojna) znać się na architekturze było "trendy". Dziś zdarza się że ktoś na podhalu buduje w otoczeniu pięknych góralskich domków z dachami o dużym skosie kostki typu "późny Gierek". A te dachy właśnie to efekt setek lat doświadczeń górali (duży skos -> śnieg nie zalega na dachu) Na przykładzie mojego rodzinnego miasteczka mogę powiedzieć że o budowaniu takiego "potworka" często decydują łapówki (kolejna chlubna cecha Polaków) Nieład widać np. na trasach wylotowych z dużych miast. Tutaj siding, tutaj blacha, tam słomiany dach... We francji np. wybudawanie takiego "gargamela" we wiosce byłoby chyba powodem linczu mieszkańców. Każdy u nas chce się wyróżniać i za nic nie postawi czegoś podobnego do budynku sąsiada. Tamten ma elewację zielonkawą to ja pomarańczową, sąsiad ma dachówkę czerwoną to ja czarną. itp itd.
Na szczęście są wyjątki. Przejeżdżałem kiedyś przez podrzeszowskie wsie. Wszystkie ogródki wysprzątane, trawniki skoszone, ściany otynkowane, a ludziom żyje się ciężej niż np. na Mazowszu więc bieda nie jest wytłumaczeniem dla niechlujstwa.
See less See more
kaczor juz wszystko na ten temat napisal...nic dodac nic ujac.

ja osobiscie licze na mlode pokolenie kture jezdzi po zachodzie i widzi jak powinna wygladac architektura przestrzenna....

tutaj jest pare przykladow..

http://www.estatepool.com/pl.htm
Polskie wsie i miasteczka zaczynają przypominać bajki o dobrym i złym gospodarzu.
Niejednokrotnie widzimy miasteczko A - zadbane, czyste z ambicjami na uporządkowanie architektoniczno - urbanistyczne.
Zza zakrętu wyłania się miasteczko B z kompletnym rozgardiaszem i nieładem, z brakiem perspektyw na schludność i czystość.
Niestety tych B szczególnie na Dolnym Śląsku jest więcej od A. Ubolewam nad tym ale tak juz jest. Światełkiem w tunelu moga być inwestycje te małe i większe, które są realizowane przy współudziale środków z UE. Często miejscowi rajcy, lokalni architekci itd. dopiero w zderzeniu z jakąś przeprowadzaną inwestycją stykaja się z takimi pojęciami jak estetyka. Mam nadzieję, że lekcje w których dzięki temu biorą udział wniosą cos do ich myslenia.
A co do kreowania jako naszego stylu - wizerunku chaosu urbanistyczno architektonicznego to rozumiem, że chyba żartujesz sobie. Chyba tylko jakimś ludziom o spaczonym poczuciu piekna może spodobac się Zawidów, Pieńsk, Bogatynia, Węgliniec, Zgorzelec - to tylko kilka przykładów z mojego podwórka :)
See less See more
Tommy said:
A co do kreowania jako naszego stylu - wizerunku chaosu urbanistyczno architektonicznego to rozumiem, że chyba żartujesz sobie. Chyba tylko jakimś ludziom o spaczonym poczuciu piekna może spodobac się Zawidów, Pieńsk, Bogatynia, Węgliniec, Zgorzelec - to tylko kilka przykładów z mojego podwórka :)

raczej chcialem pokazac w formie ciekawostki do czego ludzie sami siebie doprowadzaja,do jakich granic moze byc posuniety chaos w architekturze...a ten wydaje mi sie w Polsce czyms niepojetym i naprawde zaskakujacym....mimo ze zyje w tym kraju 23 lata codziennie mnie on zadziwia,wlasnie tym potwornym balaganem...czasem wydaje mi sie ze ludzie SPECJALNIE buduja sobie takie chlewy (za przeproszeniem)bo sie dobrze w takiej estetyce czuja.Polska to jedyny chyba w Europie tak dziki kraj i to chcialem ludziom z Zachodu pokazac.Jako ciekawostke 'przyrodniczo'-antropologiczna.Naprawde czegos takiego nigdzie nie ma. Dlatego dla niektorych widoki polskich wsi i miasteczek moga sie wydac interesujace...bo co by nie mowic sa takie!
Każdy z Was ma rację , ale pomysł Paweloo rzeczywiści jest przewrotny :D .

Przecież nawet Prez. Kwaśniewski kiedyś na forum publicznie o tym się wypowiadał . Chaos w Polsce jest przeogromny !!!! Chyba nawet podczas ostatniego forumowego spotkania przy pifku o tym wspominaliśmy .

Przykład : Ilosć reklam przy ulicach , byle jakich , byle gdzie postawionych , każa wolna przestrzeń - jest powalający a powstaję coraz więcej !

Przykład z mojego podwórka : Moi starzy mają dom jednorodziny tzw. bliźniak . Przez wiele lat sąsiędnia działka stała pusta . Wreszcie ktoś ją kupił i postawił drugą cześć . Jednak załatwił sobie zmianę planów i druga "połówka" nijak ma się do naszego domu , rozumiem , że plan naszego domu nie jest idealny i funkcjonalny , ale... . Dom sąsiada jest szerszy i większy , drzwi są z innej strony niż u nas , dach jest nawet na innym poziomie , sąsiad ma wielki taras - my nie , nie wspomnę o kolorach i technice ułożenia elewacji itp. Nie chce mówić , że dom sąsiada jest brzydki bo to nie prawda ( wygląda na pewno lepiej - bo jest nowy , otynkowanie można zmienić ) , ale nie stanowi całości z naszą częścią . Chyba pozostanie moim starym przebudowa i dopasowanie się gabarytowo do nich .

To czywiście malutki i drobny przykład , ale pokazuje , że ten bałagan powstaje ( jest w umysłach ) każego mieszkańca naszego kraju i miną pokolenia zanim to się zmieni .
See less See more
Kaczor said:
Był kiedyś o tym ciekawy artykuł w Polityce. Uważam że to nie żaden nowy styl godny pokazywania turystom tylko zwyczajne niechlujstwo, brak odpowiednich przepisów regulujących styl architektoniczny w danej okolicy uwarunkowany historycznie i kulturowo. Powodem jest także brak wykształcenia, kiedyś (przed wojna) znać się na architekturze było "trendy". Nieład widać np. na trasach wylotowych z dużych miast. Tutaj siding, tutaj blacha, tam słomiany dach... We francji np. wybudawanie takiego "gargamela" we wiosce byłoby chyba powodem linczu mieszkańców. Każdy u nas chce się wyróżniać i za nic nie postawi czegoś podobnego do budynku sąsiada. Tamten ma elewację zielonkawą to ja pomarańczową, sąsiad ma dachówkę czerwoną to ja czarną. itp itd.
Na szczęście są wyjątki. Przejeżdżałem kiedyś przez podrzeszowskie wsie. Wszystkie ogródki wysprzątane, trawniki skoszone, ściany otynkowane, a ludziom żyje się ciężej niż np. na Mazowszu więc bieda nie jest wytłumaczeniem dla niechlujstwa.
Kaczor ma 1000000% racji. To nie bieda tylko niechlujstwo, brak poczucia estetyki, a takze brak wyczucia piekna . Kiedys wkleilem ten artykul z Polityki o ktorym mowa, ale zostalem nieco oskarzony o to ze skoro nie mieszkam w tym mlekiem i miodem plynacym raju na ziemi, to nie mam prawa nic krytycznie oceniac. Chyba pare osob stwierdzilo ze nie mogliby egzystowac w normalnym kraju gdzie ulice sa czyste i zadbane, a zabudowa harmonijna bo wtedy jest nudno. Za to podoba im sie polska bo dzieki chaosie, balaganie i ogolnemu bajzlowi jest ciekawie.
Ja to zauwazylem dopiero jak wracajac z Slowacji wjechalem do Korbielowa. Dopiero ten totalny chaos uswiadomil mi jak balaganiarska i jak brzydka jest Polska. Szczegolnie odrazajace sa wszedobylskie gigantyczne reklamy. Kiedy ogladam zdjecia centrow miast francuskich czy niemieckich do widze ze tam szyldy sklepowe zrobione sa gustownie, tak ze nie brzydza zabytkowych budynkow. W polskich starowkach pstrokate i bezgustne szyldy potrafia zeszpecic nawet przepiekne ulice.
Tommy - nie za czesto bywam w tych zachodnich rejonach Dolnego Slaska, ale u mnie w Swidnicy czy w okolicznych miastach (no moze oprocz Walbrzycha i innych 'gorniczych' miast) lad jak najbardziej jest. Wiadomo dlaczego, centra miast byly budowane przez Niemcow, widac to na kazdym kroku. Ale mimo wszystko, nawet ze budowali to niemcy, a jak patrze na stara kartke niemiecka ze Swidnicy (zbieram je ;) ) i na zdjecie dzisiejsze - jest na obu z nich widok na centrum miasta, i dzis jest pozornie wszystko tak samo, (powiedzmy ze patrze sie na kartke na ktorej widok jest taki sam mniej wiecej jak dzis, czyli wszystkie kamienice, ulice, chodniki itp sa tak samo jak wtedy) ale jednak nie jest. To tylko pozornie wszystko wyglada tak samo, ale nie widac tej estetyki, elementow drobnej architektury, rownych chodnikow z kostki, ladnych kraweznikow itp itd. Pozniej moze przeskanuje cos i wstawie tu taki przyklad.
Poza tym nie trzeba daleko szukac glupoty ludzi w tych sprawach. Ostatnio u mnie w calym miescie przyciali drzewa. Pewnie tak samo robia w innych miastach, ale mi to sie w glownie nie miesci, jak mozna zrobic taki kikut z drzewa o pieknej koronie. Zatrudniaja do tego bande glupkow co tna te drzewa i przez 3 - 4 lata stoja one bez korony. A ostanio 'przycieli' tak drzewka w rynku, no idioci.
Ale na szczescie obecne wladze chodz za duzo nie robia to dbaja o urbanistyczny lad w miescie. Np. odbudowywane beda kamienice na Zaulku Swietokrzyskim, to taka mala uliczka co wychdzila z rynku, w latach '60 ja zbuzyli, teraz jakas firma to odbudowuje. Widzialem juz rendery, to bedzie wygladac to calkiem ciekawie, i dobrze jak na stare miasto.
Ogolem aby cos w Polsce z tym zrobic, trzeba by zmienic sposob myslenia calych mas ludzi, ktorzy juz chyba w genach maja tworzenie takiego ogolnego chaosu...
See less See more
piter89 said:
Ostatnio u mnie w calym miescie przyciali drzewa. Pewnie tak samo robia w innych miastach, ale mi to sie w glownie nie miesci, jak mozna zrobic taki kikut z drzewa o pieknej koronie.
To chyba debilizm ogólnopolski. U mnie w miescinie bylo to samo. Za takie cos powinno sie urzednikom palce odrabywac :|
U mnie też przycinali drzewa. Teraz to są kikuty.
A co do mojego wspaniałego osiedla: jeden dom z cegły, nie otynkowany, przy nim, porozwalane stare okna ze szkoły, która miała remont. Syf w ogródku, podobijane te stare okna do ściany, obok jakies plastikowe kubły. TRAGEDIA! Obok niego, dom drewniany, wogóle nie pasujący do otoczenia. Ostatnio dodali sobie reklame na działce: "Jelita wieprzowe i nylonowe, u nas najtaniej" OKROPNOŚĆ!!! Po przeciwnej stronie tego drewnianego domu, jest inny z dachem azbestowym, nie dokończony. Tam znajduje sie ten "sklep" z jelitami. Do niedawna obok niego stała sama brązowa karoseria z dużego fiata!
Ja mieszkam przy rzeczce. Po drugiej stronie jest też piękny domek. Widać, że mieszkają w niej dwie nielubiące siebie rodziny. Dom jest pomalowany na dwa różne kolory: różowy i seledynowy. Przedzielają one ten dom na pół. W rózowej częśći dachówka jest stara, okna też, w seledynowej części, są dawa okna nowe -białe, i jedno okno nowe - ale brązowe, dach jest z blachy. Na dodatek przy tym domku stoja budy z drewna i blachy, normalnie jak w Czeczeni.
Pytam sie, gdzie ja żyje???!!! W jakim kraju????
Nienawidze okolicy w której mieszkam. Ja potrzebuje jakiejś harmoni, ładu i składu.
Czemu w Polsce tak nie jest???!!!
See less See more
U mnie na osiedlu ( mieszkam na przedmieściach w domku jednorodzinnym ) ludzie raczej starają się dbać o swoje podwórka ( zdarzają się co prawda wyjątki , ale ... ) . Ludzie przycinają trawniki , zbierają liście , sadzą kwiaty , itp. Gorzej to trochę wygląda w przypadku domostw starszych ludzi czy też takich , którym się po prosru nie chce ( no jest też parę takich domost , że ... :( ) . Ale generalnie nie jest tak źle , bo widziałem dużo , dużo gorsze .
Pamiętam jak kilka lat temu byłem sobie w Bieszczadach . Tak sobie siedziałem na wzgórzu i obserwowałem okolicę i tak mnie wkurzało to , że ludzie się budują wszędzie niszcząc coś unikatowego - taki właśnie nieład urbanistyczno-architektoniczny . Wogóle mnie wkurza to w Polsce , że gdzie nie pojedziesz tak są domy , jedne , dwa , rudera czy kicz , ale są . Co chwile jakas wioska i Bóg wie co jeszcze - eh , szkoda mi nerwów , aby dalej o tym pisać .
W POlsce mówi się o tym problemie wciąż za mało, ludzie nie zdają sobie sprawy jak ogromny wpływ na nasze życie ma to w jakich warunkach estetycznych żyjemy. Na odbudowanie naszej kultury (zniszczonej przez wojnę i komunizm) wśród mas poczekamy jeszcze wiele lat, w tej chwili można stawiać surowe restrykcyjne normy budowlane, architektoniczne - i taki program powinien być wprowadzony z wielką pompą nie tylko w miastach, ale i miasteczkach, wsiach - to może pomóc, bo na poczucie estetyki wśród tłuszczy nie ma w tej chwili co liczyć. Na zachodzie mówi się o Polsce jako Meksyk Europy - relacja jest tu oczywista, dotyczy ona wielu dziedzin funcjonowania naszego państwa - między innymi tego nieładu w jakim przyszło nam żyć.
dodatkowo trzeba wspomnieć o niemal kompletnym braku urbanistyki, osiedla budowane na chłopskich podłużnych działkach, brak budowy nowych dróg między osiedlami/domami. Polskie przedmiescia za 20 lat, jezeli się to nie zmieni przestaną posiadać spójną strukturę urbanistyczną.

pozdrawiam forum
piter89 said:
Tommy - nie za czesto bywam w tych zachodnich rejonach Dolnego Slaska, ale u mnie w Swidnicy czy w okolicznych miastach....
Szczególnie w Lubawce, Dzierżoniowie, Bielawie, Pieszycach, Piławie, Strzegomiu itd itd...
O faktycznie piękne i nadzwyczaj schludne są te miasta. Po prostu wzór do nasladowania :?
Z żalem i smutkiem to pisze ale niestety Dolny Śląsk nie należy do najbardziej zadbanych województw w Polasce. Wiele pięknych małych miejscowowości są zaniedbne brudne itp. Na szczęście to się zmienia i jest coraz lepiej :) . Jednak w porównaniu do np. woj. Opolskiego jesteśmy daleko z tyłu. :]
a gdzie Waszym zdaniem ten chaos jest w Polsce najwiekszy,a gdzie najmniejszy?Moje typy: najwiekszy burdel to dawne wojewodztwo radomskie, najporzadniej jest za to w czesci wojewodztwa opolskiego(kiedys wkleilem fotki tamtejszych wiosek)
PS
do zorientowanych w temacie i tych co byli na Wschodzie.Jak Polska pod wzgledem chaosu wypada w porownaniu z bylymi republikami radzieckimi?
pawelloo said:
do zorientowanych w temacie i tych co byli na Wschodzie.Jak Polska pod wzgledem chaosu wypada w porownaniu z bylymi republikami radzieckimi?
To zalezy gdzie...
Inaczej jest na Litwie, inaczej na Białej Rusi i Ukrainie
a i tam wyraźnie widać zasięg dwóch granic - tej sprzed 17 września = przekroczenie Horynia i Zbrucza z zachodu na wschód odczuwa się boleśnie, a drugą granicą jest Dniepr - mniej więcej granica zasięgu przedrozbiorowej Rzpltej. Na wschód od tej linii widać wpływ architektury i urbanistyki rosyjskiej z końca XVIII i pierwszej połowy XIX wieku (Robi wrażenie!)
Litwę pozostawiając na boku - Jest wyraźnie biedniej, ale nie zawsze - brudniej . Stan dróg zwykle pod psem (przepraszam wszystkie pieski i suczki...), można - sowieckim jeszcze obyczajem - znaleźć na nich wszystko, na przykład koło od Kamaza leżące na środku jezdni....
Zaludnienie znacznie rzadsze niż po zachodniej stronie linii Curzona, ale to efekt kumulacji czynników historycznych. Najpoważniejszym była kolektywizacja - likwidacja znaczącej części wsi i przenosiny ludności do miast, które od wojny urosły kilkakrotnie (Łuck ma dziś około 230tys, a w 1939 około 40tys...). Jedzie się przez puste tereny, a za Charkowem ku wschodowi wręcz przez step. To też pomysł jeszcze z carskich czasów - linie kolejowe i drogi budowano z myslą o wojsku i jego ruchach, a nie z uwagi na potrzeby gospodarcze. Stąd częste prowadzenie szlaków z dala od miast i miasteczek.
Reklamy - dzięki Bogu - Jeszcze nie tak wszechobecne jak u nas na wylotówkach z miast, ale i tam sie to plenić zaczyna... Można by długo...
See less See more
8
Tommy said:
Szczególnie w Lubawce, Dzierżoniowie, Bielawie, Pieszycach, Piławie, Strzegomiu itd itd...
O faktycznie piękne i nadzwyczaj schludne są te miasta. Po prostu wzór do nasladowania :?
Chodzilo mi ze nie ma tam takiego chaosu, a centra miast maja zwarta zabudowe. Bo schludnie to nie wszedzie jest, wiadomo. Ale w tych miastach i miasteczkach zaczyna sie juz robic rzeczy aby bylo lepiej. W lutym jechalem przez Bielawe, jakas glowna ulica, to wygladala bardzo ladnie, wiekszosc kamienic wyremontowana. W Strzegomiu dawno nie byłem to nie wiem jak jest, ale w takich Swiebodzicach, miasto cos ponad 20 tys mieszkancow, a wyglada extra. Stare miasto i centrum to w wiekszosci ok. 3 pietrowe kamienice, władze dbaja o miasteczko ktore caly czas pieknieje, duzo jest tam zieleni, ogolnie robi ono bardzo dobre wrazenie.
A w samej Swidnicy centrum ostatnimi laty bardzo wypieknialo. Ulice sa czyste, wiekszosc bloczkow ktore za prl wstawilo sie w centrum, sa juz ladnie zrobione i wcieraja sie w tlo, miasto i prywani wlasciciele odnawiaja kamienice, w porownaniu do tego co bylo np. 3 lata temu to jest o wiele lepiej, a bedzie jeszcze lepiej. W Swidnicy jest chaos na terenie przemyslowym, ostatnio z jakiegos dachu widzialem te tereny to widac ze jest chaotyczna zabudowa i taki wlasnie nie lad (dokladniej mowie tu o wschodnich rejonach miasta). W pozostalych dzielnicach jest juz ladnie i oby bylo jeszcze coraz ladniej.
Na koniec wstawiam kilka fotek ze Swiebodzic ze strony swiebodzice.pl:














See less See more
1 - 20 of 61 Posts
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Top