SkyscraperCity Forum banner

[Polska] Lista najbardziej niedoinwestowanych zabytków

15329 Views 44 Replies 22 Participants Last post by  Hamster333
Witajcie,

Dzisiaj wybrałem się z żoną do Lubiąża, żeby zwiedzić dawny klasztor cystersów. Budowla okazała się wspaniała i gigantyczna. Drzemie w tym miejscu ogromny potencjał, na pewno to miejsce mogłoby ściągać turystów nie tylko z polski. Niestety to kolejne miejsce, które jest bardzo niedoinwestowane. Powiem więcej, pod opieką wojewódzkiego konserwatora zabytków, który dysponuje śmiesznie niskim budżetem w porównaniu do potrzeb nie widzę możliwości żeby to miejsce przywrócić ponownie do stanu świetności.

Stąd pomysł, aby zbudować listę najbardziej niedoinwestowanych polskich zabytków. Zabytków, których potencjał turystyczny jest marnowany właśnie przez powolne rewitalizacje. Oczywiście, żeby nie robić tego bez celu proponuję, żeby po zebraniu interesujących materiałów, zwrócić się z pismem do ministerstwa kultury i sztuki (bo zdaje się ono nadzoruje konserwacje) o wsparcie tych miejsce (powiedźmy, że top10 :) ). Można było stworzyć program budowy orlików, dlaczego nie można w analogiczny sposób zorganizować narodowej renowacji zapomnianych zabytków ...

Poniżej znajdziecie moje propozycje wraz z moją subiektywną oceną tego co w tych miejscach widziałem:

1. Zespół klasztorny w Lubiążu
Wikipedia
Strona fundacji, która prowadzi prace renowacyjne.

Pięknie odrestaurowane są dwie barokowe sale. Wymieniono dachy na wszystkich obiektach klasztornych. Niemniej to kropla w morzu potrzeb. Wnętrza są zruinowane. W szczególności kościoł klasztowny, który stoi zupełnie pusty. Co ciekawe cały kompleks był w dość dobrym stanie do końca 2 wojny światowej, kiedy to nastąpiła dewastacja budowli. Szczęście w nieszczęsciu - istnieją fotografie, na podstawie których można prowadzić prace renowacyjne.

2. Twierdza Srebrna Góra
Wikipedia
Strona obiektu/

Moim zdaniem obiekt dużo ciekawszy od dobrze znanej twierdzy w Kłodzku. Odwiedziłem to miejsce rok temu i wtedy odremontowane było około 10-20% donjonu. Nieco lepiej wyglądały kazamaty. Sama twierdza jest mocno zarośnięta, a kamienne fortyfikacje niszczeją na skutek oddziaływania przyrody. Budowla jest ogromna. Szczyci się tytułem największej twierdzy górskiej w Europie.

3. Twierdza Wisłoujście
Wikipedia

Kolejne ogromne założenie obronne. I tutaj niestety widać skutki niedoinwestowania. Przewodnik opowiadał o szeroko zakrojonych planach remontowych. Widać było, że coś się dzieje, choć bez intensywych dotacji remonty ciągnąć się będą latami.

4. Krzyżtopór
Wikipedia
Strona obiektu

Miejsce, którego od lat nie widziałem, niemniej idealnie nadaje się na tą listę. Jak dla mnie TOP 3. Kolejna budowla o ogromnych rozmiarach i olbrzymim potencjale turystycznym. Uważam, że powinna zostać w 100% odbudowana. Za wikipedią: koszt odbudowy to 200mln złotych równoważny z rocznym budżetem wojewódźtwa. Nic dodać nic ująć.

5. Kamieniec Ząbkowicki
Wikipedia

Nie jest to może miejsce tak spektakularne jak poprzednie, ale spełnia kryteria mojej listy. Jest zupełnie niwykorzystane i popada w ruinę. W pałacu był hotel jednak będąc tam rok temu nie widziałem jakichkolwiek oznak życia. Park w stylu angielskim otaczający pałac jest zarośnięty chwastami. Sam obiekt jest w niezłym stanie technicznym. Tak przynajmniej wygląda z zawnątrz, bo na dziś dzień nie ma mowy o wejściu do środka.



zapraszam do dyskusji
See less See more
1 - 20 of 45 Posts
Eeeee.., poleciałeś po oczywistościach.
Krzyżtopór ma być remontowany i zagospodarowywany ze środków województwa - pisano już o tym wiele, były też informacje w odpowiednim wątku na tym forum.
Srebrna Góra - od lat coś się jednak dzieje, mówi się głośno o tym obiekcie, promuje siego, podobnie jest z Lubiążem, choć do ideału baaardzo daleko.
Za to są tysiące zapomnianych, nieznanych przeciętnemu niedzielnemu miłośnikowi zabytków wspaniałych obiektów na terenie całej Polski, które giną na naszych oczach.
Zamek Krupe koło Krasnegostawu. Gdyby go uporządkowano to mógłby być turystyczny hit na trasie pomiędzy Lublinem i Zamościem.
http://zamki.res.pl/krupe.htm

Radzyń Podlaski - pałac, który nie ustępuje innym wielkim rezydencjom w tej części Polski, a mieści się w nim dzisiaj sąd.

See less See more
Ok, a jakie jest wg twórcy wątku kryterium? Bo jeśli powierzchniowe, a takie mam wrażenie, to może być baaaardzo mylne. Pytanie - jakie są potrzeby względem danego obiektu tj. zabezpieczenie tego co jest, uzupełnianie czy odbudowa? Można tu wymieniać setki albo i tysiące zabytkowych założeń i trudno powiedzieć, która jest ważniejsza i która bardziej niedoinwestowana! Tak jak np. mnóstwo dawnych siedzib magnackich i szlacheckich. No bo na przykład czy na pewno bardziej o pomoc woła i na nią zasługuje ogromny Kamieniec Ząbkowicki, czy niewielka cerkiewka w Wielkich Oczach, która wali się na naszych oczach. Absolutny unikat - jedyna grekokatolicka cerkiew konstrukcji szkieletowej w Polsce. Tak więc powtarzam jeszcze raz - według czego mamy oceniać który obiekt ma trafić na top 10?
Dzięki C-mere za przykłady z Lubelszczyzny! Ja w takim razie dorzucę z tego regionu dwa przykłady IMO najwyrazistsze:
-zamek w Janowcu - poza dyskusją, skala zaniedbań i potrzeb jak i ogrom założenia absolutnie porównywalne z wymienionymi. Remont rozpoczety kiedyś, a ile tam trzeba - Hubert z pewnością zaświadczy!
-Pałac w Zamościu - kiedyś jedna z najwspanialszych siedzib magnackich, dziś... obkuty z detali sąd, przy którym Radzyń to szczyt zadbania
See less See more
Zamek w Janowcu to jednak od wielu lat starania o zachowanie razem z funkcjonującym muzeum i placówką kulturalną. Jakkolwiek są tam jakieś prace stale metodą kroplówki podtrzymywane to nie ma co biadolić. A kryterium rzeczywiście niesprecyzowane. Są obiekty, które stoją ,mają się dobrze, ale otoczenie ich jest złe i należałaby się im lepsza ekspozycja. czasem i inna lepsza funkcja. Ale przy ogromie zniszczeń jest to pociecha, że jest, że stoi, że się nie wali na łeb.

Ale od np miasta Warszawy można byłoby oczekiwać więcej w kwestii otoczenia wielu perełek i potencjału jaki posiadają.
Ok, a jakie jest wg twórcy wątku kryterium? Bo jeśli powierzchniowe, a takie mam wrażenie, to może być baaaardzo mylne. Pytanie - jakie są potrzeby względem danego obiektu tj. zabezpieczenie tego co jest, uzupełnianie czy odbudowa? Można tu wymieniać setki albo i tysiące zabytkowych założeń i trudno powiedzieć, która jest ważniejsza i która bardziej niedoinwestowana! Tak jak np. mnóstwo dawnych siedzib magnackich i szlacheckich. No bo na przykład czy na pewno bardziej o pomoc woła i na nią zasługuje ogromny Kamieniec Ząbkowicki, czy niewielka cerkiewka w Wielkich Oczach, która wali się na naszych oczach. Absolutny unikat - jedyna grekokatolicka cerkiew konstrukcji szkieletowej w Polsce. Tak więc powtarzam jeszcze raz - według czego mamy oceniać który obiekt ma trafić na top 10?
Dzięki C-mere za przykłady z Lubelszczyzny! Ja w takim razie dorzucę z tego regionu dwa przykłady IMO najwyrazistsze:
-zamek w Janowcu - poza dyskusją, skala zaniedbań i potrzeb jak i ogrom założenia absolutnie porównywalne z wymienionymi. Remont rozpoczety kiedyś, a ile tam trzeba - Hubert z pewnością zaświadczy!
-Pałac w Zamościu - kiedyś jedna z najwspanialszych siedzib magnackich, dziś... obkuty z detali sąd, przy którym Radzyń to szczyt zadbania
Dobre pytanie. Po tym co napisaliście przychodzą mi do głowy dwa kryteria.

1) Atrakcyjność dla turysty z zagranicy. Tutaj potrzebna jest skala obiektu, oryginalność lub też rozpoznawalny dla niego kontekst historyczny.

Do Wrocławia przyjechał niedawno mój kolega z pracy (Niemiec) i chciał coś zwiedzić w okolicy. Poleciłem mu Książ, kompleks Riese (właśnie z uwagi na kontekst historyczny) ewentualnie kościół pokoju w Świdnicy (ale to max 1h zwiedzania) i generalnie w promieniu do 100km od Wrocławia trudno doszukać się takich spektakularnych punktów (samo miasto pomijam). Gdyby Lubiąż był w lepszym stanie, byłby na pewno dla zagranicznego turysty bardzo ciekawy.

2) Najstarszy polski szpital z Biecza raczej nie trafia do kategorii 1), co nie zmienia faktu, że jest zaniedbany i należy mu się opieka. Myślę, że gdyby wystawić go w kategorii krajowej przy odpowiedniej oprawie (np: wystawy o medycynie sprzed wieków) na pewno byłby ciekawym punktem.

W zasadzie inne miejsca, które podaliście mają wystarczający potencjał, żeby przyciągnąć zagranicznych gości. Jak czas pozwoli będę w pierwszym poście aktualizował wszystkie propozycje.
See less See more
Zamek w Drzewicy

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_w_Drzewicy

Bardzo atrakcyjny obiekt, dobrze zachowany jak na zamek leżący na nizinie w dodatku blisko rzeki. Z roku na rok w coraz gorszym stanie :eek:hno:

Twierdza Poznań


http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdza_Poznań

W swoim czasie była jednym z największych obiektów tego typu w Europie. Pomimo rozbiórki twierdzy poligonalnej i największego z fortów - Winiary, nadal bardzo dużo elementów tego założenia się zachowało. Miasto zdaje się nie dostrzegać potencjału leżącego w jednym ze swoich większych skarbów :eek:hno:
Jeśli chodzi o Dolny Śląsk, to spora lista takich obiektów ze zdjęciami utworzyła by się z tego, co do tego wątku wrzucił Wawrzyniec Senes, powiatami dodawał.
Dobre pytanie. Po tym co napisaliście przychodzą mi do głowy dwa kryteria.

1) Atrakcyjność dla turysty z zagranicy. Tutaj potrzebna jest skala obiektu, oryginalność lub też rozpoznawalny dla niego kontekst historyczny.

Do Wrocławia przyjechał niedawno mój kolega z pracy (Niemiec) i chciał coś zwiedzić w okolicy. Poleciłem mu Książ, kompleks Riese (właśnie z uwagi na kontekst historyczny) ewentualnie kościół pokoju w Świdnicy (ale to max 1h zwiedzania) i generalnie w promieniu do 100km od Wrocławia trudno doszukać się takich spektakularnych punktów (samo miasto pomijam). Gdyby Lubiąż był w lepszym stanie, byłby na pewno dla zagranicznego turysty bardzo ciekawy.

2) Najstarszy polski szpital z Biecza raczej nie trafia do kategorii 1), co nie zmienia faktu, że jest zaniedbany i należy mu się opieka. Myślę, że gdyby wystawić go w kategorii krajowej przy odpowiedniej oprawie (np: wystawy o medycynie sprzed wieków) na pewno byłby ciekawym punktem.

W zasadzie inne miejsca, które podaliście mają wystarczający potencjał, żeby przyciągnąć zagranicznych gości. Jak czas pozwoli będę w pierwszym poście aktualizował wszystkie propozycje.
Absolutnie punkt pierwszy nie powinien być traktowany jako kryterium!
Atrakcyjność dla kogoś z zagranicy nie ma najczęściej nic wspólnego z wartością historyczną czy naukową obiektu w jego kontekście!
Jaką atrakcyjność dla zagranicznego turysty przedstawia np. wieża Zygmunta Starego w Piotrkowie? A jak jest to istotny zabytek z punktu widzenia historii polskiego parlamentaryzmu, a zarazem polskiej architektury rezydencjonalnej?
warto zauważyć, że np. Niemcy czy Anglicy, można postawić tezę, że chyba najlepiej radzące sobie z ochroną dziedzictwa społeczeństwa w Europie (a być może również na świecie), nie traktują atrakcyjności dla turystów zagranicznych jako jakiegoś kryterium. Odnoszą wartosc do swojej historii i swojego kontekstu przede wszystkim, a potem promują, zwłaszcza Niemcy, intensywnie te swoje zabytki.

@C-mere: Radzyń tu się średnio nadaje: parę lat temu były badania, ostatnio odnowiono elewację ogrodową, kolejne remonty zdaje się są planowane.
See less See more
Lista zabytków niedoinwestowanych

Twierdza Poznań - to nie jest jeden obiekt, a mnóstwo różnych obiektów rozrzuconych wokół Poznania i w samym Poznaniu, więc to nie ta kategoria, radził bym pomyśleć np. o Cytadeli w Poznaniu

Pałac w Zamościu - w przyszłym roku idzie do generalnego remontu, siedziba Sądu będzie z Pałacu wyprowadzona do nowego gmachu.

Radzyń Podlaski - zupełnie nie rozumiem, nic się z nim nie dzieje złego, jest w świetnym stanie, czyżby jakaś rynna przeciekała?

zamek Krupe k. Krasnegostawu - malutki , maluteńki. Najlepiej go sprzedać komuś i z głowy sprawa, Nie ma o czym gadać.

Janowiec - na pewno nie można powiedzieć , że jest niedoinwestowany, raczej można mówić o marnotrawieniu pieniędzy na ten zabytek przez muzeum w Kazimierzu Dolnym, ale to zupełnie inna sprawa.

Drzewica - ma prywatnego właściciela. Stoi jak stała do połowy XIX w. w takim samym stanie mniej więcej, teraz ma swoją szansę.

I teraz najważniejsze zabytki z listy:

Niektóre nie są ruiną, ale są zabezpieczone, a nawet powoli, bardzo powoli remontowane. Do takich należy Lubiąż i Kamieniec Ząbkowicki Ten ostatni może uda się sprzedać w prywatne ręce po niedawnej śmierci dzierżawcy pana Sobiecha.


Zostają zatem 3 obiekty:

1. Krzyżtopór

2. Wisłoujście

3. Srebrna Góra


W tej właśnie kolejności ważności.
See less See more
Lista zabytków niedoinwestowanych

Boję się , że w tej dyskusji mamy do czynienia z mechanicznym przeliczaniem kubatury zabytku na ilość przeznaczonych na tą kubaturę pieniędzy. To raczej ślepa uliczka tych rozważań. Np. z całym szacunkiem dla Schinkel'a to niestety nie każdemu musi koniecznie podobać się Kamieniec Ząbkowicki. Znam osoby i to z kręgów akademickich, które określiły Kamienic terminem "szwabska landara". Owszem jest to zabytek skandalicznie niedoinwestowany, ale nie ma się co temu dziwić, bo kto miałby te pieniądze dać? Zastanówmy się jaki byłby propagandowy efekt gdyby te pieniądze (ok. 220-250 mln) wyasygnowałoby Ministerstwo Kultury? Już sobie wyobrażam tą falę krytyki, "Niszczeją najważniejsze polskie pałace. Nie ma pieniędzy na biblioteki, na kupno na aukcjach ważnych polskich zabytków a minister Zdrojewski wywala lekką rączką pieniądze na" .... o czym już nadmieniałem wcześniej.
Lubiąż jest po prostu olbrzymi; zdaje się, że jest wielkości mniej więcej zamku na Wawelu. Budowa tego klasztoru nigdy nie została dokończona, nigdy nie był to obiekt w pełni wyposażony, nigdy nie był w całości ogrzewany, nigdy nie był w pełni użytkowany itp. Wyremontować trzeba ale też trzeba wiedzieć na co go przeznaczyć biorąc pod uwagę jego wielkość. Koniecznie trzeba wyremontować kolegiatę klasztorną głównie dlatego, że jest tam mauzoleum Piastów śląskich (ok. 100 grobów Piastów). Całość jest zadaszona i jedno skrzydło jest z grubsza wyremontowane i okresowo użytkowane. Właścicielem jest gmina Lubiąż.
A oto moja lista mniejszych obiektów niedoinwestowanych:
1. kościół św. Mikołaja w Głogowie.
2.zamek-pałac w Skale k. Bolesławca,
3. zamek w Świeciu k. Bydgoszczy,
4. zamek Grodztwo w Kamiennej Górze,
5. kolegiata we Woliniu (nie wiem co z tym kościołem, zdaje się , że w trakcie odbudowy),
6. zamek Olsztyn k. Częstochowy,
7. zamek Rudno w Jurze
8. jedyny zabytek miasta stołecznego Warszawy, nieszczęsne miasto które nie posiada właściwie zabytków - cmentarz na Starych Powązkach.
See less See more
Lista zabytków niedoinwestowanych

Boję się , że w tej dyskusji mamy do czynienia z mechanicznym przeliczaniem kubatury zabytku na ilość przeznaczonych na tą kubaturę pieniędzy. To raczej ślepa uliczka tych rozważań. Np. z całym szacunkiem dla Schinkel'a to niestety nie każdemu musi koniecznie podobać się Kamieniec Ząbkowicki. Znam osoby i to z kręgów akademickich, które określiły Kamienic terminem "szwabska landara". Owszem jest to zabytek skandalicznie niedoinwestowany, ale nie ma się co temu dziwić, bo kto miałby te pieniądze dać? Zastanówmy się jaki byłby propagandowy efekt gdyby te pieniądze (ok. 220-250 mln) wyasygnowałoby Ministerstwo Kultury? Już sobie wyobrażam tą falę krytyki, "Niszczeją najważniejsze polskie pałace. Nie ma pieniędzy na biblioteki, na kupno na aukcjach ważnych polskich zabytków a minister Zdrojewski wywala lekką rączką pieniądze na" .... o czym już nadmieniałem wcześniej.
Lubiąż jest po prostu olbrzymi; zdaje się, że jest wielkości mniej więcej zamku na Wawelu. Budowa tego klasztoru nigdy nie została dokończona, nigdy nie był to obiekt w pełni wyposażony, nigdy nie był w całości ogrzewany, nigdy nie był w pełni użytkowany itp. Wyremontować trzeba ale też trzeba wiedzieć na co go przeznaczyć biorąc pod uwagę jego wielkość. Koniecznie trzeba wyremontować kolegiatę klasztorną głównie dlatego, że jest tam mauzoleum Piastów śląskich (ok. 100 grobów Piastów). Całość jest zadaszona i jedno skrzydło jest z grubsza wyremontowane i okresowo użytkowane. Właścicielem jest gmina Lubiąż.
A oto moja lista mniejszych obiektów niedoinwestowanych:
1. kościół św. Mikołaja w Głogowie.
2.zamek-pałac w Skale k. Bolesławca,
3. zamek w Świeciu k. Bydgoszczy,
4. zamek Grodztwo w Kamiennej Górze,
5. kolegiata we Woliniu (nie wiem co z tym kościołem, zdaje się , że w trakcie odbudowy),
6. zamek Olsztyn k. Częstochowy,
7. zamek Rudno w Jurze
8. jedyny zabytek miasta stołecznego Warszawy, nieszczęsne miasto które nie posiada właściwie zabytków - cmentarz na Starych Powązkach.
See less See more
Twierdza Poznań - to nie jest jeden obiekt, a mnóstwo różnych obiektów rozrzuconych wokół Poznania i w samym Poznaniu, więc to nie ta kategoria, radził bym pomyśleć np. o Cytadeli w Poznaniu
Chodzi głównie o pierścień twierdzy fortowej, z których większość zachowała się w stopniu dobrym, w przeciwieństwie do cytadeli której nie zostało prawie nic. A że fortów jest kilkanaście to można stworzyć całą trasę turystyczną, miasto niestety tego potencjału nie widzi.
Temat wątku nie jest doprecyzowany, więc niestety może szybko przepaść, a szkoda, bo może być dobrą wskazówką dla ewentualnych inwestorów.
"Lista najbardziej niedoinwestowanych zabytków" ma chyba na celu pokazanie obiektu zabytkowego jako inwestycji, która jest w stanie zwrócić się stosunkowo szybko, czyli których doinwestowanie, z finansowego punktu widzenia, po prostu się opłaci. Tzn. po modernizacji będzie w stanie przyciągać stosunkowo dużą liczbę turystów, przez okrągły rok, z "pewnym" portfelem. I niestety już tutaj odpadają nam np. kościółki, cerkwie, ale wręcz idealnie wpisują się obiekty typu Krzyżtopór bądź klasztor w Lubiążu.
Kozian ma rację. Jeżeli jest jakiś obiekt niedoinwestowany to trzeba go doinwestować, czyli musi być inwestor. Proste jak cep. Z tego punktu widzenia marudzenie na niszczejące kościoły luterańskie na Dolnym Śląsku nie ma większego sensu. W dużej części wsi, nawet najmarniejszych na tym obszarze były po dwa kościoły, jeden katolicki i jeden luterański. Ten katolicki przejęty został przez kościół katolicki po 2 wojnie światowej a drugi luterański nie, bo niby kto miałby go przejąć jak nie było już luteran? No niszczeją i będą niszczeć nadal i to jest proces nie do zatrzymania, bo nawet gdyby taki kościół został wyremontowany za pieniądze no czyje ? Podatnika? W ponad 90% katolików? To oni mieliby wyasygnować te pieniądze? A nawet gdyby tak się stało to co miałoby być z takim obiektem później? Ktoś musiałby to nadal remontować, wydawać pieniądze. A taki obiekt by po prostu tylko stał. Przecież nikt by tam nie odprawiał jakichkolwiek obrzędów a nawet nikt by tego turystycznie nie zwiedzał, bo często nie są to zabytki turystycznie atrakcyjne, ani nie są położone w atrakcyjnych turystycznie miejscowościach.
Dwory, pałacyki, folwarki, zamki mają wbrew pozorom większe szanse na uratowanie gdyby ci którzy są ich właścicielami zechcieli je sprzedać po rozsądnych cenach. Na Dolnym śląsku sytuacja jest taka, że takie obiekty są prawie we wszystkich nawet najbardziej zapaździałych wichurach, często były własnością PGR-ów a po ich likwidacji są własnością skarbu państwa, którymi dysponują gminy. I te gminy nie chcą ich sprzedać, bo członkowie rad gminnych mają dziwne przekonanie, że te obiekty są bardzo wartościowe (może ze względu na ukryte w nich skarby?...). Rezultatem jest efekt "psa ogrodnika" - sam nie zje i drugiemu nie da.
Dokładam do mojej listy punkt 9. Pałac w Gorzanowie k. Kłodzka 3 wewnętrzne dziedzińce otoczone poszczególnymi skrzydłami pałacowymi i do tego park, a raczej to co z niego zostało.
See less See more
Całe Stare Miasto w Chełmnie. Prawie jak Toruń, a pomału się sypie.
See less See more
Boję się , że w tej dyskusji mamy do czynienia z mechanicznym przeliczaniem kubatury zabytku na ilość przeznaczonych na tą kubaturę pieniędzy. To raczej ślepa uliczka tych rozważań. Np. z całym szacunkiem dla Schinkel'a to niestety nie każdemu musi koniecznie podobać się Kamieniec Ząbkowicki. Znam osoby i to z kręgów akademickich, które określiły Kamienic terminem "szwabska landara". Owszem jest to zabytek skandalicznie niedoinwestowany, ale nie ma się co temu dziwić, bo kto miałby te pieniądze dać? Zastanówmy się jaki byłby propagandowy efekt gdyby te pieniądze (ok. 220-250 mln) wyasygnowałoby Ministerstwo Kultury? Już sobie wyobrażam tą falę krytyki, "Niszczeją najważniejsze polskie pałace. Nie ma pieniędzy na biblioteki, na kupno na aukcjach ważnych polskich zabytków a minister Zdrojewski wywala lekką rączką pieniądze na" .... o czym już nadmieniałem wcześniej.
Lubiąż jest po prostu olbrzymi; zdaje się, że jest wielkości mniej więcej zamku na Wawelu. Budowa tego klasztoru nigdy nie została dokończona, nigdy nie był to obiekt w pełni wyposażony, nigdy nie był w całości ogrzewany, nigdy nie był w pełni użytkowany itp. Wyremontować trzeba ale też trzeba wiedzieć na co go przeznaczyć biorąc pod uwagę jego wielkość. Koniecznie trzeba wyremontować kolegiatę klasztorną głównie dlatego, że jest tam mauzoleum Piastów śląskich (ok. 100 grobów Piastów). Całość jest zadaszona i jedno skrzydło jest z grubsza wyremontowane i okresowo użytkowane. Właścicielem jest gmina Lubiąż.
A oto moja lista mniejszych obiektów niedoinwestowanych:
1. kościół św. Mikołaja w Głogowie.
2.zamek-pałac w Skale k. Bolesławca,
3. zamek w Świeciu k. Bydgoszczy,
4. zamek Grodztwo w Kamiennej Górze,
5. kolegiata we Woliniu (nie wiem co z tym kościołem, zdaje się , że w trakcie odbudowy),
6. zamek Olsztyn k. Częstochowy,
7. zamek Rudno w Jurze
8. jedyny zabytek miasta stołecznego Warszawy, nieszczęsne miasto które nie posiada właściwie zabytków - cmentarz na Starych Powązkach.
Punkt 8-:lol:
Warszawiacy wygineli, zamiast zabytków jedynie makiety z cegły wywiezionej z Ziem Odzyskanych. Kiedy skończy się powtarzanie tych bredni?
Choć co do zasady racja-Powązki są zaniedbane.
Punkt 8-:lol:
Warszawiacy wygineli, zamiast zabytków jedynie makiety z cegły wywiezionej z Ziem Odzyskanych. Kiedy skończy się powtarzanie tych bredni?
Choć co do zasady racja-Powązki są zaniedbane.
Nigdy mój drogi. Nigdy, szczególnie wtedy kiedy się w APW we Wrocławiu obcuje z różnymi dokumentami zawierającymi decyzje tych kwestii dotyczące. Ale to stare dzieje; Ratujmy Powązki nieszczejący jedyny zabytek Warszawy!!!!
Laresie, ostojo rozsądku, czy na pewno nic nie można zrobić w sprawie Cytadeli Poznańskiej? Przecież biedniutki Zamość odtwarza swoje forty, to Poznań nie może? A ja bym też odtworzył jeszcze Fort Rauch i Grolman - tam gdzie stacjonowały oddziały Powstańców Wielkopolskich. Mój wpis to pewnie OT, może jest inny wątek na ten temat?
1 - 20 of 45 Posts
This is an older thread, you may not receive a response, and could be reviving an old thread. Please consider creating a new thread.
Top