[Polska] Pomniki postkomunistyczne

nie wiem co to znaczy słowo sowieckie??..nie ma takiego słowa w polskim języku..jest za to radzieckie...słowiannie znad rzeki tamiza się znależlibułkożercy w pierszym pokolenie - jes jes -(marcinkiewicz najlepszy przykład )

co do pomników a przede wszystkim mogił w których znajdują sie szczątki..pamiętajcie..kij ma zawsze 2 końce!!..dziś wy..jutro my..a i nazwy ulic można łatwo pozmieniać wystarczy mieć większość w radzie miejskiej

p.s.
jak ja bym chiałżeby ktoś jak ktoś kiedyś z mównicy w sejmie wypowidział podobne słowa:
w tym roku zwiększymy wydobycie węgla o 8..koma 6 procent..
oddamy do użytku 40tys izb mieszkaniowych więcej rok do roku..
wyprodukujemy o 50 tys ton póltuszy wieprzowych...itd..itd..

a tak..okazuje się że jagiełło był agentem litewskiego wywiadu!!..mam dość tych prawicowych dyrdymałów i marnowania kasy z moich podatków na totalne pierdoły i rozkradanie państwa przez ekipe nieudaczników , których jedynym zadaniem jako agentów CIA w tym kraju było położenia polskiej gospodarki i pozwolenie na zdominowanie jej przez obcy-wrogo nastawiony zachodni spekulacyjny kaitał!!

Brawo dla Estonii, że pomimo wielkiego sąsiada, pomimo dużej mniejszości rosyjskiej zdobyła się na odwagę i nie poddaje się. I w pełnie Estończyków rozumiem - mały naród nie mógł zyskać niepodległości, a gdy już ją zdobuł 20 lat później mu ją odebrano. Po wojnie dosłownie chciano Estonię skolonizować, całkowcie zrusyfikować i całe szczęście dla Estończyków, że się to nie udało , bo wtedy niepodległa Estonia by jużnigdy nie powstała.
Trzeba mieć szacunek także dla poległych żołnierzy radzieckich, zgoda, dlatego też ich prochy są przenoszone na cmenarz, wydaje mi sięodpowiednie miejsce dla zmarłych. Całkowicie zrozumiałe jest, ze Estończycy nie chcąmiećw środku stolicy symbolu okupacji, która o mało nie skończyłą się całkowitą zagładą narodu, bo jak jużmówiłem Estończycy to nie Polacy, ich jest tylko około miliona i ich naród jest znacznie bardziej zagrożony niż nas.
A działania Rosji po prostu nie mieszczą się w głowie! To jest cynizm i bezczelność na skale światowa. I skandalem jest, że UE zdecydowanie nie opowiedziało się po stornie Estonii jeszcze, choc mam nadzieje, ze prawda sa doniesienia prasowe, ze teraz zaczna ostrzej grac z Rosją.

Mnie się wydaje, że ten wątek bardziej nadaje się do działu "Po godzinach".

p.s.
jak ja bym chiałżeby ktoś jak ktoś kiedyś z mównicy w sejmie wypowidział podobne słowa:
w tym roku zwiększymy wydobycie węgla o 8..koma 6 procent..
oddamy do użytku 40tys izb mieszkaniowych więcej rok do roku..
wyprodukujemy o 50 tys ton póltuszy wieprzowych...itd..itd..

Click to expand...

Po takim argumencie pozostaje mi jedynie się uśmiechnąć .

Tymczasem obelisk ku czci w Ciechocinku (który jakimś cudem ciągle stoi). Warto byłoby te "pamiątki" udokumentować, póki jeszcze nie zostały usunięte.

marian1989 said:

Mnie się wydaje, że ten wątek bardziej nadaje się do działu "Po godzinach".

Click to expand...

Nie nie, zakładając ten wątek nie myślałem o dyskusji, czy warto usuwać pomniki czy nie, tylko bardziej na udokumentowaniu tych niezburzonych [prostszym językiem - wklejaniu fotek jeszcze stojących pomników]

Z pomnikiem Wdzięczności Armii Radzieckiej w Toruniu wiąże się cała historia. Mieścił się przy placu Teatralnym, naprzeciwko Muzeum Etnograficznego, teraz został po nim okrągły skwer. Decyzję o rozbiórce podjęto w 1997 r. Początkowo chciano go przenieść w całości na cmentarz na rogu ul. Grudziądzkiej i Wielki Rów. Jednak rozbiórka okazała się bardzo trudna, ponieważ obelisk wykonano ze zbrojonego żelbetu. W sumie prace nad pomnikiem trwały kilka tygodni, w tym czasie sprawą zainteresowali się nawet konsulowie Rosji i Białorusi i minister spraw zagranicznych (Rosati). Pomnik został pocięty diamentowymi ostrzami na części, które zatrzymała firma robiąca rozbiórkę (Walentyński). W końcu na cmentarz trafiła jedynie górna część pomnika, gwiazda i - podobno - oryginalne tablice. Jednak w jednej z gazet podano, że tablice były mosiężne, te na cmentarzu są granitowe, wyglądają na zrobione niedawno.

Tak dzisiaj wyglądają pozostałości pomnika w Toruniu, umieszczone na cmentarzu im. Ofiar II Wojny Światowej.

No to teraz coś z Placu Wolności w Katowicach

Kilka słów wstępu ukradzionych z wikipedia.pl

Początkowo na placu znajdował się wystawiony w 1898 r. pomnik dwóch cesarzy (niem. Zweikaiserdenkmal): Wilhelma I i Fryderyka III. Jego autorem był Felix Görling. W czasach PRL-u wybudowano nowy pomnik - żołnierzy Armii Czerwonej, projektu Pawła Stellera (1945).



A to było właśnie zanim nastały czasy PRL-u

i po cholere robicie z tego wątek polityczny??

a co do słowa "sowieckie" to chyba doskonale wiesz, że od dawna używa się wyrażeń typu armia sowiecka itp. więc nie rozumiem po co się czepiasz.. a to aby uświadomić Ci, że używanie sowiecki, sowieci jest poprawne językowo

Szanowni Państwo,
ostatnio w jednym z dodatków historycznych do popularnego tygodnika spotkałam się ze skrótami ZSRS oraz KPZS. Rozumiem, że skróty te oznaczają Związek Sowiecki zamiast stosowanego w latach mojej młodości Związku Radzieckiego. Czy te sprawy jakoś regulują normy językowe – to znaczy, czy w tekstach powinno się używać starych skrótów, czy może jednak coś się zmieniło, a może autorzy w ten sposób chcieli nazwy nacechować? Proszę serdecznie o wyjaśnienie.

Pełną formą nazwy był dawniej Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR), zwykle skrótowo nazywany Związkiem Radzieckim. Nazwa ta budziła zastrzeżenia, czego rezultatem było powszechne w publicystyce emigracyjnej, a z czasem i w krajowej, użycie formy Związek Sowiecki (była jeszcze krótsza forma Sowiety). Na tej podstawie może też być Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich (ZSRS), bo skrót od tej nazwy jest czytelny. To prawda, że poszczególne nazwy tego państwa różnią się m.in. nacechowaniem stylistycznym.
Skrót KPZS nie może jednak mieć tego samego znaczenia. Pochodzi on chyba od nazwy Komunistyczna Partia Związku Sowieckiego, jest w takim razie odpowiednikiem częściej spotykanego skrótowca KPZR (Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego).
— Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski

Oj przesadzasz!! a co ci się tak bardzo nie podoba?? Pomniki to nie groby ?? i jeśli ludzie chcą je przenieść to mają do tego prawo, a to czy nam się to podoba czy nie to już nasz zafajdany problem! W Katowicach ponad 80% mieszkańców chciało ten pomnik z Placu Miarki usunąć, nie wiem natomiast jak obecnie to wygląda, bo nie ma na razie tego problemu

pomniki możecie sobie przestawiać ..niszczyć..ale wiele z tych miejsc to równierz mogiły...w łodzi są mogiły żołnierzy rosyjskich i niemieckich i nikt o zdrowym rozumie nie myśli o ich porządkowaniu...to samo tyczy się mogił i pomników (które są jednością)..żołnierzy radzieckich..

a ja was ostrzegam że katolickie pomniki będą znikać znacznie szybciej niż wam się wydaje..bo jeśl wam wydaje że jesteście większością..to zmieńcie znajomych bo może oni wam taką mylną statystyke tworzą!!

lenin said:

pomniki możecie sobie przestawiać ..niszczyć..ale wiele z tych miejsc to równierz mogiły...w łodzi są mogiły żołnierzy rosyjskich i niemieckich i nikt o zdrowym rozumie nie myśli o ich porządkowaniu...to samo tyczy się mogił i pomników (które są jednością)..żołnierzy radzieckich..

a ja was ostrzegam że katolickie pomniki będą znikać znacznie szybciej niż wam się wydaje..bo jeśl wam wydaje że jesteście większością..to zmieńcie znajomych bo może oni wam taką mylną statystyke tworzą!!

Click to expand...

Mylisz sie bracie, to Wy jestescie na wymarciu. Sto lat nie widzialem takiego komunisty jak Ty. Az sobie zapisze Twoj post na dysku na pamiatke. A co do pomnikow to mam szacunek do zolnierzy radzieckich, ktorzy gineli milionami, ale z uwagi na to jaki system przyniesli ze soba to uwazam, ze pomniki i mogily tych zolnierzy powinny byc na cmentarzach a nie w centrach miast i parkach.