Poznań chce milionów
Lech Bojarski 21-09-2005
Rośnie apetyt miasta na unijne fundusze. Po zdobyciu pieniędzy na Głogowską Poznań planuje już, jak zdobyć setki milionów w latach 2007-2013.
Większość tych pieniędzy zostałaby przeznaczona na poprawę komunikacji zbiorowej - nowe trasy tramwajowe i dworce autobusowe.
Po tym, jak udało się zdobyć ponad 125 mln zł na przebudowę wylotowego fragmentu ul. Głogowskiej, władze miasta najwyraźniej chcą iść za ciosem. Jeszcze nie zapadły rozstrzygnięcia w sprawie dofinansowania projektów w ramach obecnego unijnego budżetu 2004-2006 (chodzi m.in. o pieniądze na trasę tramwajową przez most św. Rocha), a już w Urzędzie Miasta planuje się inwestycje komunikacyjne na lata 2007-2013. I to mimo, że nie ma jeszcze nawet unijnego budżetu na te lata.
Skąd ten pośpiech? UE wymaga od naszego kraju, by w ramach opracowywanego Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007-2013 powstał załącznik ze wstępną listą inwestycji wartych ponad 50 mln euro, o których dofinansowanie będą zabiegać duże aglomeracje. Projekt załącznika jest już gotowy, a Poznań na tle innych dużych miast wypada w nim imponująco. Udało nam się umieścić w nim najwięcej, bo aż pięć projektów. Dla porównania Warszawa zgłosiła cztery projekty, Wrocław trzy, a Kraków dwa.
A jest się o co bić, bo kwota dofinansowania z UE może sięgać nawet 80 procent! - Trzeba działać już zawczasu - mówi wiceprezydent Poznania Mirosław Kruszyński, który dodaje, że sukcesem będzie zdobycie pieniędzy na choćby dwa projekty.
Oto inwestycje, które chcemy sfinansować za środki unijne w latach 2007-2013:
budowa trasy tramwajowej z os. Lecha na Franowo, budowa zajezdni tramwajowej oraz zakup 10 nowych tramwajów,
przedłużenie trasy "Pestki" do Dworca Zachodniego (bezkolizyjne, bo w wykopie wzdłuż torów kolejowych) plus zakup 15 tramwajów,
budowa trasy tramwajowej do os. Kopernika, na ul. Grochowskiej oraz Dąbrowskiego aż do al. Polskiej plus budowa dworca autobusowo-tramwajowego przy Polskiej (dzięki temu zniknęłyby konflikty wokół końcowych przystanków autobusów na Ogrodach),
budowa tzw. trasy centralnej - torów tramwajowych w ul. Ratajczaka, a także na ul. Solnej, Młyńskiej i Nowowiejskiego plus budowa dworca autobusowo-tramwajowego na Grudzieńcu,
budowa trasy tramwajowej od Garbar na Naramowice oraz przedłużenie torów z Zawad w okolice dworca Poznań Wschód.
------------------------
To są plany poznańskiego magistratu na rozwój sieci tramwajowej. Oczywiście ile z tego okaże się pobożnymi życzeniami a na ile dostaniemy z pieniądze to się okaże. Trzeba jeszcze dodać, że w Poznaniu publiczny transport tramwajowy został uznany z pryjorytetowy.