To coś jak tabliczki T-6 w stolicy naszego pięknego kraju. :lol:Ja trafiłem na wpis o zawracaniu, gdzie skrzyżowanie z drogą dwujezdniową rozłożył na zespół skrzyżowań, m.in. z dwoma równoległymi drogami, ale to już do innego wątku.
Niekoniecznie. Nawet przy złych założeniach można dojść do poprawnych wniosków, przynajmniej częściowo. Zakładając za poprawny wniosek zbieżność z opinią sądu w zakresie sygnalizowania zmiany kierunku jazdy.Ale póki co, to wyroki sądów wskazują, że akurat "w temacie rond" to on ma rację.
Tylko te wyroki to kompromitacja sądów. Kompletne pomieszanie z poplataniem. Brak spójności w orzeczeniu.Ale póki co, to wyroki sądów wskazują, że akurat "w temacie rond" to on ma rację.
Znak D-6 chyba nie pozostawia wątpliwości ?Pozwolę sobie zadać pytanie o pewną nurtującą mnie kwestię. Jak to jest z pierwszeństwem na przejściu dla pieszych, które znajduje się przy opuszczaniu wytworu drogowego sankcjonowanego C12?
A czy jest jakakolwiek różnica przy ustalaniu pierwszeństwa na PdP na dowolnym skrzyżowaniu o ruchu niekierowanym, a na PdP na odcinku drogi poza skrzyżowaniem?Jak to jest z pierwszeństwem na przejściu dla pieszych, które znajduje się przy opuszczaniu wytworu drogowego sankcjonowanego C12?
Albo wzdłuż pasa ruchu.. [emoji3] [emoji3]Nie ma, ponieważ wszystkie PdP są na jezdni drogi( ze dwa wyjątki, gdzie jakiś artysta namalował poprzez skrzyżowanie)
Niekoniecznie artysta. Jeśli na wyspie centralnej ronda jest jakiś obiekt, do którego musi być dostęp dla osób postronnych, to choć jedno przejście na wyspę centralną ronda jest potrzebne.Nie ma, ponieważ wszystkie PdP są na jezdni drogi( ze dwa wyjątki, gdzie jakiś artysta namalował poprzez skrzyżowanie)
Może i pomyłka, ale wynikającą z przepisów...wszak ruch może się odbywać wokół wyspy lub placu.To już nie skrzyżowanie tylko jakiś moloch, gdzie C-12 to pomyłka.
Gorzej gdy ten pac czy wyspa jest wielkości kwartału miasta, a linie pomiędzy wlotami to P-1a lub bMoże i pomyłka, ale wynikającą z przepisów...wszak ruch może się odbywać wokół wyspy lub placu.
Trzymając się oryginalnego brzmienia przepisów "odbywa się" (tryb oznajmujący). Zatem do wyboru są trzy opcje wyspa, plac albo jedno i drugie.A nie "powinien" ???
Właśnie takie organizacje ruchu dają paliwo dla interpretacji jak te mredek1.Gorzej gdy ten pac czy wyspa jest wielkości kwartału miasta, a linie pomiędzy wlotami to P-1a lub b
Ale jako rondo, plac ten wygląda nawet całkiem, całkiem, nie tak jak rynek w KrakowiePlac Wolności w Łodzi.
Na wyspie jest wejście do muzeum kanalizacji.