Witam jako nowy
Od jakiegoś czasu miałem się z zamiarem odezwania się na forum, ale jakoś czasu człowiek ma mało itd, lecz tym tematem zostałem niejako wywołany do tablicy.
Tematem zabudowan po upadłym przemyśle włókienniczym i to tym wielkim zajmuje sie zawodowo jako architekt, lecz ze względu na jego wyjątkowość trudno by było powiedzieć ze temat ten nie wykracza poza ściany naszej pracowni.
Ponizej przedstawiam to co zostalo po wielkim imperium lniarskim jakim byl Żyrardow.
Wszystko zaczęło się w 1829 roku kiedy to na grunhtach wsi Ruda Guzowska rozpoczęto budowę pierwszej na świecie mechanicznej przędzalni lnu wg patentu Philippe de Girarda. Fabryka ruszyła w 1833 roku i mimo tego że była na wskroś nowoczesna i zmechanizowana nie prosperowała najlepiej a ciągle nakłady na jej rozwój i rozbudowę nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Wierzyciele sprzedają w 1857 roku fabrykę przemysłowcom z Moraw Helle i Dittrichowi. Nowi właściciele inwestują w fabrykę kolosalne środki, w rezultacie czego do końca XIX wieku powstaje gigantyczny kombinat składający się z wielooddziałowej fabryki, miasta z domami robotniczymi, centrum miejskim z placem, kościołami, ochronką szkołą i wszystkim co do życia w mowoczesnym mieście niezbędne wg najdoskonalszych wzorców brytyjskich. Pod kienic XIX wieku fabryka zatrudnia blisko 10000 ludzi a liczebność "prywatnego miata" osiąga 28 tys mieszkańców.
Przed samą I wojną udaje się spółce zrealizować nową inwestycję - budynek Nowej Przędzalni o powierzchni 15 tys m2 5 kondygnacjach i nowoczesnej żelbetowej konstrukcji. Majestatyczny gmach stylizowany klasycystycznie jest do dziś największym obiektem w mieście.
poniżej garść fotek własnych oraz nieco materiałów inwestorów:
Panorama centralnej części miasta. Budynek z wieżą z czerwonej cegły wraz z prostopadłym doń pięciokondygnacyjnym tynkowanym to Stara Przędzalnia Lnu, po prawe ten kolos to Nowa Przędzalnia
Wieża ciśnień starej przędzalni
Widok od strony runku. Stara Przędzalnia pierwotnie stała na osi placu co w miarę wilokrotnych jej przebudów i robudów stało się prawie nieczytelne
Stara Przędzlania widoczna z dachu Nowej Przędzalni
Wnetrza Starej Przędzalni. Charakterystyczne kolumny żeliwne i sklepienia odcinkowe ceglane
Centralna kotłownia z 1896 roku. Mieściła wtedy największy kocioł parowy Królestwa Polskiego
Nowa Przędzalnia była jednym z najnowocześniejszych budynków przemysłowych europy, Żelbetowa konstrukcja, kondygnacje o wysokości 4,5 metra, stropy o nosności 1200 kg/m2, windy elektryczne, basem ppoż na dachu, wentylacja mechaniczna, napęd technologii elekrtyczny. I to wszystko w 1912 roku!!!
Łacznik między Nową a Starą przędzalnią...
Europejskie dni dziedzictwa 2005 rok
Wnętrze Nowej Przędzalni przed czyszczeniem....
i po czyszczeniu. Rozpiętości stropów osiągają 9 metrów!!! Dla wielui konstruktorów jest to do dziś niewyobrażalne
Domy robotnicze, a na podwórkach jedyne w swoim rodzaju drewniane komórki na opał, niektóre z nich jeszcze w orginalnym XIX wiecznym wykonainiu!!!
Na dziś musi wystarczyć, obiecuje jeszcze, niekoniecznie w tym temacie.
Pozdrawiam
Od jakiegoś czasu miałem się z zamiarem odezwania się na forum, ale jakoś czasu człowiek ma mało itd, lecz tym tematem zostałem niejako wywołany do tablicy.
Tematem zabudowan po upadłym przemyśle włókienniczym i to tym wielkim zajmuje sie zawodowo jako architekt, lecz ze względu na jego wyjątkowość trudno by było powiedzieć ze temat ten nie wykracza poza ściany naszej pracowni.
Ponizej przedstawiam to co zostalo po wielkim imperium lniarskim jakim byl Żyrardow.
Wszystko zaczęło się w 1829 roku kiedy to na grunhtach wsi Ruda Guzowska rozpoczęto budowę pierwszej na świecie mechanicznej przędzalni lnu wg patentu Philippe de Girarda. Fabryka ruszyła w 1833 roku i mimo tego że była na wskroś nowoczesna i zmechanizowana nie prosperowała najlepiej a ciągle nakłady na jej rozwój i rozbudowę nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Wierzyciele sprzedają w 1857 roku fabrykę przemysłowcom z Moraw Helle i Dittrichowi. Nowi właściciele inwestują w fabrykę kolosalne środki, w rezultacie czego do końca XIX wieku powstaje gigantyczny kombinat składający się z wielooddziałowej fabryki, miasta z domami robotniczymi, centrum miejskim z placem, kościołami, ochronką szkołą i wszystkim co do życia w mowoczesnym mieście niezbędne wg najdoskonalszych wzorców brytyjskich. Pod kienic XIX wieku fabryka zatrudnia blisko 10000 ludzi a liczebność "prywatnego miata" osiąga 28 tys mieszkańców.
Przed samą I wojną udaje się spółce zrealizować nową inwestycję - budynek Nowej Przędzalni o powierzchni 15 tys m2 5 kondygnacjach i nowoczesnej żelbetowej konstrukcji. Majestatyczny gmach stylizowany klasycystycznie jest do dziś największym obiektem w mieście.
poniżej garść fotek własnych oraz nieco materiałów inwestorów:

Panorama centralnej części miasta. Budynek z wieżą z czerwonej cegły wraz z prostopadłym doń pięciokondygnacyjnym tynkowanym to Stara Przędzalnia Lnu, po prawe ten kolos to Nowa Przędzalnia


Wieża ciśnień starej przędzalni

Widok od strony runku. Stara Przędzalnia pierwotnie stała na osi placu co w miarę wilokrotnych jej przebudów i robudów stało się prawie nieczytelne

Stara Przędzlania widoczna z dachu Nowej Przędzalni

Wnetrza Starej Przędzalni. Charakterystyczne kolumny żeliwne i sklepienia odcinkowe ceglane

Centralna kotłownia z 1896 roku. Mieściła wtedy największy kocioł parowy Królestwa Polskiego


Nowa Przędzalnia była jednym z najnowocześniejszych budynków przemysłowych europy, Żelbetowa konstrukcja, kondygnacje o wysokości 4,5 metra, stropy o nosności 1200 kg/m2, windy elektryczne, basem ppoż na dachu, wentylacja mechaniczna, napęd technologii elekrtyczny. I to wszystko w 1912 roku!!!

Łacznik między Nową a Starą przędzalnią...

Europejskie dni dziedzictwa 2005 rok

Wnętrze Nowej Przędzalni przed czyszczeniem....

i po czyszczeniu. Rozpiętości stropów osiągają 9 metrów!!! Dla wielui konstruktorów jest to do dziś niewyobrażalne

Domy robotnicze, a na podwórkach jedyne w swoim rodzaju drewniane komórki na opał, niektóre z nich jeszcze w orginalnym XIX wiecznym wykonainiu!!!
Na dziś musi wystarczyć, obiecuje jeszcze, niekoniecznie w tym temacie.
Pozdrawiam