^^Możliwe, że będzie tak jak podejrzewasz. Jeśli faktycznie Oceanarium stanie się faktem, to wszystkiego się dowiemy 
Za Krzysztof Mejer na Facebook:
"A wkrótce ogłosimy konkurs na zagospodarowanie jednej z większych działek leżących wzdłuż N-Ski. Jeżeli wszystko dobrze się potoczy to będziemy mieć w Rudzie atrakcje, które będą nas wyróżniać w całej Polsce."
Tak chodzi dokładnie o tą działkę, co miała być pod oceanarium.
Okazuje się że inwestor wybiera Rudę Śląską. Po co więc konkurs? A wg pana vice prezydenta jest to wymagane prawne. Ale niby dlaczego? Czy dlatego że ma to być PPP? (ma być powołana spółka celowa przez zwycięzcę konkursu, która będzie mieć siedzibę w mieście i będzie inwestorem)
Ładne brednie. Póki co to w miarę dogodny dojazd jest z tylko z Zabrza, ewentualnie Gliwic i Świętochłowic. Reszta to konieczność przesiadki, a biorąc pod uwagę to, jak miasto chce spieprzyć CP, to dogodny dojazd pociągiem odpada.Wiemy, że nasza działka jest świetnie położona, łatwo do niej dojechać z każdej części metropolii i z całej południowej Polski(...)
Oceanarium za 500 mln zł pomiędzy DTŚ i A4. Miasto ogłosi konkurs
Przemysław Jedlecki
12 października 2017
![]()
Nowe wizualizacje kompleksu, który ma powstać w sąsiedztwie stadionu w Gdańsku (wrzesień 2017 r.) (mat. prasowe)
Jeszcze w tym roku Ruda Śląska ogłosi konkurs na zagospodarowanie terenów przy trasie łączącej autostradę A4 z DTŚ. Będzie tu mogło powstać oceanarium. Wartość inwestycji to około 500 mln zł.
Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej, przyznaje, że trwają przygotowania do takiego konkursu.
– Na razie mamy analizę finansowo-ekonomiczną, która podpowiada nam, w jaki sposób Ruda Śląska może się wyróżnić w metropolii. Chcemy stworzyć miejsce, które będzie czymś w rodzaju strefy przemysłu wolnego. To pozwoli na przyciągnięcie do miasta ludzi z całej metropolii. Czym? Wiemy, że nie możemy rywalizować z innymi miastami, np. jeśli chodzi o zabytki poprzemysłowe. Szukamy więc czegoś, czego nie ma nikt w regionie – mówi Krzysztof Mejer.
Miasto liczy nie tylko na pomysły i pieniądze inwestorów. Ze swojej strony planuje wniesienie do spółki, która będzie realizować wybrany pomysł gruntu, a potem ją dokapitalizuje.
Nieoficjalnie wiadomo, że jeżeli dojdzie do budowy oceanarium, to będzie ono otoczone również innymi obiektami. W grę wchodzi np. budowa hotelu, strefy gastronomiczno-rozrywkowej oraz powierzchni biurowych czy centrum medycznego.
Konkurs, który przyniesie ostateczną odpowiedź, czy miasto dojdzie do porozumienia z inwestorem, ma być rozstrzygnięty w przyszłym roku. A to oznacza, że początku budowy należy się spodziewać najwcześniej w 2019 r.