[letowniak]

Czartery szansą dla podrzeszowskiego lotniska

Jasionka z zazdrością patrzy na Katowice, które najwięcej zarabiają na lotach czarterowych. Więc i my próbujemy zawalczyć o ten rynek. W poniedziałek pierwszy test

W ubiegłym roku na ponad 320 tys. pasażerów odlatujących z Jasionki 20 tys. to ci, którzy wsiedli do czarterów. - I z każdym rokiem wyniki mamy coraz lepsze. W okresie letnim miesięcznie odlatywało od nas 20 czarterów. Katowicom możemy pozazdrościć. Oni mieli ponad 170 - porównuje Antoni Lech z podrzeszowskiego portu.

W poniedziałek do Rzeszowa zjadą przedstawiciele światowych linii lotniczych, m.in. niemieckiego Condora, Emirates (Emiraty Arabskie), tajwańskiej Evy Air. Oferty przedstawi też Air Namibia, Air Seychelles, portugalski TAP i Norwegian. Konferencję o nazwie Road Show przygotowuje z podrzeszowskim portem firma Aviareps Polska, która współpracuje z wieloma liniami lotniczymi i sieciami hotelowymi na świecie. Będą również przedstawiciele australijskiego biura podróży OzTerra.

- Zaprosiliśmy także przedstawicieli piętnastu rzeszowskich biur podróży. Z naszych obserwacji wynika, że często nie wiedzą one o nowych połączeniach z Polski. A w konsekwencji nie mogą zwiększyć swojej oferty dla podróżnych - mówi Katarzyna Połaska z firmy Aviareps. Twierdzi, że na poszerzaniu oferty czarterów skorzystają nie tylko biura podróży, ale również klienci. Aviareps podaje przykład planowanych lotów z Rzeszowa do Frankfurtu, które od 27 kwietnia uruchamia niemiecka Lufthansa. - Na jednym bilecie pasażer ze stolicy Podkarpacia poleci do Frankfurtu, a tam przesiądzie się do samolotu do Portugalii, Brazylii, USA czy Afryki. Pasażera nie będzie interesowało nic poza wejściem na pokład drugiego samolotu. Odpadnie ponowna kontrola bagażu - przekonuje Połaska.

Dyrekcja podrzeszowskiego lotniska ma nadzieje, że wraz z rozwojem ruchu czarterowego chętniej do Jasionki pukać będą kolejni przewoźnicy, którzy mogliby uruchomić stałe połączenia. - Przyjdą do nas, gdy zobaczą, że na Podkarpaciu jest pasażer. Czartery mogą być impulsem do rozwoju naszego portu - marzy się Uchmanowi.

- Chcemy doprowadzić do tego, by pasażer z naszego województwa nie jechał do Poznania, Krakowa czy Wrocławia i tam wsiadał do samolotu, bo tak dzisiaj bywa. Na dojazd do lotniska traci więcej czasu niż na sam lot - dodaje Lech.

Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów

zobaczymy co z tego wyjdzie

 

[JohnDeere]

EVA Air - no grubo...!! Z tego co pamiętam to większość floty EVY stanowią B747 i B777

 

[ursjan]

No dobra ale jak wiesz, RZE ma pas 3200 m długości a Boeingi tego typu ,,bardzo lubią" takie długie pasy. Więcej czasu na rozbieg ciężkiego samolotu. Problem z terminalem. B777 i B747 zabierają grubo ponad 200 pasażerów.

 

[flyRZE]

Toż to puknijcie się w głowe....
Emirates, Eva buhahaha. Generalnie jak w ciągu kilu lat będziemy mieli Norwegiana, Wizz czy Jet air`a będzie dobrze.

 

[mastahor]

Tez tak sadze , w najblizszych 3 latach nie ma co liczyc na cuda 747 , 777 co i gdzie by tym latało?! Heh

 

[Kaczorm]

Tez tak sadze , w najblizszych 3 latach nie ma co liczyc na cuda 747 , 777 co i gdzie by tym latało?! Heh

Może w ramach rozbudowy portu w Dubaju do 150 mln paxów rocznie, RZE pojawi się na stronie EMIRATES :lol:

 

[letowniak]

Z Jet Air do Lwowa?

Cytat:
Zabiegają o to władze województwa i kierownictwo podrzeszowskiego lotniska. Przewoźnik nie mówi "nie", ale najpierw musi mieć pewność, że loty z Rzeszowa do Lwowa mu się opłacą. Musi też pomóc państwowy LOT.

"Gazeta" dowiedziała się, że polski tani przewoźnik Jet Air myśli o uruchomieniu połączeń Wrocław - Rzeszów - Lwów. Nie pierwsza to firma, którą kuszą połączeniami na Ukrainę dyrektorzy portu w Jasionce. Z dotychczasowych rozmów nic nie wynikało. Często starania o połączenie z naszym wschodnim sąsiadem było groteskowe. Rok temu ówczesny dyrektor Jasionki Wiesław Mardosz nie potrafił nawet odpowiedzieć Urzędowi Lotnictwa Cywilnego na pytanie, czy chcemy, by Jasionka została wpisana na listę polskich lotnisk, z których można latać na Ukrainę.

Drogę zamknęliśmy sobie potem na wiele miesięcy. Tym razem ma być lepiej. Bo lotnisko w końcu na takiej liście jest. Niedawno do Rzeszowa przyjechał prezes Jet Air, członek zarządu LOT-u. Wojewoda Mirosław Karapyta i marszałek Zygmunt Cholewiński przekonywali przewoźników do inwestowania w Jasionce.

Co prawda samoloty LOT-u codziennie latają do Warszawy, ale samorząd i szefostwo lotniska chcą by państwowy przewoźnik uruchomił całoroczne rejsy do USA. Od dwóch lat samoloty latają do Nowego Jorku od czerwca do września. W tym roku będzie podobnie.

Całoroczne połączenia za Ocean Atlantycki z Rzeszowa są na razie jedną wielką niewiadomą. Sam LOT nie chce się w tej sprawie oficjalnie wypowiadać. Nieoficjalnie już chętniej. - Raczej ten plan nie wchodzi w grę. Linie lotnicze przeżywają kryzys. Przewoźnicy oszczędzają, a nie idą w dodatkowe koszty - słyszymy.

- Zobaczymy, jak LOT zareaguje, gdy od 27 kwietnia zaczną latać z Rzeszowa samoloty Lufthansy do Frankfurtu. Wiele osób podróżujących do USA z naszego regionu może zrezygnować wtedy z latania LOT-em z przesiadką w Warszawie. Wybiorą Frankfurt i tam się przesiądą na lot za ocean. Okęcie może na tym stracić, więc liczymy, że jakieś kroki podejmą - marzą w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim.

Lepiej wygląda sytuacja z połączeniami do Lwowa. Jet Air bardzo uważnie przygląda się temu kierunkowi. Na rejsy Rzeszów - Lwów raczej nie ma co liczyć (lot trwałby pół godziny). Plan zakłada, że samoloty w stolicy Podkarpacia lądowałyby tylko na chwilę, a potem wylatywałyby do Wrocławia. Dlaczego akurat tam? - Bo z naszego rozeznania wynika, że sporo osób z Lwowa podróżuje koleją do Wrocławia i z powrotem. Przewoźnicy mogliby część tych pasażerów "przejąć". Lądując w Rzeszowie samolot będzie mógł zabrać naszych pasażerów - mówi Władysław Uchman, dyrektor Jasionki.

- Jest w tym potencjał - przyznaje w rozmowie z "Gazetą" Krzysztof Wicherek, prezes Jet Air.

Jet Air chciałby też, by w uruchomieniu połączeń do Lwowa pomógł mu LOT. - Chodzi o to, by z Lwowa przywozić do Rzeszowa pasażerów, którzy wylatywaliby do USA. Wymagałoby to skonfigurowania połączeń. Będziemy o tym rozmawiać z LOT-em - zapowiada Wicherek. Takie spotkanie ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu. Nie wiadomo, kiedy zapadłyby ostateczne decyzje.

Ale dyrekcja portu w Jasionce przekonuje Jet Air nie tylko do rejsów na Ukrainę. Chce też, by przewoźnik latał do Gdańska. - Bo tam też pociągiami z Rzeszowa jeździ dużo osób - przekonuje dyrektor Uchman. Dokładnych danych nie zdradza. Sam przewoźnik jest ostrożny.

- Wszystko zależy od tego, czy znajdzie się wystarczająco dużych chętnych, którzy będą w stanie wyłożyć za prawie 2-godzinną podróż 450 zł. Bo z takimi kwotami trzeba się liczyć - mówi Ireneusz Dylczyk, rzecznik Jet Air.

Gazeta.pl

przydało by się takie połączenie, bo stanie na granicy nie wszystkim się podoba. No i możliwość lotu do Wrocławia..pewnie zainteresowanie nie rzuci na kolana ale siatka połączeń mogła by na tym ładnie zyskać



Nowy nabytek TIGER obok tez od niedawna służącego w Jasionce FELIXA
foto szczypu forum: lotnictow.net.pl

ładne cacko

 

[letowniak]

Wchodzi Lufthansa i Lot w tym roku nie zapomina o promocji:

reklama pojawiła się na portalach internetowych i bilbordach

 

[RST]

Od poniedziałku Lufthansa uruchomi połączenie z Jasionki do Frankfurtu
Niemiecki przewoźnik Lufhansa uruchamia od poniedziałku regularne połączenia lotnicze z Jasionki do Frankfurtu. Samoloty typu Bombardier będą startować spod Rzeszowa pięć razy w tygodniu.

Lufthansa jest trzecim, po irlandzkim Ryanairze i krajowym LOT, przewoźnikiem, który uruchamia regularne rejsy z lotniska w podrzeszowskiej Jasionce. Samoloty Luftansy będą latać na trasie Jasionka-Frankfurt od poniedziałku do piątku.

- Negocjacje z przewoźnikami są bardzo trudne. Z Lufthansą były o tyle łatwiejsze, że wcześniej na tej trasie latał Rynaiar. Zrezygnował z tego połączenia, choć pasażerów nie brakowało - mówi Władysław Uchman, dyr. Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka.

Frankfurt n. Menem liczy ok. 670 tys. mieszkańców i jest piątym co do wielkości miastem Niemiec oraz jedną z najważniejszych metropolii finansowych świata. Jest także ważnym węzłem komunikacyjnym, a port lotniczy Ren - Men trzecim pod względem liczby (53,4 mln) pasażerów lotniskiem w Europie.

- Dla większości podróżujących Frankfurt będzie tylko lotniskiem przesiadkowym - mówi Jan Domagalski z Portu Lotniczego Rzeszów - Jasionka.

Lot z Rzeszowa do Frankfurtu potrwa nieco ponad dwie godziny. Na miejscu pasażerowie będą mogli się przesiąść do samolotów Lufthansy latających do 304 miast w stu krajach świata.

Nową linię będą obsługiwać Bombardiery Canadair Regional Jet 700 - Maszyny mogą zabrać na pokład 70 osób - informuje Domagalski. Bilety na inauguracyjny rejs kosztowały w promocji 399 zł.
źródło:NOWINY

 

[letowniak]

Trwa rozbudowa obecnego terminalu
foto Rapi z forum http://lotnictwo.net.pl

 

[letowniak]

Dziś powitamy na lotnisku pierwszy rejsowy samolot Lufthansy.

Dziś o godzinie 13.15 wyląduje w Jasionce Bombardier Canadair Regional Jet CRJ-700 w barwach niemieckich linii lotniczych Lufthansa. Po 35 minutach samolot wystartuje w drogę powrotną na międzynarodowe lotnisko we Frankfurcie nad Menem. Inauguracja tego połączenia jest kolejnym dużym krokiem w rozwoju rzeszowskiego lotniska. Mieszkańcy Podkarpacia mają wreszcie możliwość wygodnego latania w szeroki świat.

Najtańszy bilet do Frankfurtu kosztował wczoraj 162 zł. Ceny codziennie zmieniają się minimalnie wraz ze zmianami kursu złotego wobec euro. Lot w obie strony można było kupić za 401 zł, choć tych tanich biletów nie było wiele. Najczęściej oferowana cena biletu tam i z powrotem wynosiła 736 zł.

Samoloty Lufthnsy latają na trasie Frankfurt - Rzeszów - Frankfurt pięć razy w tygodniu, od poniedziałku do piątku. W poniedziałki, wtorki i środy samolot ląduje w Jasionce o godz. 13.15 i odlatuje o godz. 13.50. W czwartki i w piątki przylot planowany jest o godz. 13.00, a odlot o godz. 13.40. Lot trwa 1 godzinę i 45 minut.

W szeroki świat

Dzięki temu, że samolot z Rzeszowa przylatuje do Frankfurtu o godz. 15.40 (w czwartki i w piątki o 15.30), pasażerowie mogą skorzystać z dogodnych połączeń do większości portów lotniczych świata. Na przykład samoloty z Frankfurtu odlatują:

do Nowego Jorku i Toronto o godz. 17.00,

do Chicago o godz. 17.15,

do Tokio o godz. 20.45,

do Dubaju o godz. 22.20.

We Frankfurcie można się też przesiąść na samoloty latające do wszystkich państw europejskich. Otwarcie stałego połączenia do Frankfurtu jest dla rzeszowskiego lotniska wydarzeniem równie doniosłym, jak uruchomienie lotów z Jasionki do Nowego Jorku.

Uroczysta inauguracja

Pierwszy samolot Lufthansy zostanie przywitany w Jasionce salutem wodnym w wykonaniu lotniskowej straży pożarnej. W ceremonii otwarcia połączenia Rzeszowa z Frankfurtem wezmą udział przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządu gminy trzebownisko. Swoje przybycie do Jasionki zapowiedział także Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.

Po odlocie samolotu do Frankfurtu odbędzie się spotkanie z przedstawicielami Lufthansy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że połączenie z Frankfurtem to dopiero początek współpracy niemieckich linii lotniczych z rzeszowskim portem lotniczym. Trwają już prace nad uruchomieniem rejsów na innych trasach.

Krzysztof Rokosz

źródło: super nowosci

 

[ursjan]

Z jednej strony wygoda - koniec przesiadek w WAW. Z drugiej Lufthansa zabiera LOT-owi pasażerów. Zobaczymy co z tego wyniknie. Mam pytanie: jakim samolotem lata LOT na Jasionke? Embraerami tez lata?

 

[Nereus]

Zwykle ATR ale często EMB170 lub B737.

 

[ExGliwice]

Z jednej strony wygoda - koniec przesiadek w WAW.

jesli chodzi o wschodnie wybrzeze USA to tak, reszta stanow raczej poza zasiegiem, bo za pozno przylatuje sie do NY, zeby sie zalapac (sansownie) gdzie indziej dalej w USA

 

[kalle_sg]

jesli chodzi o wschodnie wybrzeze USA to tak, reszta stanow raczej poza zasiegiem, bo za pozno przylatuje sie do NY, zeby sie zalapac (sansownie) gdzie indziej dalej w USA

To prawda, gdyby lot był zaplanowany na wcześniejszą porę, można by było zdążyć na przesiadki także na zachód Ameryki - do Denver, San Francisco, Los Angeles, Vancouver. Widać wyraźnie, że połączenie jest z myślą o głównych skupiskach Polonii - Chicago i Nowym Jorku.

 

[flyRZE]

Na San Francisco się łapiemy na przesiadkę bez problemu, reszta fatycznie nie, a szoda nie sprawdzałem tego wcześniej. Polacy są wszędzie tak w Kolorado jak i w Kaliforni.

 

[olekorlo]

Z jednej strony wygoda - koniec przesiadek w WAW.

hmmm moim zdaniem przesiadka w WAW jest wygodniejsza niz we FRA - T2 jak doszedł do siebie jest OK, Frankfurt wygodny jest mało (choc ma mnostwo kierunków). Gdyby mowa była o Monachium to fakt - jest swietne.

Co do konca przesiadek w WAW to... Lufthansa z jednym lotem dziennie, po południu, klientów europejskich tez raczej nie zabierze (biznes nie poleci z jednym lotem dziennie) - widać nastawiają się na ludzi latających za ocean. Coz... konkurencja dobrze robi, ceny lotów w LOT juz spadly, nawet reklamy się pojawiły, a rok temu nie mozna było o tym marzyc.

 

[letowniak]

Fotorelacja portalu pasazer.com

Ruszają loty z Rzeszowa do Frankfurtu

Rzeszowskie lotnisko ma nowe okno na świat. Od dziś (27.04) z Rzeszowa przez Frankfurt dolecimy do niemal każdego zakątka świata. Samolot typu Bombardier Canadair Regional Jet CRJ 700, należący do Lufthansa Cityline, będzie latać na Podkarpacie pięć razy w tygodniu, we wszystkie dni powszednie (od poniedziałku do piątku).

W poniedziałki, wtorki i środy samolot o numerze rejsu LH 3430 odleci z Frankfurtu o 11:30, by wylądować w Rzeszowie o 13:15. W czwartki i piątki ten sam rejs startować będzie z Frankfurtu i lądować na Podkarpaciu 15 minut wcześniej.

Powrotny rejs LH 3431 startować będzie w czwartki i piątki z Rzeszowa o 13:40, by wylądować we Frankfurcie o 15:30. W poniedziałki i środy start z Rzeszowa będzie 10 minut później, podobnie jak lądowanie w Niemczech. Wtorkowy rejs odleci o 13:55, lądując we Frankfurcie o 15:45.

Tak skonstruowany rozkład pozwala pasażerom z Podkarpacia na przesiadkę we Frankfurcie na dalsze rejsy Lufthansy do Stanów Zjednoczonych, a przede wszystkim na rejs LH 404 do Nowego Jorku. Stanowi tym samym konkurencję dla bezpośredniego rejsu oferowanego z rzeszowskiego lotniska przez Polskie Linie Lotnicze LOT, które są sojusznikiem niemieckiej linii w Star Alliance.

Przewoźnik planuje przewozić średnio 30 tys. pasażerów rocznie na trasie Frankfurt - Rzeszów - Frankfurt.

Na uroczystej inauguracji zgromadzili się samorządowcy i goście z całego województwa podkarpackiego.

Nie brakowało również przedstawicieli służb mundurowych: straży granicznej, policji, straży pożarnej, służby celnej.

Na pierwszych pasażerów czekała symboliczna wstęga.

W oczekiwaniu na przylot maszyny na niebie nad lotniskiem można było zaobserwować tzw. "mijankę" samolotów.

Samolot z Frankfurtu wylądował punktualnie.

Powitała go lotniskowa straż pożarna.

Bombardier Canadair Regional Jet CRJ 700 oferujący 68 miejsc w klasie biznes i ekonomicznej.

Dziś przyleciał z 85 procentowym obłożeniem.

Uroczyste powitanie pasażerów.

Przecięcie wstęgi.

A wszystko to w towarzystwie orkiestry wojskowej.

I pasażerowie zmierzają do hali przylotów.

Pamiątkowe zdjęcie przybyłych gości tuż przed odlotem.

Pasażerom odlatującym do Frankfurtu również towarzyszyła orkiestra wojskowa.

Samolot gotowy do startu.

Rzadka sytuacja na rzeszowskim lotnisku. Kolejka do startu.

Pierwszeństwo miał Boeing 737 Polskich Linii Lotniczych LOT lecący do Warszawy.

A na pasie startowym już maszyna Lufthansy, zapełniona w 65 procentach.

I przed pasażerami niespełna 2 godziny lotu. Na pokładzie znajdują się osoby które we Frankfurcie przesiadają się na loty między innymi do Londynu, Paryża, Nowego Jorku i Chicago.

Po uroczystości na płycie lotniska odbyła się konferencja prasowa którą poprowadził Jakub Mielniczuk - rzecznik prasowy PPL.




Uczestniczył w niej wice prezes Lufthansy ds. sprzedaży na Europę dr Karsten Benz. - Myślę że Lufthansa odrobiła swoje zadanie domowe, zarówno jeśli chodzi o wątki finansowe jak i operacyjne. Uważamy że nasza pozycja jest stabilna i dobrze usytuowana na rynku lotniczym. Na co dowodem są nasze wyniki finansowe za 2008 rok, które są jednymi z najlepszych w naszej historii. - mówił Benz. Podkreślał że Rzeszów dla Lufthansy jest bardzo ważną inwestycją. Jest to jeden z dwóch portów do których zostały otwarte połączenia tego lata. Jest to siódmy port lotniczy w Polsce z którego operuje niemiecki przewoźnik, realizując razem 213 lotów tygodniowo.

Maria Kowalewska - dyrektor generalny Lufthansy na Polskę i dr Peter Pfrager manager ds. marketingu lotniska we Frankfurcie. Dyrektor stwierdziła że obecność Lufthansy w Rzeszowie jest bardzo prostą odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie segmentu biznesowego i turystycznego. Podkreślała że wyjście na przeciw oczekiwaniom pasażerów jest jednym z fundamentów Lufthansy. Na pasażerów we Franfurcie będzie czekała nowoczesna infrastruktura i możliwość lotu do ponad 200 miast w 79 krajach świata. Zaś manager lotniska we Frankfurcie podkreślał partnerstwo rzeszowskiego lotniska i portu nad Menem. I zapewniał że dokona wszelkich starań żeby współpraca między lotniskami zaowocowała w sukcesy.

Nie zabrakło również Michała Marca - naczelnego dyrektora Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" i przedstawiciela prezydenta miasta Rzeszowa. Michał Marzec podkreślał że uruchomienie połączenia z Rzeszowa do Frankfurtu wpisuje się w koncepcje rozwoju regionalnych portów lotniczych którą realizuje PPL.

Województwo reprezentowali - Mirosław Karapyta - wojewoda podkarpacki i Zygmunt Cholewiński - marszałek województwa podkarpackiego. Marszałek podkreślał znaczenie uruchomienia nowego połączenia z Rzeszowa w promocji regionu w Europie i na Świecie. Wiąże on nadzieje na pojawienie się nowych firm które zdecydują się zainwestować w specjalnej strefie ekonomicznej która znajduje się tuż obok lotniska.

Dr Karsten Benz podziękował wszystkim za wkład włożony w otwarcie połączenia wręczając wydane specjalnie na inauguracje medale.

Jeden z nich prezentuje Maria Kowalewska.

Lufthansa wita Rzeszów. Rzeszów wita Lufthanse.


Mariusz Miśkiewicz, Marcin Jędrzejczak
fot. Mariusz Miśkiewicz

relacja portalu pasażer naprawdę wypasiona, jak widać Lot podstawił większą maszynę pewnie celowo

 

[Goleo]

"Lufthansa wita Rzeszów!" .:: 27.04.2009 ::.

27 kwietnia odbyła się uroczysta inauguracja połączenia niemieckich linii lotniczych Lufthansa z Rzeszowa do Frankfurtu. W oficjalnej inauguracji wzięli udział przedstawiciele władz województwa, Polskich Portów Lotniczych oraz linii Lufthansa.

Samolot Bombardier Canadair Regional Jet CRJ-700 będzie latał do Frankfurtu 5 razy w tygodniu od poniedziałku do piątku w godzinach popołudniowych. Może zabrać na pokład 70 pasażerów.

Uruchomienie połączenia z Rzeszowa do Frankfurtu było jednym z najważniejszych przedsięwzięć linii lotniczych Lufthansa w lecie 2009 roku. Lotnisko we Frankfurcie umożliwia loty do 200 miast w 79 krajach na całym świecie. Port lotniczy Rzeszów-Jasionka jest 7 lotniskiem w Polsce, do którego operuje linia Lufthansa.

Linia Lufthansa oferuje atrakcyjne ceny biletów z Rzeszowa. Bilet w obie strony kosztuje 399 złotych z wszystkimi opłatami. Niemiecki przewoźnik będzie konkurencją dla Polskich Linii Lotniczych LOT, bowiem lot do Nowego Jorku z przesiadką we Frankfurcie kosztuje zaledwie 1799zł z wszystkimi opłatami.

W chwili obecnej Lufthansa wykonuje z Polski 213 lotów tygodniowo. Pasażerowie będą mogli skorzystać z programów lojalnościowych Miles&More oraz PartnerPlusBenefit.

Źródło: Lotnictwo JASIONKA.Net: portal lotniczy - Lotnisko Rzeszów-Jasionka

Zdjęcia z uroczystości na: www.jasionka.net

__________________
Pozdrawiam, Maciej
www.Jasionka.Net

 

[mastahor]

Kolejne dobre newsy

Jest zgoda KE na spółkę lotniskową Rzeszów-Jasionka


Komisja Europejska zgodziła się dzisiaj na wzniesienie do spółki lotniskowej Rzeszów-Jasionka majątku przez zarząd województwa i Porty Lotnicze.

Tym samym wyraziła zgodę na współfinansowanie inwestycji lotniskowych, czyli m.in. budowę nowego terminala.

Spółka, w której udziały ma zarząd województwa oraz Polskie Porty Lotnicze powstanie pod koniec maja, gdy zostanie podpisany akt notarialny.


http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090429/REGION00/324463116

Historyczna decyzja: 650 mln dla Jasionki


Komisja Europejska zgodziła się na dofinansowanie lotniska w Jasionce 650 mln zł publicznych pieniędzy.
Na tę decyzję czekano przez wiele miesięcy. Była kluczowa, bo dawała odpowiedź na pytanie, czy polski rząd może finansować inwestycje na lotnisku w Jasionce. W środę Komisja Europejska powiedziała "tak" dla wpompowania 650 mln zł w podrzeszowski port. "Finansowanie służy ogólnemu interesowi, nie powodując zakłócenia konkurencji" - uznała KE.

Pieniądze są ogromne. W 650 mln zł są pieniądze m.in. z Regionalnego Programu Operacyjnego, którym rządzi Podkarpacki Urząd Marszałkowski. Samorząd na rozwój Jasionki przeznaczy 23 mln euro. W największym programie unijnym Infrastruktura i Środowisko zapisanych jest dla lotniska 28 mln euro.

Do tego dochodzi majątek o wartości 170 mln zł, który do spółki lotniskowej wniesie samorząd podkarpacki. Trochę mniej, bo 160 mln zł, jest wart majątek Przedsiębiorstwa Państwowe Porty Lotnicze, dotychczasowego zarządcy podrzeszowskiego portu. I samorząd, i PPL pod koniec 2007 r. utworzyły spółkę, która docelowo miała przejąć kontrolę nad lotniskiem.

Jeszcze w trakcie trakcie tworzenia spółki zarząd województwa zatwierdził przetargi na zakup sprzętu lotniskowego o wartości 27,5 mln, z czego 10 mln dał samorząd, a resztę budżet państwa. Zrobił to rzutem na taśmę, bo Podkarpaciu groziło, że jeżeli do czerwca 2008 r. nie wyda pieniędzy to przepadnie nam 17,5 mln zł z budżetu państwa. - Jedziemy po bandzie - mówił wówczas Bogdan Rzońca, wicemarszałek podkarpacki.

- Jazda po bandzie się opłaciła. Decyzja Komisji Europejskiej jest decyzję historyczną, bo należy do jednych z najważniejszej w tej kadencji samorządu - komentował w środę Rzońca.

Do tej pory spółka nie zarządza lotniskiem, bo konieczne są jeszcze decyzje ministra skarbu i ministra infrastruktury. Mają być wydane w ciągu kilku tygodni. - Pod koniec maja podpiszemy akt notarialny w sprawie zarządzania portem - zapewnia Rzońca.

Samorząd dostał zielone światło na inwestowanie w rozwój Jasionki. Najważniejsza to budowa nowego terminalu, która opóźnia się od wielu lat. Dotychczasowe próby rozpoczęcia inwestycji kończyły się klęską. Najpierw za budowę terminalu chciał się brać PPL. W czerwcu 2007 r. porty ogłosiły przetarg, ale został unieważniony.

Teraz za przetarg wzięła się spółka. - Czekamy na decyzję środowiskową, która ma wydać wojewoda podkarpacki. Myślę, że jeszcze w tym roku ogłosimy przetarg. Na rozpoczęcie budowy w 2009 r. nie ma szans, najwcześniej na wiosnę przyszłego roku. Terminal i płyta postojowa, która także jest zaplanowana, powstaną w ciągu dwóch lat - mówi Stanisław Nowak, prezes spółki lotniskowej "Rzeszów-Jasionka".

Szacuje się, że budowa terminalu pochłonie 100-150 mln zł. - Otwieramy szampana - cieszy się wicemarszałek Rzońca. - Ale poczekamy z tym jeszcze kilka tygodni, gdy podpiszemy dokumenty związane z zarządzeniem portu - dodaje.

Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów

GW