Czy budowa obwodnicy Zambrowa ruszy w 2007 roku?
inwestycje
26.01.2006 r., godz. 06.00
Po licznych informacjach medialnych o wstrzymaniu przez ministra środowiska budowy obwodnic Wasilkowa i Jurowiec, wiele osób zwracało się z prośbą do naszego Portalu o podjęcie tematu budowy obwodnicy Zambrowa.
19 stycznia dotarła do nas optymistyczna wiadomość - premier ogłosił, że m.in. dzięki kilkunastu tysiącom podpisów mieszkańców woj. podlaskiego w ramach akcji Kuriera Porannego „Droga Życia”, rząd włączył do swoich najważniejszych zadań budową szosy ekspresowej „S-8” Warszawa – Białystok. Z informacji tych wynika, że do 2009 roku zbudowane będą pierwsze dwujezdniowe odcinki na trasie, a od 2009 do 2013 roku zbudowana ma zostać reszta. Czyli pod koniec 2013 roku powinniśmy przejechać dwujezdniową szosą ekspresową z Białegostoku do Warszawy.
Białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad już teraz cały 2006 rok i połowę 2007 rezerwuje na uzupełnianie dokumentacji, zdobywanie pozwoleń i wykup gruntów. Drogowcy wystąpili już o decyzję środowiskową dla dwujezdniowej szosy Białystok-Jeżewo, a już wkrótce o taką samą decyzję będą występowali dla obwodnicy Zambrowa. Z najnowszych informacji wynika, że budowa obwodnicy Zambrowa ruszyć może nawet jesienią 2007 roku.
Obecne projekty zakładają poprowadzenie budowy jednocześnie dużej i małej obwodnicy Zambrowa. Duża - to główna część wchodząca w ciąg drogi krajowej nr 8 Warszawa – Białystok. Mała - to zjazd z głównej trasy, w kierunku na Czyżew - Siedlce oraz na Wysokie Maz. - Bielsk Podlaski.
Główna obwodnica Zambrowa będzie obiegała nasze miasto od strony zachodniej. Jadąc z Warszawy w kierunku Białegostoku, droga odbije w lewo przed młynem. Po około trzech kilometrach zlokalizowany będzie największy węzeł komunikacyjny. Znajdą się na nim zjazdy bezkolizyjne we wszystkich kierunkach: na Siedlce i Bielsk Podlaski oraz na Łomżę. Będzie to węzeł takiej klasy, jakie obecnie powstają na największych autostradach: potężna „koniczyna”, w której każda z pętli może mieć do pół kilometra średnicy.
Dalej główna część obwodnicy ominie cały Zambrów i przetnie obecną ul. Białostocką tuż przed samym Wiśniewem. Tam będzie usytuowany mały węzeł komunikacyjny, ze zjazdem na Zambrów i Wiśniewo. Docelowo ruch na Białystok nie będzie jednak prowadzony przez Wiśniewo obecną trasą, ponieważ planowane jest poprowadzenie jednocześnie obwodnicy Wiśniewa, po stronie wschodniej - omijając zabudowania i przecinając (wiaduktem) drogę w kierunku na Ćwikły. Długość obwodnicy miasta Zambrowa wyniesie około 8 km, a jej przedłużeniem będzie 3 kilometrowa obwodnica Wiśniewa.
Aby odciążyć ruch tranzytowy przez centrum Zambrowa, oprócz głównej 11-o kilometrowej część obwodnicy wzdłuż trasy nr 8, wybudowana zostanie droga o długości około 4 km. „Mała obwodnica” będzie prowadziła z dużego węzła do dróg krajowych Nr 63 - Siedlce (Czyżew) i Nr 66 - Bielsk Podlaski (Wysokie Maz.). Droga ta zostanie poprowadzona od obwodnicy w stronę ul. Ostrowskiej, gdzie powstanie małe rondo i dalej gruntami po starym torowisku zostanie wybudowana aż do Al. Woj. Polskiego. Tam będzie kolejne rondo, na którym ruch rozdzieli się: w prawo - na Czyżew i Siedlce oraz prosto - na Bielsk Podlaski i Wysokie Maz.
Przewidywany koszt inwestycji wyniesie ponad 200 mln zł, rozpoczęcie zaplanowano na 2007 rok, a zakończenie budowy trasy na 2009 rok.
O konieczności budowy dużej i małej obwodnicy nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Z prowadzonych w 2005 roku badań natężenia ruchu wynika, że obecnie przez Zambrów trasą nr 8 przejeżdża ponad 15 tys. samochodów, w tym ponad 4 tys. ciężarówek. Daje to średnio 623 samochody na godzinę. Z długofalowych prognoz wynika, że ruch będzie jeszcze większy. Np. w 2020 roku przez Zambrów trasą nr 8 będzie przejeżdżało ok. 26,5 tys. samochodów, w tym niemal 6 tys. TIRÓW. Da to średnią ponad 1100 samochodów na godzinę.
Droga nr 8 nazywana jest przez mieszkańców regionu „drogą śmierci”. Statystyki mówią same za siebie. Tylko w ubiegłym roku na odcinku „ósemki” z Białegostoku do Warszawy doszło do 135 wypadków. Zginęło w nich 67 osób, a rannych zostało 191. Wiele wypadków powodują kierowcy TIR-ów, którzy często przemęczeni i niewyspani prowadzą wielotonowe maszyny. W czerwcu 2004 roku zaśnięcie kierowcy TIRa doprowadziło do tragicznego wypadku w centrum Zambrowa, gdy wjechał w kolumnę samochodów osobowych stojących przed światłami. Zginęły wtedy dwie rodziny.