Ode mnie siedem.
IMO żaden element "dołu" nie usprawiedliwia takiego kadrowania całości. Nie ma przyczyny dla której tak nierówno, niesymetrycznie można by zaplanować 70 procent zdjęcia (w kontekście jakichś tam ogólnie przyjętych norm, bo przecież zawsze możesz to nazwać sztuką i się zamknę

)
Zdjęcie widziałbym symetrycznie, ciut szerzej, jakimś ostrym jak żyleta obiektywem i bez ulicy, idealnie od końca ("góry") płotu. Byłoby widać mimo wszystko znak i zakłócałoby to kompozycję , wiem,

, ale do tego służy "stempel". :lol:
"Żyleta" i symetria plus ewentualnie mała postprodukcja kolorem, podkreśliłaby kolory plakatu, nieba, przesłanie moim zdaniem zyskałoby na mocy, zdjęcie na jakości.
Peace!
:cheers: