Joined
·
3,557 Posts
Jako, że mieszkam teraz w Lipsku, będę Was co jakiś czas oprowadzał po mieście, które jest dla mnie olbrzymim zaskoczeniem na każdym prawie kroku. Byłem wprawdzie przed laty jeden raz w Lipsku ale nie wiedzieć czemu w ogóle nie zwróciłem na to miasto uwagi. Uwagi, jaka się Lipskowi z pewnościa należy. Mimo sporych zniszczeń (szczególnie w starym mieście i najbliższej okolicy) prezentuje się to wspaniałe miasto niezwykle historycznie. Wciąż rewitalizowana starówka kusi bogato zdobionymi pasażami, ulicami pełnymi sklepów, kramów i knajpek, oraz sporą masą przytulnych zaułków. Z niebywałą pieczołowitością odrestaurowana historyczna substancja miejska przeplata się z wciąż powstającymi nowymi domami, które w większości prezentują dobry poziom architektury.
Poza starym miastem Lipsk zaskakuje jeszcze bardziej. Stosunkowo nieduże, w porównaniu z np. Dreznem czy Wrocławiem, straty wojenne w zabudowie kamienicznej z przełomu XiX i XX wieku sprawiły, że Lipsk jak prawie żadne inne znane mi tej wielkości miasto w tym regionie Europy miażdży ogromem dzielnic śródmiejskich o wspaniałej kwartałowej urbanistyce. Są w Lipsku miejsca, gdzie kamienice i kwartały ciągną się kilometrami, praktycznie bez luk w pierzejach! Tak właśnie zawsze wyobrażałem sobie przedwojenny Breslau!
Kamienice to chyba największy skarb tego miasta, tuż obok wspaniałych, oplatających Lipsk z każdej strony terenów zielonych. Powierzchnia miasta składa się prawie w 40% z terenów zielonych i lasów! Tutaj można naprawdę zdrowo spędzać wolny czas.
UWAGA - wątek autorski ale jak ktoś ma coś ciekawego, wartego pokazania, czego w wątku jeszcze nie było to zapraszam. Zastrzegam sobie jednak prawo do moderowania materiałów nieporządanych
.
Poza starym miastem Lipsk zaskakuje jeszcze bardziej. Stosunkowo nieduże, w porównaniu z np. Dreznem czy Wrocławiem, straty wojenne w zabudowie kamienicznej z przełomu XiX i XX wieku sprawiły, że Lipsk jak prawie żadne inne znane mi tej wielkości miasto w tym regionie Europy miażdży ogromem dzielnic śródmiejskich o wspaniałej kwartałowej urbanistyce. Są w Lipsku miejsca, gdzie kamienice i kwartały ciągną się kilometrami, praktycznie bez luk w pierzejach! Tak właśnie zawsze wyobrażałem sobie przedwojenny Breslau!
Kamienice to chyba największy skarb tego miasta, tuż obok wspaniałych, oplatających Lipsk z każdej strony terenów zielonych. Powierzchnia miasta składa się prawie w 40% z terenów zielonych i lasów! Tutaj można naprawdę zdrowo spędzać wolny czas.
UWAGA - wątek autorski ale jak ktoś ma coś ciekawego, wartego pokazania, czego w wątku jeszcze nie było to zapraszam. Zastrzegam sobie jednak prawo do moderowania materiałów nieporządanych