Moim zdaniem mnożenie linii do zbierania ludzi po wioskach w promieniu 40 km to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Co mi z tego, że dojadę np. z Lipy do Rudnika, kiedy nie mam jak dojechać do Stalowej Woli z Niska, bo wszyscy uważają, że godzinne luki w kursowaniu TRZECH linii w środku dnia roboczego są OK. Dodatkowa kasa powinna pójść na gruntowną reorganizację linii w obrębie samej Stalowej Woli i zwiększenie częstotliwości kursowania na liniach magistralnych (np. 4), np. do 15 minut, bo bez tego komunikacja miejska nie ma najmniejszych szans konkurować z samochodem. W Stalowej Woli odkąd mam prawo jazdy, wybieram samochód, bo po prostu to jest niepoważne, że np. jedyny kurs pod dworzec o godzinie X najpierw funduje mi wycieczkę krajoznawczą po całym mieście, a najbliższy, który ma w miarę normalną trasę, będzie jechać za 40 minut... właśnie m.in. stąd się bierze niewielkie zapełnienie generowane głównie przez osoby starsze i dzieci. Przy takiej częstotliwości kursowania i układzie linii nie opłaca się w ogóle jeździć po Stalowej Woli autobusem, bo zanim typowy człowiek się doczeka swojego kursu, to już trzy razy zdąży pieszo przejść tam, gdzie chciał dotrzeć.
Edit: wyprodukowałem taką oto mapkę z propozycją reorganizacji systemu:
http://maps.google.com/maps/ms?ie=U...1681,22.073593&spn=0.076208,0.154324&t=h&z=13
Założenie jest takie, że w obrębie miasta dana lokalizacja powinna być obsługiwana przez jedną linię mającą przyzwoitą częstotliwość i zsynchronizowaną z pozostałymi. Linii takich jest pięć, z czego jedna trochę z boku, zapewniająca podłączenie os. Hutnik i Grabskiego do systemu. Jedna z linii ("4") wyróżniona jest jako magistralna, obsługuje także Nisko.
Druga kategoria to linie podmiejskie, których głównym zadaniem jest dowiezienie ludzi do Stalowej Woli i umożliwienie przesiadki na linię miejską. Zasadniczo nie pełnią one znaczącej roli w przewozach wewnątrzmiejskich. Są podzielone na grupy. Każda grupa kończy mniej więcej w tym samym miejscu i obsługuje wybrany kierunek geograficzny. Grup jest trzy:
- Grupa NISKO (linie "1x") - z punktem przesiadkowym w centrum Niska na linię 4, zapewnia połączenie Zarzecza i dalszych osiedli w Nisku.
- Grupa PYSZNICA (linie "2x") - zapewnia połączenie Pysznicy, Jastkowic i Kłyżowa z miastem. Wyjątkowo końcówka jest pod Hutą, chociaż równie dobrze może to być Zasanie.
- Grupa ROZWADÓW (linie "3x") - zapewniają połączenie wszystkiego, co na północ od miasta, czyli Brandwicy, Dąbrowy Rzeczyckiej, Pilchowa, Turbi i Zbydniowa. Wszystkie zjeżdżają się w Rozwadowie, gdzie można się przesiąść na 3, 4.
Dokładny zasięg zależy od możliwości finansowych i zainteresowania gmin.
Układ linii jest projektowany pod kątem maksymalnego uproszczenia synchronizacji. Przykładowo, wszystkie linie podmiejskie wystarczy zsynchronizować jedynie z punktem przesiadkowym (Rozwadów, Nisko, Zasanie). Linie miejskie mają dość prosty przebieg, dzięki czemu nie trzeba kluczyć po całym mieście.