Czy naprawdę nikomu nie odzywa się dzwonek ? Przecież tutaj nic się nie zgadza !
1. Huczne otwarcie "Mariny" w której
jedynym zapleczem jest "Toi-Toy" na wodzie:
To przecież tylko rozdmuchana wersja Żeglarskich Zakątków, żadna MARINA !
2. Zamotany system zależności/własności/odpowiedzialności za poszczególne inwestycje, pomiędzy
podmiotami, które nie mają Żadnego doświadczenia na rynku Inwestycyjno/Budowlanym: Fundacja / Spółka od Gorącej Zatoki / Firma handlująca perłami (?)
3. Plan miraż: https://www.urbanity.pl/zachodniopomorskie/szczecin/hot-spring-bay,b15048
Jak dokładnie popatrzeć i poczytać a potem porównać z rzeczywistością "Mariny" to wygląda to na zabawę w "znajdź szczegóły które różnią".
A ta wybudowana "Marina" kosztująca 18 mln będzie musiała być przebudowana na etapie realizacji lądowej części (choćby z uwagi na rozbudowany front prac hydrotechnicznych).
4. Finansowanie.
http://szczecin.wyborcza.pl/szczeci...rine-a-ma-powstac-zatoka-goracych-zrodel.html
Z artykułu: "... Kiedy kompleks będzie wybudowany? – Chciałbym, żeby to było na wczoraj – odpowiada Wu Tianyu i
nie deklaruje konkretnego terminu nie.
Wartość inwestycji spółka szacuje na miliard złotych. Źródło finansowania? –
Bankowe kredyty – odpowiada Wu Tianyu...."
Porównajmy sobie tę dąbską inwestycję z Posejdonem firmy Calbud.
Czy wiecie ile zachodu, negocjacji z inwestorami, bankami, funduszami finansowymi, etc miała ta Uznana, Przewidywalna na rynku budowlanym, inwestycyjnym, deweloperskim (nie tylko szczecińskim) firma ?
Słyszeliście o toczących się negocjacjach w sprawie kredytu w wysokości 877 mln zł z Europejskiego Banku Inwestycyjnego dla Szczecina i związanych z tym inspekcjach z banku, ocenach biegłych rzeczoznawców, wycenach ryzyka, etc.
Przypomnijcie sobie kłopoty (nie tylko finansowe) JWC z prowadzeniem Hanza Tower.
Czy możecie pokazać chociaż jedno dokonanie na rynku budowlanym pana Wu Tianyu poza "odrestaurowaniem" (inwestycja toczyła się 2 lata !!!) rozpadającego się murku i parkanu siedziby firmy ?
Stan wejścia do byłej Palomy niestety nie zmienił się od 15 lat - czyżby inwestorowi zabrakło funduszy ?
(Polecam wszystkim osobistą wizytę w tym miejscu)
Ja niestety nie mam najmniejszych podstaw do wiary w realność tej inwestycji.
:cheers:
Dziwi mnie postawa dziennikarzy (różnych), którzy jak pelikany łykają niewiarygodne opowieści nie potrafiąc zadać jednego chociaż pytania z cyklu "Sprawdzam".