Joined
·
9,423 Posts
Przyda się oddzielny wątek dla tej inwestycji.
----------------------------------------------------------------------
Osiedle na 2 tys. mieszkań. Z koleją, ale bez szkoły
Michał Wojtczuk, śmik
2010-10-20, ostatnia aktualizacja 2010-10-20 15:44
Osiedle liczące aż dwa tysiące mieszkań - a być może więcej - zbuduje na Targówku firma Dom Development. Dla jego mieszkańców firma obiecuje zbudować przystanek kolejowy. Nie zarezerwowała jednak miejsca na publiczne przedszkole ani szkołę
Osiedle Wilno powstanie na Elsnerowie, około kilometra od północno-wschodnich granic miasta. Ten rejon przez lata zarezerwowany był na przemysł, dopiero od czterech lat obowiązuje plan zagospodarowania dopuszczający zabudowę mieszkaniową.
- Pod budowę osiedli przeznacza około 50 hektarów, na których może powstać około 5 tys. mieszkań. My jesteśmy posiadaczami 20 hektarów i zamierzamy w ciągu najbliższych kilku lat, etapami zbudować zespół trzypiętrowych domów, które pomieszczą około dwóch tysięcy mieszkań. To będzie bardziej popularna alternatywa dla Miasteczka Wilanów - mówił w środę Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. Dodał, że jeżeli inwestycja będzie sukcesem komercyjnym, nie wyklucza dokupienia kolejnych działek. Firma rozpoczęła już budowę dwóch pierwszych budynków na 130 mieszkań, mają być gotowe w pierwszym kwartale 2012 r.
Koleją do metra
Dom Development przekonuje, że mimo peryferyjnego położenia osiedle będzie bardzo dobrze skomunikowane z centrum miasta. Prezes Szanajca na środową prezentację osiedla zabrał dziennikarzy wynajętym szynobusem. Jazda z kolejowego Dworca Wileńskiego na teren budowy zajęła tylko nieco ponad cztery minuty. Szynobus jednak nie wypuścił tam pasażerów, bo dziś w tym miejscu nie ma stacji. Prezes Dom Development zadeklarował, że jego firma pokryje koszt jej budowy - około 6 mln zł. - Powinna być gotowa w 2013 r.- stwierdził.
Według Jana Teleckiego z Zakładu Linii Kolejowych porozumienie w sprawie budowy przystanku przy planowanym osiedlu ma być dopiero podpisane. - Dopracowywane są jego szczegóły. Będziemy mieli nadzór nad inwestycją. Oprócz dwóch peronów usytuowanych na zewnątrz torów ma powstać także przejście podziemne dla pieszych. Podawany przez Dom Development koszt prac wynoszący 6 mln zł może być jednak nieco zaniżony - uważa Telecki. Dodaje, że w czasie prac nie trzeba będzie zamykać poszczególnych torów. Zostanie tylko wprowadzone ograniczenie prędkości.
Jeżeli stacja powstanie, mieszkańcy Osiedla Wilno łatwo dojadą na Dworzec Wileński, na którym pod koniec 2013 r. będzie można przesiąść się do pociągu drugiej linii metra przecinającej centrum Warszawy.
Bez przedszkoli
- To nie jest nasz pierwszy duży kompleks mieszkaniowy. Mamy przy tego typu inwestycjach swoje sukcesy, ale też i porażki. Nie jest tajemnicą, że pod względem miastotwórczym osiedle Derby sukcesem nie jest. Mamy też wyrzuty sumienia za płoty, którymi ogrodziliśmy Marinę Mokotów. One, nie ukrywajmy, dziś już mocno wyją, jak się ogląda to osiedle - uderzył się w piersi Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. I od razu zapewnił: - Wszystkie nasze doświadczenia wykorzystamy, by tu, na Targówku zrobić prawdziwy kawałek miasta
Prezes Dom Development przekonywał, że osiedle Wilno ma tą przewagę nad poprzednimi inwestycjami, że powstaje na terenie objętym planem, a jego firma od razu dysponuje dużym terenem, pozwalającym na planowanie inwestycji z rozmachem. Zapowiedział, że na terenie osiedla powstaną szerokie ulice (- My je zbudujemy. Zapłacą za nie nasi klienci w cenie mieszkań - wyjaśnił), piesze aleje i place z fontannami i ławkami. Pierwszy taki plac firma już zbudowała od strony ul. Klukowskiej jako wizytówkę osiedla. Stoi na nim fontanna z rzeźbami z brązu (jedna z nich przedstawia jamnika - ulubiona rasa psów prezesa Szanajcy). Osiedle ma mieć "zwartą, miejską zabudowę", która sprawi, że nie będzie potrzebne grodzenie poszczególnych kwartałów, by zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo.
Mimo obietnic prezesa osiedle nie jest wolne od tego samego urbanistycznego błędu, który popełniono przy planowaniu Miasteczka Wilanów. Kompleks mieszkaniowy tej skali powinien mieć własny zespół budynków oświatowych. A na terenie osiedla Wilno nie zarezerwowano miejsca na publiczne przedszkole ani szkołę. - W parterach budynków będzie miejsce na lokale usługowe, także prywatne przedszkola. One pod wieloma względami wygrywają z publicznymi. Poza tym teraz wielu rodziców dowozi dzieci do szkół czy przedszkoli nawet na drugą stronę miasta - próbował przekonywać Jarosław Szanajca.
W tej części Targówka nie ma żadnego przedszkola. Do jego budowy przez dzielnicę droga jest bardzo daleka i niepewna. - Złożymy wniosek o zmianę studium zagospodarowania miasta, co pozwoli na umieszczenie placówki oświatowej w planie zagospodarowania tej okolicy. To da podstawę do przejęcia gruntu od Agencji Nieruchomości Rolnych - planuje Grzegorz Zawistowski, burmistrz Targówka. To sekwencja operacji, która może zająć nawet parę lat.
Więcej... http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,8541563.html#ixzz130xgnn8V
----------------------------------------------------------------------
Osiedle na 2 tys. mieszkań. Z koleją, ale bez szkoły
Michał Wojtczuk, śmik
2010-10-20, ostatnia aktualizacja 2010-10-20 15:44
Osiedle liczące aż dwa tysiące mieszkań - a być może więcej - zbuduje na Targówku firma Dom Development. Dla jego mieszkańców firma obiecuje zbudować przystanek kolejowy. Nie zarezerwowała jednak miejsca na publiczne przedszkole ani szkołę
Osiedle Wilno powstanie na Elsnerowie, około kilometra od północno-wschodnich granic miasta. Ten rejon przez lata zarezerwowany był na przemysł, dopiero od czterech lat obowiązuje plan zagospodarowania dopuszczający zabudowę mieszkaniową.
- Pod budowę osiedli przeznacza około 50 hektarów, na których może powstać około 5 tys. mieszkań. My jesteśmy posiadaczami 20 hektarów i zamierzamy w ciągu najbliższych kilku lat, etapami zbudować zespół trzypiętrowych domów, które pomieszczą około dwóch tysięcy mieszkań. To będzie bardziej popularna alternatywa dla Miasteczka Wilanów - mówił w środę Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. Dodał, że jeżeli inwestycja będzie sukcesem komercyjnym, nie wyklucza dokupienia kolejnych działek. Firma rozpoczęła już budowę dwóch pierwszych budynków na 130 mieszkań, mają być gotowe w pierwszym kwartale 2012 r.
Koleją do metra
Dom Development przekonuje, że mimo peryferyjnego położenia osiedle będzie bardzo dobrze skomunikowane z centrum miasta. Prezes Szanajca na środową prezentację osiedla zabrał dziennikarzy wynajętym szynobusem. Jazda z kolejowego Dworca Wileńskiego na teren budowy zajęła tylko nieco ponad cztery minuty. Szynobus jednak nie wypuścił tam pasażerów, bo dziś w tym miejscu nie ma stacji. Prezes Dom Development zadeklarował, że jego firma pokryje koszt jej budowy - około 6 mln zł. - Powinna być gotowa w 2013 r.- stwierdził.
Według Jana Teleckiego z Zakładu Linii Kolejowych porozumienie w sprawie budowy przystanku przy planowanym osiedlu ma być dopiero podpisane. - Dopracowywane są jego szczegóły. Będziemy mieli nadzór nad inwestycją. Oprócz dwóch peronów usytuowanych na zewnątrz torów ma powstać także przejście podziemne dla pieszych. Podawany przez Dom Development koszt prac wynoszący 6 mln zł może być jednak nieco zaniżony - uważa Telecki. Dodaje, że w czasie prac nie trzeba będzie zamykać poszczególnych torów. Zostanie tylko wprowadzone ograniczenie prędkości.
Jeżeli stacja powstanie, mieszkańcy Osiedla Wilno łatwo dojadą na Dworzec Wileński, na którym pod koniec 2013 r. będzie można przesiąść się do pociągu drugiej linii metra przecinającej centrum Warszawy.
Bez przedszkoli
- To nie jest nasz pierwszy duży kompleks mieszkaniowy. Mamy przy tego typu inwestycjach swoje sukcesy, ale też i porażki. Nie jest tajemnicą, że pod względem miastotwórczym osiedle Derby sukcesem nie jest. Mamy też wyrzuty sumienia za płoty, którymi ogrodziliśmy Marinę Mokotów. One, nie ukrywajmy, dziś już mocno wyją, jak się ogląda to osiedle - uderzył się w piersi Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. I od razu zapewnił: - Wszystkie nasze doświadczenia wykorzystamy, by tu, na Targówku zrobić prawdziwy kawałek miasta
Prezes Dom Development przekonywał, że osiedle Wilno ma tą przewagę nad poprzednimi inwestycjami, że powstaje na terenie objętym planem, a jego firma od razu dysponuje dużym terenem, pozwalającym na planowanie inwestycji z rozmachem. Zapowiedział, że na terenie osiedla powstaną szerokie ulice (- My je zbudujemy. Zapłacą za nie nasi klienci w cenie mieszkań - wyjaśnił), piesze aleje i place z fontannami i ławkami. Pierwszy taki plac firma już zbudowała od strony ul. Klukowskiej jako wizytówkę osiedla. Stoi na nim fontanna z rzeźbami z brązu (jedna z nich przedstawia jamnika - ulubiona rasa psów prezesa Szanajcy). Osiedle ma mieć "zwartą, miejską zabudowę", która sprawi, że nie będzie potrzebne grodzenie poszczególnych kwartałów, by zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo.
Mimo obietnic prezesa osiedle nie jest wolne od tego samego urbanistycznego błędu, który popełniono przy planowaniu Miasteczka Wilanów. Kompleks mieszkaniowy tej skali powinien mieć własny zespół budynków oświatowych. A na terenie osiedla Wilno nie zarezerwowano miejsca na publiczne przedszkole ani szkołę. - W parterach budynków będzie miejsce na lokale usługowe, także prywatne przedszkola. One pod wieloma względami wygrywają z publicznymi. Poza tym teraz wielu rodziców dowozi dzieci do szkół czy przedszkoli nawet na drugą stronę miasta - próbował przekonywać Jarosław Szanajca.
W tej części Targówka nie ma żadnego przedszkola. Do jego budowy przez dzielnicę droga jest bardzo daleka i niepewna. - Złożymy wniosek o zmianę studium zagospodarowania miasta, co pozwoli na umieszczenie placówki oświatowej w planie zagospodarowania tej okolicy. To da podstawę do przejęcia gruntu od Agencji Nieruchomości Rolnych - planuje Grzegorz Zawistowski, burmistrz Targówka. To sekwencja operacji, która może zająć nawet parę lat.





Więcej... http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,8541563.html#ixzz130xgnn8V