[Morpheius]

Dziś w "Wyborczej" pojawił się artykuł na temat Arkad:

Czy nowa galeria wytrzyma konkurencję z Plazą?


Stary Fort IX przy ul. Broniewskiego zmienił się nie do poznania. Kto chce zobaczyć nowe oblicze budowli obronnej z XIX wieku, musi wybrać się do centrum handlowego Arkady Kupieckie
Na pomysł zagospodarowania fortu wpadła toruńska firma założona przez Tomasza Krajewskiego i Dariusza Kalinowskiego. W galerii znajduje się 40 pawilonów. - W tej chwili wynajętych jest 35, ale nie wszystkie firmy zdążyły na otwarcie - opowiada Katarzyna Nagórnewicz, kierownik ds. sprzedaży w Arkadach. - Większość z nich zacznie się rozpakowywać we wrześniu i październiku.

Galeria handlowa Plaza, która mieści się naprzeciwko Arkad, do tej pory ma problem z wynajęciem wszystkich powierzchni. Nie ma zainteresowanych firm, mało jest też klientów. Kawałek dalej jest jeszcze Pasaż Zieleniec. Czy w takiej sytuacji właściciele nowej galerii nie boją się, że mogą mieć trudności z przyciągnięciem zarówno handlowców, jak i kupujących?

- Nie jesteśmy konkurencją dla Plazy - mówi Nagórnewicz. - W naszym centrum sklepy otworzą drobni przemysłowcy i przedsiębiorcy lokalni.

Będziemy mogli kupić tu odzież, zabawki, kwiaty, meble, narzędzia. Zaletą Arkad mają być konkurencyjne ceny. - Na początku będzie na pewno wiele promocji - dodaje Nagórnewicz.

Nie da się jednak nie zauważyć, że jest kilka niedociągnięć. Przed centrum brakuje porządnego parkingu. Zmieści się tu około 30-35 samochodów. Gdzie będą parkować klienci Arkad? Najprawdopodobniej na parkingu Plazy. W galerii nie ma też udogodnień dla niepełnosprawnych. Klienci na wózkach wjadą jedynie na środkowe piętro.

- Podjazdy dla wózków inwalidzkich będą zbudowane - mówi Nagórnewicz. - Niestety, nie udało nam się zdążyć na otwarcie.

Źródło

Muszę powiedzieć, że jestem nieco rozczarowany. Ze zdjęć można wnioskować, że elewacja zewnętrzna została wyremontowana w stopniu znikomym lub wręcz zerowym, natomiast w środku nie jest lepiej. Na jednym ze zdjęć z kwiaciarni widać, że ubytki w cegłach zostały wypełnione szpachlą. To nie tak powinno wyglądać. Niestety w moim odczuciu (po zdjęciach oczywiście) wygląda to nieco chałupniczo.

 

[fragles1109]

^^ciekawe jak będzie z minus 15 na dworze, to jaka temperatura będzie w tych arkadach

 

[fragles1109]

..

Nowe boisko na Rubinkowie

Coraz więcej toruńskich szkół może się pochwalić nowymi lub zmodernizowanymi obiektami sportowymi. Od kilku lat sukcesywnie remontowane są baseny i boiska przy placówkach oświatowych. Teraz przyszedł czas na budowę boisk, bieżni i skoczni w dal w Zespole Szkół nr 16 przy ul. Dziewulskiego 2. Miasto ogłosiło przetarg na to zadanie.
W Zespole Szkół nr 16 powstanie boisko wielofunkcyjne poliuretanowego o wymiarach 41,6 x 21,6 m o nawierzchni poliuretanowej wraz z ogrodzeniem, drenażem i wyposażeniem, a także boisko poliuretanowe do koszykówki z wykorzystaniem podbudowy asfaltowej o wymiarach 17 x 30 m wraz z wyposażeniem. Przy okazji zmodernizowane zostanie także boisko do siatkówki. Ponadto wybudowana zostanie skocznia w dal o nawierzchni poliuretanowej i bieżnia prosta poliuretanowa. Na wykonanie prac wykonawca będzie miał 63 dni od zawarcia umowy.

Podobne boisko powstanie przy ZS nr 16​

Miasto dba o rozwój przyszkolnej bazy sportowej. Tylko w ubiegłym roku zleciło modernizację basenu z zapleczem sanitarno-szatniowym przy Zespole Szkół nr 5 przy ul. Wyszyńskiego i Zespole Szkół nr 8 przy ul. Łyskowskiego, a także boisk szkolnych przy I LO i Zespole Szkół Muzycznych. Ponadto buduje nowe „orliki”. Wcześniej wybudowano ich 13, w 2011 r. powstało ich pięć, w roku bieżącym powstanie 6 kolejnych. Dzięki temu Toruń jest liderem budowy „orlików” w województwie kujawsko-pomorskim. Na wszystkich kompleksach zatrudnieni są animatorzy, którzy zabezpieczają czas wolny dzieciom i młodzieży korzystającej z boisk poprzez organizację turniejów piłkarskich, koszykarskich i siatkarskich.
Ponadto w ubiegłym roku zmodernizowano boisko w Stawie Komtura na starówce - płyta wykonana z trawy syntetycznej na podbudowie ma wymiary 22 m x 45 m. Przy boisku zamontowano piłkochwyty, cztery ławki oraz tablice informacyjne. Zagospodarowano też teren wokół obiektu: powstały dojścia do boiska i chodnik. Inwestycja kosztowała blisko 336 tys. zł. Z nowoczesnego Centrum Sportowo-Rekreacyjnego przy ul. Armii Ludowej mogą korzystać także mieszkańcy lewobrzeża.

źródło

 

[Urbanista1]

Dziś w "Wyborczej" pojawił się artykuł na temat Arkad:



Źródło

.

swietne miejsce na zakupy

 

[spinacz]

Do Arkad Kupieckich na zakupy na pewno przyjadę.
Kibicuję tej inwestycji.

 

[Madmat]

Wg mnie podstawą sukcesu będzie jednak oferta sklepów, a nie sam wygląd, który z upływem czasu pewnie się będzie poprawiał. Owszem estetyka i charakter miejsca są ważne, ale nikt tam nie przyjedzie drugi raz jeśli nie będzie ciekawych punktów sprzedaży i usług.

 

[Morpheius]

Zgoda, ale przydało by się też nieco informacji na temat najemców, bo w artykule wymieniono wszystko i nic, a ze zdjęć można wysnuć wniosek, że tylko kwiaciarnie są jako tako otwarte. Strona Arkad nie mówi nic (zakładka "Sklepy" jest "w budowie"), nie mówiąc już o tym, że wciąż tam jest podana data otwarcia przełom czerwca i lipca...

 

[fragles1109]

dziś po 17 trochę samochodów stało na parkingu Arkad, wiec powoli widać, że coś tam się zaczyna dziać... Może w weekend się sam tam wybiorę

 

[fragles1109]

..

Przeszkody w skateparku już stoją

Trwają prace przy skateparku pod wiaduktem kolejowym, przy ul. Kościuszki w Toruniu. Wykonano już przeszkody, na których swoje umiejętności będą mogli ćwiczyć amatorzy mocnych wrażeń. Koszt inwestycji to prawie 170 tys. zł.

- Trwają prace budowlane przy wznoszeniu skateparku. Pod wiaduktem przy ul. Kościuszki wykonano przeszkody betonowe objęte zamówieniem. Do zrobienia pozostają betonowa nawierzchnia, barierki, ogrodzenia i dojścia do obiektu – mówi dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów Marcin Maksim.

Nowy skatepark będzie miał 468,5 m kwadratowego. Staną na przeszkody, z którymi będą się mogli zmierzyć miłośnicy uprawiania sportów ekstremalnych. Będą one wykonane z betonu i rur stalowych. Plac będzie dodatkowo odgrodzony od ulicy oraz torowiska oraz wykonane zostaną dodatkowe chodniki.

Wykonawcą inwestycji jest firma „Dolmar” z Golubia Dobrzynia. Inwestycja zostanie ukończona do końca wakacji.
To drugi stały skatepark w Toruniu. Pierwszy mieści się na Rubinkowie, przy ul. Rydgiera, w pobliżu IX Liceum Ogólnokształcącego. To jeden z najnowocześniejszych w Polsce skateparków. Miasto zbudowało go konsultując projekt obiektu ze stowarzyszeniem Toruńska Scena Sportów Alternatywnych. Banki, quartery, pool-basen, rail - to tylko niektóre z urządzeń, na których można poszaleć w tym skateparku. Projekt i budowę wykonała firma Polands Best SP z Ostrołęki, która specjalizuje się w budowie tego typu obiektów. Raj dla miłośników deskorolek i BMX-ów mierzy 37 metrów długości i 17,5 m szerokości, wysokość urządzeń do 1,6 m. Skatepark jest ogrodzony, wydzielony z terenu szkoły i ma osobne wejście. Może z niego korzystać każdy, według regulaminu opracowanego przez MOSiR.

źródło

 

[Sobolek88]

Rozpoczęła się budowa Orlika na terenie ZSO nr 3 przy ul. Raszei. Wykonawcą jest firma PRESTIGE ze Szczecina. Póki co, zlikwidowano dotychczasowe boisko do piłki nożnej, stare porośnięte boisko do baseballu i dwa boiska do siatkówki plażowej (przy czym w projekcie jest przewidziane miejsce ich nowej lokalizacji ale niestety poza opracowaniem). Ponadto odhumusowano inwestycji teren oraz przeprowadzono rozbiórkę fragmentu chodnika z płyt betonowych.

W tle boisko do koszykówki wyremontowane parę lat temu bodajże z funduszu Lotto. Widać też wyraźnie ślad po dwóch boiskach do siatkówki plażowej wykonanych kilka lat temu przez uczniów LO nr 3 w ramach WFu

 

[fragles1109]

CUK

Apro- Orląt Lwowskich (a na pierwszym planie przebudowa skrzyżowania Pln/Traktorowa/Ugory)

 

[michuu]

Strasznie długo trwa wykańczanie CUK.. wiadomo kiedy będzie otwarcie?

 

[pisuar]

Nowy TRAMP http://www.torun.tv/multimedia-13161-nowy_tramp.html

 

[pisuar]

Cud i stalinowska tajemnica
Trudno w to uwierzyć, ale po latach starań gmach po komisariacie na Bydgoskim został sprzedany

Agencja Mienia Wojskowego mozoliła się z budynkiem dawnego komisariatu przez siedem lat. Co jednak, poza gmachem, trafiło w ręce nabywcy? Czy pod brukiem podwórka spoczywają ofiary UB?

Budynek na rogu Bydgoskiej i Kujota był przedwojenną komendą wojewódzką policji, podczas okupacji rezydowało tu gestapo, po wojnie bezpieka, milicja i wreszcie znów policja. Co będzie dalej? [Fot.: Jacek Smarz]

Cud, cud na Bydgoskim Przedmieściu! Opuszczony przez policję w 2004 i przejęty przez Agencję mienia Wojskowego w 2005 roku gmach na rogu ulicy Bydgoskiej i Kujota wreszcie został sprzedany! Po ilu bezowocnych przetargach? Szybko można się poplątać w rachunkach. Tylko w tym roku AMW gospodarza dla tej nieruchomości szukała już trzy razy. Przez siedem lat ceny budynku szybowały od 1,25 miliona, przekraczając nawet pułap 5 milionów. Wreszcie nieruchomość została sprzedana za 2 miliony 222 tysiące złotych.

Co będzie dalej?

- Do przetargu na sprzedaż kompleksu używanych niegdyś przez policję budynków przystąpił jeden zainteresowany podmiot - tłumaczy Małgorzata Golińska, rzeczniczka Agencji Mienia Wojskowego. - Przyszły właściciel: firma usługowo-handlowa, zapłacił za nią 22 tysiące złotych więcej niż jego ustalona cena wywoławcza. Jak na razie nabywca nie ujawnił jeszcze swoich planów związanych z dalszym wykorzystaniem tego terenu.

Na ujawnienie tych planów czekamy z wielkim zainteresowaniem. Budynek nie jest zwyczajną nieruchomością, jego burzliwa przeszłość wiele razy była zresztą na naszych łamach przypominana. Burzliwa i tragiczna, bo to przecież w stojącym na podwórku dawnego komisariatu garażu hitlerowcy powiesili 70 lat temu kapitana Drzewieckiego, dowódcę toruńskich junaków z września 1939 roku. W czasie, gdy dokonana została ta zbrodnia, w budynku rezydowało gestapo, w 1945 roku wprowadziła się tu natomiast komunistyczna bezpieka, prawdopodobnie zapisując jeszcze bardziej ponury rozdział historii tego miejsca. Dotarliśmy do człowieka, który na początku lat 50. był w tym budynku przetrzymywany.

- Nasza organizacja „Rota” była chyba najmłodszą w całym regionie - wspomina Zugmunt Kozicki, który za konspirację antykomunistyczną na początku lat 50. po półrocznym procesie trafił do owianego ponurą sławą obozu w Jaworznie. Wcześniej jednak, wielokrotnie przesłuchiwany, był więziony między innymi w budynku na Bydgoskim. - Od starszych więźniów słyszałem, że zaraz po wojnie bezpieka miała tam mordować zatrzymanych, a ciała ich zakopywać na dziedzińcu.

Ślad pamięci

Ślad ten dobrze by było zbadać, a ze względu na ewentualne ofiary UB, bądź też przez pamięć o kapitanie Drzewieckim, na dziedzińcu dawnego komisariatu dobrze by było zostawić jakiś ślad pamięci. Po wielu latach, gdy brama budynku zamknięta była na cztery spusty, wreszcie chyba będzie można na ten dziedziniec wejść i jego przeszłość przypomnieć.

Diabeł ląduje na komisariacie

Dawny komisariat na Bydgoskim Przedmieściu pojawia się w książce Sergiusza Piaseckiego „7 pigułek Lucyfera”.

Powieść opowiada o diable, który za niedopełnienie obowiązków służbowych zostaje karnie wysłany z piekła na Ziemię.

Stamtąd trafia do Polski Ludowej, a swoje pierwsze kroki na jej gruncie stawia właśnie w Toruniu, w siedzibie bezpieki na Bydgoskim Przedmieściu.

źródło
Sam jestem ciekaw planów nowego inwestora.

 

[fragles1109]

Salon Volvo

Rozbudowa Trytona?

 

[michuu]

^^ Okolica pozytywnie się zmienia jeszcze tylko ten Tormięs...

Docieplamy szkoły


Kolejne toruńskie placówki oświatowe zostaną docieplone w tym roku. Obecnie prace trwają w pięciu szkołach: Zespole Szkół nr 1, 7, 16, Zespole Szkół Technicznych oraz Zespole Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych. Miasto przeznaczy w tym roku na termomodernizację ponad 7,3 mln zł.

- Obecnie prace trwają w pięciu szkołach. Demontowane są stare instalacje, wymieniane kaloryfery i zawory termostatyczne – mówi dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów Marcin Maksim. – Wykonywana jest również izolacja cieplna przegród zewnętrznych.

W Zespole Szkół nr 1 i 16 wymieniana jest instalacja centralnego ogrzewania. Docieplone zostaną Zespół Szkół Technicznych oraz Zespół Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych.

W Zespole Szkół Technicznych, Zespole Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych oraz Zespole Szkół nr 7 docieplone zostaną ściany i stropodach. Zamontowane zostaną zewnętrzne parapety okienne i wykonane obróbki blacharskie. Dokończona będzie również wymiana stolarki okiennej i drzwiowej, wymienione zadaszenia na zewnątrz budynku, wyremontowane schody zewnętrzne, murki i podesty oraz naświetle piwnic. Zadaszenie zyska wejście do węzła c.o., robotnicy wykonają też odwodnienie budynku.

Zdemontowane zostaną kraty, a w oknach pojawią się rolety. Wyremontowane będą kominy i pojawi się nowa instalacja odgromowa. Wykonawca wyreguluje też instalację centralnego ogrzewania, przełoży oświetlenie zewnętrzne i elementy monitoringu.

Prace w Zespole Szkół Technicznych prowadzi Zakład Budowlany Kułaczkowski z Torunia. Koszt robót to prawie 1,1 mln zł. Zespół Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych dociepla Przedsiębiorstwo Usługowe KOGA Adam Sala z Grudziądza za 1,3 mln zł. Natomiast w Zespole Szkół nr 7, gdzie rozpoczynają się roboty, wykonawcą jest PHUP Eugeniusz Tchorzewski z Łubianki. Koszt robót to 827 744,85 tys. zł.

Zbliża się koniec robót związanych z modernizacją instalacji centralnego ogrzewania oraz leżaków wody zimnej, ciepłej i cyrkulacji w budynkach Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Wojska Polskiego oraz Zespołu Szkół nr 16 przy ul. Dziewulskiego w Toruniu.

Kompleksowe docieplanie placówek oświatowych prowadzone jest w naszym mieście już od kilku lat.

źródło

 

[fragles1109]

..

Nowe ściany dla Lipska


Plac budowy modernizowanego hotelu Lipsk mieszkańcy Torunia poznali dosłownie na wylot. W remontowanej, drugiej części obiektu zostały wyburzone ściany i ukazał się szkielet konstrukcji budynku. Do wiosny 2013 roku będzie tu gotowych 40 mieszkań w zupełnie nowym standardzie.

Tak Lipsk wygląda dziś

A tak będzie w całości wyglądał po modernizacji​

- Wykonawca rozebrał już wszystkie ściany zewnętrzne i rozpoczął wznoszenie nowych. Zostały też zdemontowane stare instalacje, które będą wymienione na nowe. - potwierdza Sławomir Wiśniewski, kierownik referatu przygotowania i realizacji w Wydziale Inwestycji i Remontów. - Obecnie budowane są także ścianki działowe w piwnicach.
Komplikacją dla wykonawcy jest konieczność prowadzenia prac w częściowo zasiedlonym obiekcie. Pierwsze dwa etapy zakończyły się w 2011 roku - w maju oddano do użytku 22 mieszkania, a w listopadzie 18 kolejnych. Trzeci i czwarty etap remontu mogły się rozpocząć dopiero po wykwaterowaniu lokatorów z pozostałej, zdegradowanej części obiektu. Jej modernizacja zakończy się według planu w lutym 2013 roku oddaniem kolejnych 48 mieszkań. Łącznie więc w odnowionym Lipsku będzie 88 mieszkań w nowym, lepszym standardzie. Otrzymują je w pierwszej kolejności dotychczasowi lokatorzy, którzy nie mają zaległości w płaceniu czynszu i cieszą się nieposzlakowaną opinią. Miasto zdecydowało również, że na najniższej kondygnacji budynku zamiast piwnic mieścić się będzie 8 lokali użytkowych: osiedlowe sklepiki czy punkty usługowe.

"Lipsk" wybudowano w 1983 r. jako hotel pracowniczy Elany. Przez całe lata sytuacja własnościowa budynku, a co za tym idzie - także remontowa, była skomplikowana. W 2000 r. Elana przekazała go spółdzielni Rubinkowo, która sześć lat później zrzekła się hotelowca na rzecz Skarbu Państwa. Od tej pory - zgodnie z przepisami – budynkiem zarządzał prezydent Torunia, który przekazał go tymczasowo w administrację Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej. W końcu, 17 maja 2011 r., podpisano akt darowizny hotelowca przez Wojewodę Kujawsko-Pomorskiego na rzecz Gminy Miasta Toruń.
W międzyczasie – ponieważ w lipcu 2009 r. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o konieczności modernizacji "Lipska" (po słynnym pożarze podobnego obiektu w Kamieniu Pomorskim) – miasto przystąpiło do kompleksowego remontu. Wykonano projekt, zaś w lipcu 2010 r. ogłoszono przetarg na adaptację budynku. Wygrała go toruńska firma "Fijałkowski i spółka". Po przebudowie, która rozpoczęła się w listopadzie 2010 r., dawny hotel robotniczy stanie się pełnostandardowym budynkiem mieszkalnym.

źródło

 

[michuu]

Gimnazjum 21 po remoncie:

 

[chmiel22]

Karkosik wybuduje elektrownię na terenie Elany

Tomasz Ciechoński
11.08.2012 , aktualizacja: 11.08.2012 10:18

Kontrolowana przez Romana Karkosika spółka Boryszew po cichu szykuje się do budowy elektrociepłowni gazowo-parowej na terenie toruńskiej Elany, która zastąpi stary i nieekologiczny blok węglowy. I szuka inwestora, który wejdzie w ten biznes
Elektrociepłownia o mocy elektrycznej 160 MW i cieplnej 260 MW ma powstać na miejscu nieużywanych wiat magazynowych oraz stacji demineralizacji wody w Elanie, w pobliżu ul. Płaskiej. Zajmie 4,4 ha. Jej sercem będą cztery bloki wytwarzające energię z gazu ziemnego, współpracujące z turbiną parową. Każdy będzie miał komin wysoki na ok. 45 m.

Boryszew, do którego należy Elana, oficjalnie nie pochwalił się jeszcze swoim przedsięwzięciem i niechętnie o nim opowiada. Nieznany jest ani jego koszt, ani planowany termin budowy.

- Szukamy inwestora - poinformował nas lakonicznie Michał Kujawski, rzecznik spółki.

Co oznacza, że giełdowa grupa przemysłowa, w której większość akcji ma miliarder spod Torunia Roman Karkosik, nie będzie sama produkowała energii w Elanie. Szykuje jednak niezbędne zgody administracyjne, bez których nie ruszy z budową. Ma już decyzję środowiskową i o warunkach zabudowy. Oba dokumenty wydał urząd miasta w Toruniu. W załączonych do wniosków o pozwolenia dokumentach Boryszew zapewnił: "Nie przewiduje się, aby inwestycja miała znaczący wpływ na stan powietrza nad obszarem zabudowy mieszkaniowej".

Najbliższe osiedle od Elany odgradza las. Na etapie wydawania decyzji przez magistrat ani okoliczni mieszkańcy, ani ekolodzy nie zgłaszali żadnych uwag. Sam Boryszew podkreślił za to w złożonych dokumentach, że inwestycja ma uzasadnienie ekologiczne. Firma sama produkuje ciepło i niewielkie ilości prądu na własne potrzeby przez spółkę Elana Energetyka. Ma do tego dwie elektrociepłownie: na węgiel i olej opałowy, z czego aktualnie czynna jest ta pierwsza. W 2010 r. wypuściła w powietrze 26 ton pyłów i 154 tony tlenków siarki. Do tego produkuje niewielkie ilości prądu jedynie w sezonie grzewczym, gdy ciepłownia pracuje pełną parą.

Co zrobić, aby prądu było więcej? Boryszew miał trzy koncepcje. Pierwsza, - rozbudowanie bloku węglowego - przegrała ze względów "społecznych i ekologicznych". Druga - przerobienie bloku olejowego na gazowy - okazała się za droga. Wygrała trzecia: budową nowej elektrociepłowni na gaz. Po jej oddaniu do użytku stopniowo wyłączana ma być bardziej szkodliwa elektrociepłownia węglowa.

Prąd i ciepło ma służyć Boryszewowi do własnych potrzeb. Chociaż większość Elany czeka na ponowne zagospodarowanie, w zakładzie wciąż powstają włókna przemysłowe, a część hal dzierżawią lub odkupili przedsiębiorcy z innych branż, którzy w Elanie Energetyce zaopatrują się w energię. Nadwyżki z nowej elektrociepłowni zasilą miejską sieć ciepłowniczą Cergii oraz trafią do sieci elektrycznej. Jak zapewnia Boryszew, ilości wystarczą, aby uzupełnić ewentualne braki prądu w Toruniu przez cały rok.

Obecnie w samym Toruniu nie ma źródeł prądu o podobnej mocy, najbliższa jest 160-megawatowa elektrownia wodna we Włocławku. Inwestycja w Elanie wydaje się jednak niewielka wobec największej w Polsce elektrowni gazowej, którą Energa planuje postawić w Grudziądzu do końca 2017 r. Ta ma mieć moc ok. 900 MW.

Starania o zgody na budowę elektrowni Boryszew rozpoczął w listopadzie 2010 r. Miała sąsiadować z centrum logistycznym, umożliwiających przeładowywanie towarów z pociągów na tiry. Nieco dalej planowany był park naukowo-technologiczny Biznes Park Elana. Obie inwestycje za w sumie 160 mln zł jednak nie powstaną. Boryszew z nich zrezygnował tłumacząc, że zbyt długo trwały procedury związane z przyznaniem dotacji unijnej na park technologiczny. Spółka ma nowy pomysł na zagospodarowanie tych terenów. Mówiło się o produkcji w tym miejscu części motoryzacyjnych. Oficjalnie jednak Boryszew nie ujawnia swoich planów.

- Koncepcja jest przygotowana i to wszystko co aktualnie mogę powiedzieć - mówi Kujawski.

Cała Elana zajmuje blisko 160 hektarów. Właściciel terenów zapowiadał, że w części odgrodzonej od instalacji przemysłowych halą Makro powstanie osiedle mieszkaniowe dla 420 rodzin. Jeszcze w innej części zakładu planuje wybudować krematorium, o którym - tak jak w przypadku elektrowni - stara się mówić jak najmniej.

- Plany są przygotowane, konieczne są stosowne zezwolenia. Procedujemy - wyjaśnia rzecznik Boryszewa

http://torun.gazeta.pl/torun/1,48723,12292731,Karkosik_wybuduje_elektrownie_na_terenie_Elany.html

 

[Geret]

Ciekaw jestem tej inwestycji. Patrząc, jak się skończyła sprawa z Biznes Parkiem Elana, można wątpić w energetyczny sukces Karkosika. Dziwny jest też fakt, że elektrownię miano by zbudować od podstaw. Z opisu wynika, że mogłaby się znajdować przy ul. Płaskiej w centralnej części Elany. Jednak na północnych obrzeżach pozostaje nieczynna elektrociepłownia na mazut zamknięta w latach 90. Czy nie lepiej byłoby wykorzystać tą infrastrukturę i zbudować bloki energetyczne?