[Turcja] Stambuł - na styku kontynentów i kultur
W lipcu zaliczyliśmy długi weekend w Stambule, pierwsza od wielu lat wizyta w kraju muzułmańskim, wrażeń i porównań z innymi miejscami nie zabrakło.
Zapraszam
Na początek widok z tarasu hotelu w dzielnicy Sultanahmet
020 by bartek76, on Flickr
Hotel od frontu pryz bocznej uliczce
021 by bartek76, on Flickr
022 by bartek76, on Flickr
Okolice pełne knajpek
023 by bartek76, on Flickr
Zapraszam
Na początek widok z tarasu hotelu w dzielnicy Sultanahmet
020 by bartek76, on FlickrHotel od frontu pryz bocznej uliczce
021 by bartek76, on Flickr022 by bartek76, on FlickrOkolice pełne knajpek
023 by bartek76, on Flickr
4
1 - 20 of 124 Posts
Kawałeczek dalej wychodzimy na Plac Sultanahmet, po jednej jego stronie Błękitny Meczet
028 by bartek76, on Flickr
Po drugiej Haghia Sophia
029 by bartek76, on Flickr
O prawej Haghia Sophia, tramwaj i pozostałości Milionu, bramy triumfalnej od której mierzono odległości w Bizancujm
030 by bartek76, on Flickr
031 by bartek76, on Flickr
028 by bartek76, on FlickrPo drugiej Haghia Sophia
029 by bartek76, on FlickrO prawej Haghia Sophia, tramwaj i pozostałości Milionu, bramy triumfalnej od której mierzono odległości w Bizancujm
030 by bartek76, on Flickr031 by bartek76, on Flickr
4
Ciekawie, ciekawie zaczynasz, Stambuł od zaplecza, takie mniej uczęszczane uliczki, miejsca, alternatywne zwiedzanie z dala od głównych ulic. Podoba mi się, czuć klimat, choć momentami nigdy bym nie wpadł, że to może być Stambuł 
Ciekawe dlaczego?Podoba mi się, czuć klimat, choć momentami nigdy bym nie wpadł, że to może być Stambuł
A propos Stambułu od zaplecza, Alemdar Caddesi to jedna z głównych ulic, okolica hotelu to wprawdzie bardziej boczne uliczki (wjazd tylko dla mieszkańców lub płatny), ale to jedno z głównych zagłębi hotelowych miasta o rzut beretem od głównych atrakcji.
W każdym bądź razie póki co poruszamy się po reprezentacyjnych częściach Stambułu
Docieramy nad brzeg Złotego Rogu
040 by bartek76, on Flickr
Rzut oka na brzeg azjatycki, największy ponoć meczet w Azji Mniejszej, Camlica (jeden z wielkich projektów Erdogana), oraz przeniesione z pd Anglii II-wojenne stacje radarowe A na serio to nie mam pojęcia czym te maszty są.
041 by bartek76, on Flickr
Most Bosforski czyli pierwszy most nad Bosforem ukończony w 1973.
Obecna nazwa to Most męczenników 15 lipca, ku czci ofiar poległych w obronie Erdogana przed zamachem stanu z zeszłego roku.
042 by bartek76, on Flickr
Nabrzeże Eminonu, skąd odpływają promy gdzie tylko dusza zapragnie
043 by bartek76, on Flickr
040 by bartek76, on FlickrRzut oka na brzeg azjatycki, największy ponoć meczet w Azji Mniejszej, Camlica (jeden z wielkich projektów Erdogana), oraz przeniesione z pd Anglii II-wojenne stacje radarowe
A na serio to nie mam pojęcia czym te maszty są.041 by bartek76, on FlickrMost Bosforski czyli pierwszy most nad Bosforem ukończony w 1973.
Obecna nazwa to Most męczenników 15 lipca, ku czci ofiar poległych w obronie Erdogana przed zamachem stanu z zeszłego roku.
042 by bartek76, on FlickrNabrzeże Eminonu, skąd odpływają promy gdzie tylko dusza zapragnie
043 by bartek76, on Flickr
4
Widok przez Złoty Róg na Galatę i jeden z nowych, szybkich promów
044 by bartek76, on Flickr
Zoom na Wieżę Galata
045 by bartek76, on Flickr
Na wodzie ruch nie mniejszy niż na ulicach, promy z Eminonu do Azji (Uskudar lub Kadikoy) pływają co 10 minut, a do tego trzeba dodać szereg innych połączeń.
046 by bartek76, on Flickr
Jeszcze jeden zoom na Galatę, a raczej sąsiednie Karakoy
047 by bartek76, on Flickr
044 by bartek76, on FlickrZoom na Wieżę Galata
045 by bartek76, on FlickrNa wodzie ruch nie mniejszy niż na ulicach, promy z Eminonu do Azji (Uskudar lub Kadikoy) pływają co 10 minut, a do tego trzeba dodać szereg innych połączeń.
046 by bartek76, on FlickrJeszcze jeden zoom na Galatę, a raczej sąsiednie Karakoy
047 by bartek76, on Flickr
4
Za Eminonu u podnóża Topkapi cumowały takie oto łajby wojenne, chyba tego dnia (20 lipca) było jakieś święto wojskowe czy cuś
048 by bartek76, on Flickr
049 by bartek76, on Flickr
050 by bartek76, on Flickr
Most Galata nad Złotym Rogiem, na górnym poziomie jezdnia, tramwaj oraz wędkarze, na dolnym knajpy
051 by bartek76, on Flickr
048 by bartek76, on Flickr049 by bartek76, on Flickr050 by bartek76, on FlickrMost Galata nad Złotym Rogiem, na górnym poziomie jezdnia, tramwaj oraz wędkarze, na dolnym knajpy
051 by bartek76, on Flickr
4
Haghia Sophia wieczorową porą z mostu Galata
052 by bartek76, on Flickr
Widok z mostu na zachód, na pierwszym planie most z linią metra przez Złoty Róg (ze stacją na środku mostu), w tle meczet Selima I (chyba)
053 by bartek76, on Flickr
Górny poziom mostu Galata
054 by bartek76, on Flickr
056 by bartek76, on Flickr
052 by bartek76, on FlickrWidok z mostu na zachód, na pierwszym planie most z linią metra przez Złoty Róg (ze stacją na środku mostu), w tle meczet Selima I (chyba)
053 by bartek76, on FlickrGórny poziom mostu Galata
054 by bartek76, on Flickr056 by bartek76, on Flickr
4
Jak oceniasz poziom bezpieczeństwa na ulicach? Mieliście jakieś stresujące sytuacje itp.? Pytam bo możliwe, że pojadę tam w przyszłym roku w pojedynkę a nie lubię nachalnego nagabywania/cwaniactwa i pytań czy mam problem itd.
Z lotniska jechaliście do hotelu komunikacją czy taksówką?
TAK!
Ja byłem w Stambule z 10 razy. Super wielokulturowe miasto, Sultanahmet świetna lokalizacja! Jedyne co mi tam nie pasuje to masakryczne korki. Fajne fotki, miło powspominać. Zapewne miałeś okazję spróbować prawdziwego tureckiego kebapa, aż mi ślinka cieknie na samą myśl. To nie to samo, co u nas "srawowane" g***o z kapuchą!
Pod względem bezpieczeństwa jest ok, nagabywanie to zachęcanie do odwiedzenia mijanej knajpy/sklepu czyli norma dla świata islamskiego, ale w Stambule mniej nachalna niż w Tunezji czy Egipcie.Jak oceniasz poziom bezpieczeństwa na ulicach? Mieliście jakieś stresujące sytuacje itp.? Pytam bo możliwe, że pojadę tam w przyszłym roku w pojedynkę a nie lubię nachalnego nagabywania/cwaniactwa i pytań czy mam problem itd.
Smaczkiem jest obecność uzbrojonego po zęby wojska, policji, wozy opancerzone i takie tam, najlepsi byli kolesie w dżinsach, t-shirtach, brudnych kamizelkach typu MPO i z kałachami w ręku, pewnie jakiś rodzaj policji czy ORMO. W sumie traktowałem to jako swoisty folklor
Plus wszechobecna propaganda i martyrologia wokół zamachu z 15 lipca zeszłego roku, ale tego przeciętny turysta nie zauważy.Żona z kolei nie czuła się do końca bezpiecznie, dało się zauważyć że na ulicy trzymała się blisko i stwierdziła że sama, bez męskiej eskorty w życiu by tam nie chciała być.
Na deser w dniu odlotu, już na lotnisku, byłem o mały figiel od mordobicia
Taksówką ale zdecydowanie nie polecam, choć w sumie było to dobra pobudka dla kogoś kto zatracił instynkt samozachowawczy na "znguśniałym" zachodzie
Polecam zbiorkom, jest o całe nieba taniej, choć zajmuje z godzinę, wpierw metrem do stacji Zeytinburnu gdzie przesiadamy się na tramwaj do Sultanahmet.
Tramwaj ma jeszcze jedną niesamowitą atrakcję, w którymś momencie przez wyłom mija gigantyczne wręcz mury Konstantynopola, i potem bardzo długo jedzie do centrum. Dopiero wtedy można ocenić skalę starożytnego molocha, a wrażenia jakie w X czy XI wieku musiał wywoływać na tzw barbarzyńcach (czyli np ówczesnych Niemcach czy Francuzach) nawet nie podejmuje się oceniać.
Uuu, szkoda, miasto choć zdecydowanie wschodnie i raczej po "syfnej stronie lustra", to zdecydowanie warte zobaczenia.
1 - 20 of 124 Posts
