Potencjalnej "tematyki" wątku nie wyjaśniam szczegółowiej, bo chyba tytuł mówi wszystko dla każdego choć odrobinę znającego Forum

. Chodzi o te
zagadnienia "rozbiórkowe", które już na pierwszy rzut oka NIE MAJĄ SENSU w "normalnych" wątkach - bo są czysto abstrakcyjne, teoretyczne, wyłącznie spekulatywne.
Natomiast co do samej idei istnienia takiego tematu... Oczywiście już pomysł na wątek jest kontrowersyjny i jeśli moderacja uzna, że należy go usunąć - przyjmę to z pokorą. Ale przed ew. wyrokiem proszę przynajmniej o wysłuchanie argumentów.
Uważam, że mamy, jako Forum, problem - i to o charakterze "systemowym" (wpływający zarówno na poziom merytoryczny, jak i zwykły komfort większości użytkowników).

hno: Wymienione w tytule kwestie wracają jak bumerangi, czego doskonałym przykładem są ostatnie dni - sprawa "rozbiórki PKiN-u" zdołała ZAŚMIECIĆ wątki:
- o Placu Defilad
- o wieżowcu w miejscu Pawilonu Emilia
- Hyde Park
- a nawet Hyde Park polityczny (ogólny i warszawski)
i
nie wierzę, że to koniec - nawet, jeśli na moment przygaśnie... za chwilę ktoś znowu napisze jeden post i "dyskusja" odżyje na nowo w najmniej spodziewanym wątku.

hno:
Do takich problemów można podejść na dwa sposoby:
-
udawać, że ich nie ma i ew. doraźnie próbować reagować, kasując część komentarzy/zamykając wątki (gdy sprawa przybiera już naprawdę katastrofalny obrót...)
-
zaakceptować, że widocznie u pewnej części Forumowiczów
istnieje taka silna potrzeba :nuts: - i spróbować ją niejako "skanalizować". Dobrą analogią będą hale handlowe na Placu Defilad - skoro nie dało się usunąć bazaru, to przynajmniej go odrobinę ucywilizowano. I tak samo odrębny temat nie jest rozwiązaniem bez wad - to kolejny wątek w morzu istniejących, plus pewnie będzie wymagał "szczególnego nadzoru". Ale nie chodzi o to, by znaleźć "idealne rozwiązanie" - bo takiego raczej nie ma.
Musimy po prostu odpowiedzieć sobie szczerze na jedno proste pytanie - co jest mniejszym złem: "większa ilość wątków" czy "chaos w już istniejących"...
Jeśli uważacie, że zaproponowane przeze mnie rozwiązanie ma sens i chcecie "ratować je przed skasowaniem" -
dajcie lajk pod postem...
EDIT: Być może w tytule powinien być jednak "łagodniejszy" dopisek - zamiast "ban", "brig" - ale to też tylko propozycja.