To już dwie nowe sale koncertowe, bo jeszce to na placu wolności
[Wrocław] Sala Koncertowa Akademii Muzycznej
1 - 20 of 243 Posts
Czyli co, wielkie kłótnie czy na Placu Wolności czy 1 Maja rozwiązane 
Dobrze, że nie tradycyjnym sposobem, że nie budujemy nigdzie
Tylko kto tam będzie koncertował ???(weźmy pod uwagę, że będą to państwowe sale, które niekoniczenie muszą kierować się rachunkiem ekonomicznym)
Dobrze, że nie tradycyjnym sposobem, że nie budujemy nigdzie
Tylko kto tam będzie koncertował ???(weźmy pod uwagę, że będą to państwowe sale, które niekoniczenie muszą kierować się rachunkiem ekonomicznym)
za 10,5 mln to oni wiele nie zbudują. Zacząć oczywiście można ... póżniej się naciągnie toto-lotka (czytaj Totalizator Sportowy) na dalsze finansowanieRafis said:
MA ktoś ten projekt na HDD/CD/? ??
Chyba go w zyciu nie widziałem ...
:cheers:
grzesiekko ma na dysku ob aprojekty tej sali ale niestety nie pojawia sie na forum od około roku
Ktos wie, czy tu sa jakies ruchy, czy umarło?
http://polskatimes.pl/gazetawroclaw...-muzyczna-chce-byc-dwa-razy-wieksza,id,t.html
Akademia Muzyczna chce być dwa razy większa
Marcin Torz
2009-03-16 09:32:01, aktualizacja: 2009-03-16 09:35:09
Muzycy szykują się do rozbudowy swojej uczelni. Będą mieli porządną salę koncertową.
Wrocławska Akademia Muzyczna chce obok swojego gmachu przy pl. Jana Pawła II postawić dwa nowe budynki, oba od strony ulicy Zelwerowicza.
W większym, czterokondygnacyjnym gmachu Akademia wreszcie będzie miała salę koncertową z prawdziwego zdarzenia. Pomieści 280 widzów.
- Obecna sala jest tak mała, że zrodziły się już na jej temat żarty - opowiada Marek Cebulski, kanclerz uczelni. - Np. takie, że koncerty orkiestry symfonicznej są organizowane bez publiczności, bo muzycy zajmują całą salę i dla widzów nie ma już wcale miejsca.
Na rozbudowie gmachu skorzystają nie tylko studenci. Ucieszą się również miłośnicy muzyki, ponieważ na studenckie koncerty zawsze jest wstęp wolny.
Profesjonalna sala jest bardzo istotnym elementem kształcenia młodych muzyków. Dlaczego?
- Bo nasza młodzież powinna uczyć się występów przed widownią. To dla niej ważne, bo w przyszłości w ten sposób będzie przecież pracowała - tłumaczy Cebulski.
W gmachu, oprócz sali koncertowej, będą również pomieszczenia dydaktyczne i sale do ćwiczeń, w których studenci będą mogli doskonalić muzyczne umiejętności. Nie zabraknie również profesjonalnego studia nagrań.
W drugim, mniejszym budynku będą wyłącznie pomieszczenia dydaktyczne dla wydziału instrumentalnego.
- Na nowych pomieszczeniach bardzo nam zależy. Dziś mamy 600 studentów i w obecnym gmachu po prostu się dusimy - wyjaśnia Cebulski.
Akademia ma już gotowy projekt i pozwolenie na budowę. Teraz szuka pieniędzy na rozpoczęcie inwestycji. Potrzeba na to 50 milionów złotych. Jeśli uda się je zdobyć, nowe budynki będą gotowe w 2013 roku.
W przyszłości planowana jest również budowa kolejnego gmachu, od strony pl. Jana Pawła II - tam, gdzie teraz jest parking. Jednak w tym przypadku żadne decyzje jeszcze nie zapadły.
Rozbudowa Akademii Muzycznej to niejedyna zmiana przy placu Jana Pawła II. Wiadomo też, że policzone są dni budynku Cuprum, naprzeciwko uczelni. Jego właściciel, czyli KGHM, postanowił, że biurowiec zostanie wyburzony. Na jego miejscu stanie ekskluzywny hotel z salami konferencyjnymi. Być może jeszcze przed Euro 2012. Zrównane z ziemią będzie również część budynków po szpitalu im. Babińskiego. Ostanie się tylko jeden obiekt, z czerwonej cegły - bo jest zabytkowy. Cały teren pójdzie pod młotek, być może jeszcze w tym roku.
Tak ma wyglądać budynek Akademii od strony ulicy Zelwerowicza (© Wizualizacja inwestora):
![]()
Akademia Muzyczna chce być dwa razy większa
Marcin Torz
2009-03-16 09:32:01, aktualizacja: 2009-03-16 09:35:09
Muzycy szykują się do rozbudowy swojej uczelni. Będą mieli porządną salę koncertową.
Wrocławska Akademia Muzyczna chce obok swojego gmachu przy pl. Jana Pawła II postawić dwa nowe budynki, oba od strony ulicy Zelwerowicza.
W większym, czterokondygnacyjnym gmachu Akademia wreszcie będzie miała salę koncertową z prawdziwego zdarzenia. Pomieści 280 widzów.
- Obecna sala jest tak mała, że zrodziły się już na jej temat żarty - opowiada Marek Cebulski, kanclerz uczelni. - Np. takie, że koncerty orkiestry symfonicznej są organizowane bez publiczności, bo muzycy zajmują całą salę i dla widzów nie ma już wcale miejsca.
Na rozbudowie gmachu skorzystają nie tylko studenci. Ucieszą się również miłośnicy muzyki, ponieważ na studenckie koncerty zawsze jest wstęp wolny.
Profesjonalna sala jest bardzo istotnym elementem kształcenia młodych muzyków. Dlaczego?
- Bo nasza młodzież powinna uczyć się występów przed widownią. To dla niej ważne, bo w przyszłości w ten sposób będzie przecież pracowała - tłumaczy Cebulski.
W gmachu, oprócz sali koncertowej, będą również pomieszczenia dydaktyczne i sale do ćwiczeń, w których studenci będą mogli doskonalić muzyczne umiejętności. Nie zabraknie również profesjonalnego studia nagrań.
W drugim, mniejszym budynku będą wyłącznie pomieszczenia dydaktyczne dla wydziału instrumentalnego.
- Na nowych pomieszczeniach bardzo nam zależy. Dziś mamy 600 studentów i w obecnym gmachu po prostu się dusimy - wyjaśnia Cebulski.
Akademia ma już gotowy projekt i pozwolenie na budowę. Teraz szuka pieniędzy na rozpoczęcie inwestycji. Potrzeba na to 50 milionów złotych. Jeśli uda się je zdobyć, nowe budynki będą gotowe w 2013 roku.
W przyszłości planowana jest również budowa kolejnego gmachu, od strony pl. Jana Pawła II - tam, gdzie teraz jest parking. Jednak w tym przypadku żadne decyzje jeszcze nie zapadły.
Rozbudowa Akademii Muzycznej to niejedyna zmiana przy placu Jana Pawła II. Wiadomo też, że policzone są dni budynku Cuprum, naprzeciwko uczelni. Jego właściciel, czyli KGHM, postanowił, że biurowiec zostanie wyburzony. Na jego miejscu stanie ekskluzywny hotel z salami konferencyjnymi. Być może jeszcze przed Euro 2012. Zrównane z ziemią będzie również część budynków po szpitalu im. Babińskiego. Ostanie się tylko jeden obiekt, z czerwonej cegły - bo jest zabytkowy. Cały teren pójdzie pod młotek, być może jeszcze w tym roku.
Tak ma wyglądać budynek Akademii od strony ulicy Zelwerowicza (© Wizualizacja inwestora):
auć....http://polskatimes.pl/gazetawroclaw...-muzyczna-chce-byc-dwa-razy-wieksza,id,t.html
Tak ma wyglądać budynek Akademii od strony ulicy Zelwerowicza (© Wizualizacja inwestora):
![]()
mlose nie masz dostępu do jakiś lepszych wizualek?
W poszukiwaniu dawnego stylu
Marcin Torz
2009-03-20 15:21:54, aktualizacja: 2009-03-20 15:22:52
![]()
W nowym gmachu Akademii Muzycznej powstanie sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia (© Wizualizacja inwestora)
Okolice placu Jana Pawła II mają szansę odzyskać przedwojenną renomę. Kiedyś - zwane placem Królewskim - były wizytówką miasta. Teraz straszą wielkim budynkiem Cuprum i zdewastowanym szpitalem.
Za pięć lat plac Jana Pawła II zmieni się nie do poznania. Oczywiście jeśli uda się zrealizować wszystkie planowane inwestycje. Przed wojną miejsce to - zwane placem Królewskim - było wizytówką miasta.
Ale teraz na pl. Jana Pawła II straszy wielki biurowiec Cuprum i zdewastowany szpital im. Babińskiego. Po 2012 roku ma nie być po nich śladu.
Na miejscu Cuprum, zasłoniętego obecnie potężną płachtą reklamową, ma powstać ekskluzywny, pięciogwiazdkowy hotel. Wiadomo już, że w środku na gości czekać będą niecodzienne atrakcje.
Mariusz Szlachcic, autor projektu:
- Nad głównym holem powstanie przeszklony basen. Z parteru zobaczymy, jak pływają w nim ludzie. Z dołu będą przypominali latające ptaki.
W hotelu nie zabraknie również eleganckiej restauracji i sal konferencyjnych. A jeśli po drugiej stronie placu, czyli pomiędzy ul. Nabycińską i Sokolniczą, również powstanie podobny obiekt, symbolicznie odtworzona zostanie Brama Mikołajska, która dawniej stała w tym miejscu.
Zmienią się też okolice po drugiej stronie fosy, bo pod młotek pójdą tereny po dawnym szpitalu im. Babińskiego. Właściciel, urząd marszałkowski, nie wyklucza, że stanie się to nawet w tym roku.
Co tam powstanie? O tym zadecyduje nabywca.
Z wytycznych miejskich architektów wynika jednak, że na miejscu starego szpitala można wybudować biura i obiekty usługowe, np. banki. Nowy właściciel prawdopodobnie zrówna z ziemią większość stojących tam obiektów, bo są zdewastowane. Nie zostanie ruszony jednak na pewno gmach z czerwonej cegły, zaraz przy wejściu do kompleksu, bo figuruje on w rejestrze zabytków.
Planiści wymyślili, że szpitalny park będzie udostępniony wszystkim wrocławianom. Teraz jest zamknięty, a dawniej spacerowali po nim jedynie pacjenci. W przyszłości park ma stanowić przedłużenie promenady staromiejskiej, która teraz kończy się po drugiej stronie placu, przy Urzędzie Stanu Cywilnego.
Wielkich zmian doczeka się również wrocławska Akademia Muzyczna, której gmach zostanie dwukrotnie rozbudowany. Od strony pl. Jana Pawła II powstanie czteropiętrowy budynek. Oprócz sal dydaktycznych, znajdzie się w nim sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia, która pomieści 280 widzów. Od strony ul. Zelwerowicza wybudowany zostanie mniejszy gmach, w którym młodzi artyści będą doskonalić swoje umiejętności.
To nie koniec zmian na placu. Już niedługo skończą się prace remontowe na promenadzie od strony fosy. Urzędnicy chcą, by w przyszłości pływały pod nią łódeczki, a na podwieszonych nad nią platformach koncertowali muzycy.
źródło: http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/wieczorwroclawia/96450,w-poszukiwaniu-dawnego-stylu,id,t.html
Marcin Torz
2009-03-20 15:21:54, aktualizacja: 2009-03-20 15:22:52
W nowym gmachu Akademii Muzycznej powstanie sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia (© Wizualizacja inwestora)
Okolice placu Jana Pawła II mają szansę odzyskać przedwojenną renomę. Kiedyś - zwane placem Królewskim - były wizytówką miasta. Teraz straszą wielkim budynkiem Cuprum i zdewastowanym szpitalem.
Za pięć lat plac Jana Pawła II zmieni się nie do poznania. Oczywiście jeśli uda się zrealizować wszystkie planowane inwestycje. Przed wojną miejsce to - zwane placem Królewskim - było wizytówką miasta.
Ale teraz na pl. Jana Pawła II straszy wielki biurowiec Cuprum i zdewastowany szpital im. Babińskiego. Po 2012 roku ma nie być po nich śladu.
Na miejscu Cuprum, zasłoniętego obecnie potężną płachtą reklamową, ma powstać ekskluzywny, pięciogwiazdkowy hotel. Wiadomo już, że w środku na gości czekać będą niecodzienne atrakcje.
Mariusz Szlachcic, autor projektu:
- Nad głównym holem powstanie przeszklony basen. Z parteru zobaczymy, jak pływają w nim ludzie. Z dołu będą przypominali latające ptaki.
W hotelu nie zabraknie również eleganckiej restauracji i sal konferencyjnych. A jeśli po drugiej stronie placu, czyli pomiędzy ul. Nabycińską i Sokolniczą, również powstanie podobny obiekt, symbolicznie odtworzona zostanie Brama Mikołajska, która dawniej stała w tym miejscu.
Zmienią się też okolice po drugiej stronie fosy, bo pod młotek pójdą tereny po dawnym szpitalu im. Babińskiego. Właściciel, urząd marszałkowski, nie wyklucza, że stanie się to nawet w tym roku.
Co tam powstanie? O tym zadecyduje nabywca.
Z wytycznych miejskich architektów wynika jednak, że na miejscu starego szpitala można wybudować biura i obiekty usługowe, np. banki. Nowy właściciel prawdopodobnie zrówna z ziemią większość stojących tam obiektów, bo są zdewastowane. Nie zostanie ruszony jednak na pewno gmach z czerwonej cegły, zaraz przy wejściu do kompleksu, bo figuruje on w rejestrze zabytków.
Planiści wymyślili, że szpitalny park będzie udostępniony wszystkim wrocławianom. Teraz jest zamknięty, a dawniej spacerowali po nim jedynie pacjenci. W przyszłości park ma stanowić przedłużenie promenady staromiejskiej, która teraz kończy się po drugiej stronie placu, przy Urzędzie Stanu Cywilnego.
Wielkich zmian doczeka się również wrocławska Akademia Muzyczna, której gmach zostanie dwukrotnie rozbudowany. Od strony pl. Jana Pawła II powstanie czteropiętrowy budynek. Oprócz sal dydaktycznych, znajdzie się w nim sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia, która pomieści 280 widzów. Od strony ul. Zelwerowicza wybudowany zostanie mniejszy gmach, w którym młodzi artyści będą doskonalić swoje umiejętności.
To nie koniec zmian na placu. Już niedługo skończą się prace remontowe na promenadzie od strony fosy. Urzędnicy chcą, by w przyszłości pływały pod nią łódeczki, a na podwieszonych nad nią platformach koncertowali muzycy.
źródło: http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/wieczorwroclawia/96450,w-poszukiwaniu-dawnego-stylu,id,t.html
Mam podobne zdanie. To COŚ wygląda strasznie. Na myśl przychodzi mi jedynie bunkier na pl. Strzegomskim tylko że tamten wyglądem bije to na głowę. Jest lżejszy, smuklejszy i atrakcyjniejszy wizualnie mimo że to tylko betonowy schron
1 - 20 of 243 Posts
