Joined
·
1,560 Posts
Ja w Bornym bywam regularnie od kilkunastu lat - w zasadzie odkąd tylko się AC wyniosła (wcześniej również bywałem w okolicach). W pobliskim Cieminie mamy działkę nad jeziorkiem
Najciekawsze wrażenia chyba jednak z pierwszych miesięcy po wyprowadzce - miasto było całe otwarte i co tylko nie zmieściło się w pociągach z krasnoarmijcami (sorry za błędną pisownię) pozostało na swoim miejscu. Teraz zaś robi się nawet ładnie - mnóstwo zieleni, wielkie jezioro Pile, wokół mnóstwo lasów, wrzosowiska. Idealne tereny na wielokilometrowe przejażdżki rowerowe. Do tego w okolicy ładne poniemieckie wioski.
Wg mnie Borne Sulinowo to dobre miejsce na jakiś ośrodek konferencyjny, tylko że jednak trochę daleko od cywilizacji. Na tę willę-ruderę (czy to na pewno są fotki tego samego obiektu? willa Guderiana jest parterowa, ruina ma dwie kondygnacje) to sobie kiedyś ostrzyliśmy zęby, tak kiedyś chyba jeszcze była w stanie do odratowania. W ogóle w pierwszym sezonie po wyprowadzce AC stacjonowaliśmy w jej okolicach (obecnie miejska plaża) z przyczepą kempingową.
A propos Kłomina - 2 lata temu kiedy wjeżdżaliśmy do miasteczka, tuż przed nim przywitał nas dopalający się wrak jakiegoś samochodu dostawczego/kempngowego. Aż strach było jechać dalej. No nic... te okolice to dla mnie na prawdę skarbnica wspomnień.
ps obecnie BS jest mekką górników emerytów - m.in. z mojego rodzinnego Jastrzębia Zdroju.
Wg mnie Borne Sulinowo to dobre miejsce na jakiś ośrodek konferencyjny, tylko że jednak trochę daleko od cywilizacji. Na tę willę-ruderę (czy to na pewno są fotki tego samego obiektu? willa Guderiana jest parterowa, ruina ma dwie kondygnacje) to sobie kiedyś ostrzyliśmy zęby, tak kiedyś chyba jeszcze była w stanie do odratowania. W ogóle w pierwszym sezonie po wyprowadzce AC stacjonowaliśmy w jej okolicach (obecnie miejska plaża) z przyczepą kempingową.
A propos Kłomina - 2 lata temu kiedy wjeżdżaliśmy do miasteczka, tuż przed nim przywitał nas dopalający się wrak jakiegoś samochodu dostawczego/kempngowego. Aż strach było jechać dalej. No nic... te okolice to dla mnie na prawdę skarbnica wspomnień.
ps obecnie BS jest mekką górników emerytów - m.in. z mojego rodzinnego Jastrzębia Zdroju.